reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

Martyska,u nas w przychodniach sa numerki "zero" i raz wchodzi osoba z kolejki,a ta, zerówka,ale miny tych ludzi ....coś strasznego
To jest czasami zbyt upokarzajace,więc wolę stać w kolejkach i kosciele też....
 
reklama
Martyska,u nas w przychodniach sa numerki "zero" i raz wchodzi osoba z kolejki,a ta, zerówka,ale miny tych ludzi ....coś strasznego
To jest czasami zbyt upokarzajace,więc wolę stać w kolejkach i kosciele też....

Dlatego ja sama nie proszę się o przepuszczenie w kolejce bo jak mam oglądać miny tych cmokających ludzi to za przeproszeniem, aż mi się rzygać chce..

MamaPatryka.. nie dziwie się, też bym wybuchła..:szok:
 
No nie, pytać cieżarną czy kogoś nie przepuści to juz ponizej jakiejkolwiek normy.
U mnie w laboratorium nie ma kłopotów. czynne od 7.30, jak sie pójdzie po 8. to wszystko od ręki. Sprawnie im to idzie :)
Za to mam isć na poczte dziś i aż mnie szlag trafia bo tam to stania a stania a w kolejce same mohery jak ktos tu ładnie napisał :)
Ja sama z kas pierwszeństwa nie korzystam, póki zima to nic nie widać przez kurtke, zresztą teraz już nie mam kłopotu, plecy jeszcze nie bolą mocno a skłonności do omdleń mineły. Najgorzej jak jechać tramwajem gdzieś trzeba i tłok i tylko miejsce stojące... No cóż zobaczymy czy to sie zmieni, w 1. ciąży często zdarzało mi sie, ze ustępowano mi miejsca gdy było już widać.
Byłam w SH i sie pochorowałam :) sukienka-piękna-modrakowa,cudnie skrojona, same oh i ah, River Island..... rozmiar s :( ależ mi było cieżko ją odpuśić...no ale z pustymi rękami też nie wyszłam :)
 
Rzeczywiscie pytać ciężarna czy miejsca ustąpi to przesada. Mi w poprzedniej ciazy zdarzyła sie taka sytuacja. Weszlam na chwile do Tesco bo maz zapomniał kupić pare rzeczy i stanęłam do kasy z pierwszeństwem. Przede mną stały dwa mochery i stwierdziły ze moge sobie pójść do samoobsługowej. Dodam ze byłam 3 dni przed terminem i naprawdę nie chciało mi stac w kolejkach.
 
Rzeczywiscie pytać ciężarna czy miejsca ustąpi to przesada. Mi w poprzedniej ciazy zdarzyła sie taka sytuacja. Weszlam na chwile do Tesco bo maz zapomniał kupić pare rzeczy i stanęłam do kasy z pierwszeństwem. Przede mną stały dwa mochery i stwierdziły ze moge sobie pójść do samoobsługowej. Dodam ze byłam 3 dni przed terminem i naprawdę nie chciało mi stac w kolejkach.
krew mnie zalewa jak słyszę takie rzeczy.. :wściekła/y: za to one muszą być jako pierwsze bo nie mają siły stać. dobrze, ze pod blokiem na plotkach z sasiadka moga stac po 3 h ..:wściekła/y:
 
Hej dziewczyny

Dziękuje za gratulacje :)

CO do kolejki, to wiecie ja to mam wrażenie że to jakaś epidemia. Zresztą ogólnie widzę wzrost braku empati na wszystko, do momętu gdy kogoś nie dotknie jakieś nieszczęscie i się nie obudzi często nie ma szans by użył szarych komórek. A najbardziej to mnie przeraziły dwie rzeczy. 1. Apel rodziców o przeniesienie niepełnosprawnego dziecka (fizycznie) chyba jeździło na wózku do szkoły specjalnej. 2. wypowiedź Korwin Mikiego dot. zakazu uczenia się dzieci sprawnych z nie sprawnego te od górnie powinny dzielić się na szkoły specjalne i te zwykłe . Wiecie mam taki stosunek że nie życzę nikomu chorego dziecka i sama drżę aby syn był zdrowy ale uważam że w ten sposób może się dziecko nauczyć empatii praca z dziećmi które nie miały tyle szczęścia z pełni zdrowymi dziećmi oraz zaangażowanie rodziców rokują na przyszłe stosunki moim zdaniem.
 
reklama
Widzę, że nie tylko u mnie w mieście ludzie są tacy "kulturalni". Właśnie wróciłam ze sklepu, poszłam tylko po makaron bo mi zabrakło na obiad, (brzuszek u mnie już spory w dodatku miałam rozpiętą kurtkę bo już się w nią nie mieszczę:-)) kolejka gigantyczna w dodatku tylko jedna kasa otwarta. Stoję grzecznie ostatnia chociaż zaczęły mnie oblewać zimne poty brrrr Aż tu nagle druga kasjerka zaprasza do innej kasy, mochery tak ruszyły,że prawie mnie przewróciły, każda mi z bara pociągnęła z tej złości i bezsilności aż mi sie ryczeć chciało.
 
Do góry