reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

Dzieńdoberek:)

U nas mąż prawie codziennie coś gotuje i sprząta brudne naczynia i takie tam w kuchni i zakupy robi, resztę robie ja, czasem też i to, a od czasu do czasu sprząta u nas bardzo miła kobieta, ale przydałaby mi się jakaś pedantyczna Pani do sprzątania, żeby wpadła raz na miesiąc i zrobiła rewolucję, bo ta co przychodzi to kiepsko sprząta tzn. ma takie swoje przetarte szlaki, poza które nie wychodzi, ale jest w rodzinie od jakichś 15 lat i śmieję się, że jest moją psychoterapeutą, uwielbiam pogaduchy z nią.
Psa nie mamy i wystarczy odkurzanie raz na trzy dni:) Ale marzy mi się odkurzacz roomba:))
Nie wyobrażam sobie, żeby mąż miał nie pomagać w domu. Bardzo lubię opiekować się chłopcami, ale brakuje mi pracy zawodowej, mąż ma ten przywilej, że realizuje się zawodowo, zazdroszczę mu tej satysfakcji, która często maluje się na jego twarzy:) Zresztą często siedzenie z dziećmi i dbanie o dom jest bardziej męczące niż jego praca. Ale są takie dni, że pracuje po 10 godzin i wtedy już nic od niego nie wymagam;) tylko żeby z dzieciakami czas pospędzał:)

A ja mam bardzo dużo czasu na odpoczywanie;) Teraz od miesiąca jestem z dwójką w domu, bo starszy przeziębiony i wcale nie muszę cały czas czegoś robić, może to zaleta, że jest ich dwójka. Ogólnie nie lubię tak się obijać, ale teraz często nie mam na nic siły, już nie mogę się doczekać powrotu do normalnej aktywności:)

Rozmawiałyście o ciążowych aktywnościach, ja teraz nie mam kiedy, ale w pierwszej ciąży spotykałam się z trenerem (specjalizującym się w kobietach w ciąży) na siłowni i normalnie brzuszki i różne takie robiłam. Chodziłam od 4 do 8 miesiąca. W drugiej ciąży chodziłam na basen i też kiedyś miałam skłonności do infekcji, ale unikanie jacuzzi, kąpieli w wannie, codzienne mycie lactacydem lub w przypadku jakichkolwiek niepokojących znaków lactacydem plus i smarowanie clotrimazolum i odpukać od ponad dwóch lat nic mnie nie złapało.

Mnie jakoś w tej ciąży na razie nic nie boli, także wszystkim Wam obolałym bardzo współczuję. Miałam jakieś kłucia, ale przeszły. Mnie tylko męczy zmęczenie i też czasem mam mroczki. Ale wiem, że później na pewno mnie coś dopadnie. W obu ciążach miałam takie okropne nerwo prądy od pachwin w dół nóg chwytające niespodziewanie.

A ja wczoraj wieczorem w łóżku pierwszy raz poczułam ruchy! Położyłam się tak trochę na boku, trochę na brzuchu z poduszką pod brzuchem i wtedy poczułam:))

Miłego dnia!
 
reklama
dzień dobry, cześć i czołem! mam nadzieję, że wszyscy zdrowi, kati daj znać, jak wrócisz od lekarza, Monia, żyjesz tam?

ja znowu coś kupiłam, bo na endo kolejna przecena... welurowy pajacyk i bluzę (; wczoraj zszyłam mojemu A. plecak na maszynie i jestem z siebie bardzo dumna :D do wtorku włącznie nadal siedzę w domu, bo mnie te plecy/nerka/cokolwiek to jest bolą. za to mam w planie ugotować zupę czosnkową!
 
Cześć dziewczyny!

kati Trzymam mocno kciuki i wierzę, że wszystko będzie ok. Razem jakoś spędzimy te 3 tygodnie na bb i zleci;-)

angi Daj spokój... Mieszkanie na zdjęciach wymarzone!!!! A w rzeczywistości... Rety.... Jaka to była masakra:szok:

pani.olga Ja dwa lata temu miałam taki zapał do szycia- oczywiście mąż chcąc mi zrobić niespodziankę, kupił mi maszynę:-) Ale... Okazało się, że zamiast maszyny kupił overlock bez możliwości prostego szycia:-D:-D:-D Wydał więcej kasy, a "maszyna" stoi w szafie;-)

