reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Ola-u nas było trochę straszno ....
dwa lata temu zaszłam w ciążę-po ponad roku starań ,po rozmowach z dziećmi ,że chcemy dużą rodzinę,że planujemy i sie staramy .
Jak Starszak usłyszał o ciąży -był krzyk -jak mogliście mi to zrobić,nienawidzę was,macie usunąć!
zamarłam wtedy....po rozmowach trochę mu przeszło ,ale marudził ,że zniszczyliśmy mu życie ....
Straciłam tą ciążę w 10 tyg-dziecko przestało rozwijać się w 7tyg,akurat wtedy ,gdy powiedzieliśmy chłopakom....Po powrocie ze szpitala zostałam przywitana przez Starszego słowami-widzisz,skończyło się tak jak chciałem .....Mój dół spotęgował się na maksa...
Po długiej autoterapii,po momentach ,kiedy M. myślał ,że depresja mnie zabije ,po rozmowach z koleżanką psycholog i w końcu po wielu rozmowach z moim nastolatkiem - doszłam do tego ,że nie mogę patrzeć na niego tylko i wyłącznie ,bo On jest takim człowiekiem ,który lubi sobie pogadać i nie potrzebuje kontaktów społecznych ,ciężko przyjmuje wszelkie nowości.Od momentu jak po poronieniu dostaliśmy zielone światło staraliśmy sie o kolejne dziecko....Moje dzieci były świadome ,że chcemy.
Jak zaszłam w tą ciążę miałam dwie myśli -czy tym razem się uda i jak powiedzieć Kacprowi....
powiedzieliśmy im w 12 tyg-jak trafiłam z krwotokiem do szpitala .
O dziwo tym razem szlag go trafił na 10 sekund,potem sie otrząsnął i zaczął wymyślac pozytywne strony nowego rodzeństwa .

Myślę ,że rozmowy i to ,że przez te dwa lata trochę dojrzał sprawiły ,że tym razem jest ok....
Dla jedynaka -tak długo pozostającego samemu -to jest ciężkie i jeszcze długo będzie .Poza tym on nie zna innego świata ,jak ten tylko z wami....
Życzę Ci żeby szybko sie oswoił i był najlepszym bratem pod słońcem :))


Klara dzięki, aż mi łzy popłynęły ciurkiem. Z dnia na dzień jakby lepiej, ale jeszcze długa droga przed nami.
 
reklama
Klara cudne rzeczy a tylko zerknęłam :-) napiszę przepis wieczorkiem i wrzucę na kulinarny
Monia dużo cierpliwości
Kunda to super :-)
moje dziecią sie buntuje rozwalił klocki, mama pozbierała i wyniosła - kara najgorsza...
 
Dziewczyny dla mnie jest za wczesnie, zebysmy na fb sie zapraszaly i dodawaly. Oczywiscie jak ktos chce to ma prawo, jego prywatna sprawa. Jednak na moim fb jest duzo informacji na moj temat i niekoniecznie chce, zeby wszyscy je widzieli, nie obrazajacie sie, ale nie znamy sie jeszcze na tyle, za kilka miesiecy ok, ale na chwile obecna ja jeszcze potrzebuje czasu, zeby Was poznac.

Jezeli chcecie to mozemy pomyslec o temacie zamknietym na forum badz grupie dla stalych uzytkowniczek forum na ktorej moglybysmy swobodniej rozmawiac na pewne tematy czy dzielic sie swoimi fotkami.
 
ja jestem ciekawa jak wyglądacie (:) da się zrobić zamknięty temat tylko dla wybranych użytkowniczek (lipcowych mam)? bo też w sumie lipa, że każdy może sobie wejść i patrzeć o czym rozmawiamy, co wrzucamy...
 
Olga tam na normalne tematy to mi nie robi, ze kazdy widzi, ale jakos o takich mega prywatnych rzeczach (moj tesc :p) zawsze sie 3 razy zastanawiam czy chce publicznie pisac... No i tutaj nie chce fotek wrzucac. To zbyt prywatne.
 
No nie wiem ja mam fb po blokowane więc mi jest w zasadzie obojętne :) jedyne co dostępne to info które sama odznaczyłam ;) A grupa na fb może być zamknięta bez wglądu na treść. :) Mi na pewno było by lepiej przejść na pw sporo znajomych pisało na bb i raczej kłopotu z identyfikacją mnie jako mnie nie miało by ;) więc nom.. :)
 
reklama
Do góry