reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2015

A ja mam + 5,0-5,5 kg (w połowie ciąży). Jakoś też się tym nie przejmuję :) Jakbym mniej przybierała, to bym się bała czy wszystko w porządku z dzieckiem. Chociaż wiem, ze waga to nie jest żaden wyznacznik.

A depresyjna też jestem ostatnio... może teraz się poprawi, bo taka piękna pogoda :-)
 
reklama
uff nadrobiłam na szczęście:-p dużo nie pisałyście!!
Michalina fajnie że jesteś.Zdrówka dla was,trzy tygodnie w szpitalu z małym dzieckiem i w ciąży ...łatwo nie było dobrze że to już za wami:tak:
Też pojawiła się u mnie siara,czasem pocieknie po nocy jak pierś przygniotę:sorry:Ja nie dopuszczam innej możliwości jak karmienie piersią(ekonomia i bliskość mega) tęsknie fest za tym i żałowałam że przestałam karmić Zośkę po 8 miesiącach.Teraz mam zamiar najmniej rok,zobaczymy.
Właśnie mnie dziwi że mam tylko?! 3,5 kg na plusie.Choć do najszczuplejszych nie należałam przed zajściem w ciążę(to bmi idealne),z córką przybierałam szybciej a byłam szczuplejsza(dużo) i brzuch mniejszy.Teraz mam więcej, brzuch wielki a przybieram mniej nie ma reguły ważne że Michaś zdrowy:-)

Słoneczko wróciło na podkarpacie i ma zostać cały tydzień to naładuję akumulatory yeah:-D
 
Witam i dołączam się do grona marudzącego i cierpiącego na Nie-Chce-Mi-Si-zm :-D
Ja już co prawda po śniadaniu, kawce i wizycie u rodziców i małym sprzątaniu u nich, bo też teraz mnie syf okrutnie drażni :p właśnie dopijak kawkę z mlekiem, bo ciśnienie mam tak niskie, że rano się dobudzić nie mogłam, a teraz ciągle czuję jakbym miała z 50kg czapkę na głowie :p słońce nieśmiało się przebija, może w końcu wygra z chmurkami i wyjdę sobie na dłuższy spacer niż od domu do sklepu i spowrotem :p

Kiedyś wspominałam o mojej zdobyczy naklejkowej z Biedronki, dziś zrobiłam fotkę ( z porównaniem do mojej stopy :laugh2:):
20150301_082041.jpg
 

Załączniki

  • 20150301_082041.jpg
    20150301_082041.jpg
    26,8 KB · Wyświetleń: 51
Ewczis używam do prania białego jelenia,płynu nie. Na samym początku pralam w płatkach mydlanych z dzidziusia lub białego jelenia.

Kati, zero pomysłu na obiad.
 
Kochane w jakim proszku bedziecie prac ciuszki dla malenstw ...bo ja mam mega duzo i wlasnie nie wiem w jakim proszku i plynie ...

Ja mam zamiar prać w Białym Jeleniu a płukać chyba w Silanie białym.

Dzisiejsza noc to była masakra, poszłam spać o północy o 2 wstałam do toalety potem o 4.30 i już po spaniu, chyba po południu nie obejdzie się bez drzemki.

A na obiad dzisiaj pomidorowa z wczorajszego rosołku i w końcu może zrobię placki ziemniaczane o których ciągle piszecie, ale do tarcia ziemniaków zagonię męża:-)
 
Do prania mam jedną lovelę - płyn, ale jeszcze zainwestuje w dzidziusia, dużo osób polecało :) i chyba też jakiś płyn lub balsam, a płukać raczej nie będę w płynach :)

A na obiad wczorajsze roladki kurczakowe z serkiem i brokułem, bo zostało sporo :) tylko jakieś ziemniaki lub ryż się ugotuje i gotowe :)
 
u nas dziś na obiad klasyka domowa - kotlety mielone z ziemniakami i buraczkami (;
a do tego znowu robię barszcz ukraiński.
 
reklama
A ja mieszam dni i zamiast niedzielnego rosołku robie poniedziałkowy rosołek. Wczoraj za mało czasu było :p
A na jutro przewiduje pierogi ruskie ale zobaczymy jak mi to wyjdzie hmm..

Zaraz musze ruszyć w kolejne tourne po aptekach w poszukiwaniu tabletek z recepty. Ehh
 
Do góry