Dzisiaj Zochna wstała o 6:eek: Ale to dzięki teściowej- ja w domu jej już nie kładę spać w ciągu dnia, bo wiem, że potem będzie problem wieczorem i w nocy. Wczoraj zostawiliśmy ją na dwie godziny u teściów. Przyjeżdżamy, a Zocha w najlepsze od godziny śpi. Wpadłam do domu i od razu ją obudziłam- teściowa na maksa zniesmaczona...:-D No ale, wieczorem zasnęła o 22, w nocy budziła się dwa razy i rano wstała o 6.
Trzeba zjeść drugie śniadanie- skoro I było o 6. Hanulka już się domaga, bo strasznie się rozpycha w środku:-) Któraś pisała o tym, że już się martwi, że nie czuje ruchów- ja w pierwszej ciąży poczułam ruchy dopiero w 21 tc:szok: Niby się mówi, że szczupłe osoby szybciej czują- ja do tęższych nie należę, a musiałam się nieźle naczekać;-) Wczoraj była u nas znajoma, która ma termin na 23 czerwca i ona jeszcze nic nie czuje, więc strasznie mi zazdrościła:-)
 
moja maszyna stoi na stychu i sie kurzy...jakoś nie lubie szyć i nie umiem...kiedys chcialam sie nauczyc ale zapal szybko minol

Ja wczoraj tez wyczulam mocne kopniecie i bicie serduszka:-)

Chlopaki pojechali do kolegow na nocke wiec dzis cisza i spokoj
 
dziękuję za kciuki dziewczyny aż mi lepiej
ja sie szykuję za godzinkę wyjeżdżamy, będę wieczorkiem to się odezwę.
kto ma dzis wizyty &&&&&&&&&&&&&&
 
Moni chyba udało się godzenie z mężem:)

Olga - Ja wczoraj dostałam pierwszą rzecz dla nowego maluszka - krótki rampers z krokodylem prosto z RPA;) A na maszynie też trochę szyję, super sprawa, uszyłam np chłopcom poszewki na poduszki i organizer na łóżeczko niemowlęce. Teraz chciałam uszyć girlandę z trójkątów na piętrowe łóżko, ale nigdzie nie mogę znsleźć takich ślicznych skrawków tkanin, które chciałam do tego wykorzystać...

Ewelek - Mój starszak też już nie sypia w dzień i to od dawna, coraz rzadziej sypiał odkąd skończył 2 lata, teraz sporadycznie mu się zdarzy, jak coś zakłóci jego zwykły rytm. Dopuki spał w dzień to chodził spać późno i wstawał wcześnie, więc cieszę się, że już jest innaczej. Ale to nie jest mój wybór, tylko jego, a jak już zdarzy mu się zasnąć to go nie budzę, bo skoro śpi to znaczy, że potrzebuje:)

Rano mnie znowu coś gardło bolało, więc zjadłam twarożek z czosnkiem, kiedy te choróbska sobie od nas pójdą...
 
Witajcie ;-)
Dawno nie było :zawstydzona/y: Dziś mam wizytę na 17
Mam nadzieję ze wszystko będzie ok
Obiadek już prawie zrobiony także zjemy i idę z młodym bo chce hulajnogą pojeździć a pogoda wspaniała :-)
 
Cześć dziewczyny!
angi Daj spokój... Mieszkanie na zdjęciach wymarzone!!!! A w rzeczywistości... Rety.... Jaka to była masakra:szok:

Dzisiaj Zochna wstała o 6:eek: Ale to dzięki teściowej- ja w domu jej już nie kładę spać w ciągu dnia, bo wiem, że potem będzie problem wieczorem i w nocy. Wczoraj zostawiliśmy ją na dwie godziny u teściów. Przyjeżdżamy, a Zocha w najlepsze od godziny śpi. Wpadłam do domu i od razu ją obudziłam- teściowa na maksa zniesmaczona...:-D No ale, wieczorem zasnęła o 22, w nocy budziła się dwa razy i rano wstała o 6.
Trzeba zjeść drugie śniadanie- skoro I było o 6. Hanulka już się domaga, bo strasznie się rozpycha w środku:-) Któraś pisała o tym, że już się martwi, że nie czuje ruchów- ja w pierwszej ciąży poczułam ruchy dopiero w 21 tc:szok: Niby się mówi, że szczupłe osoby szybciej czują- ja do tęższych nie należę, a musiałam się nieźle naczekać;-) Wczoraj była u nas znajoma, która ma termin na 23 czerwca i ona jeszcze nic nie czuje, więc strasznie mi zazdrościła:-)

He he jeśli z agencji to pewnie nie źle pod rasowana fota ;) Jeśli kupujecie za gotówkę to może warto pomyśleć o takimi do remontu zawsze to będzie wasza aranżacja. Jest z tym zamieszania no ale ;) wiadomo wszystko po swojemu :)



Byłam w ostatnim przedszkolu... zakochałam się ale .. cenowo mnie przeraża więc zostaję to w którym zakochałam się w zeszłym tygodniu po raz pierwszy raczej ;)
 
Czołem Dziewczyny, trzymam kciuki za te co przed wizytami. My juz po :-) W pewnym momencie na wyświetlaczu lekarz napisał imię...
 
reklama
Hania
 

Załączniki

  • 1422880132176.jpg
    1422880132176.jpg
    26,7 KB · Wyświetleń: 52
Do góry