reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

cześć dziewczyny:-)
ale jestem padnięta:-). w nocy znów miałam koszmary.. Byłam z Krystianem na zakupach w tesco i mało nie zemdlałam.. Czuję się słabo i leże.. Później zdrzemnę sie może mi przejdzie.. Nic mi się nie chce..:baffled:
Monia jak dla mnie sprawdzisz się świetnie!
ja ostatnio stwierdzilam ze nie moge chodzic na zakupy bo prawie zawsze konczy sie tak samo ze robi mi sie niedobrze i slabo.. i musimy wyjsc.. wiec lepiej abym nie chodzila sama nigdzie bo skonczy sie tak ze padne na jakies sklepowe polki;/
 
reklama
ja też chyba będe musiała na jakiś czas zrezygnować bo nie daje rady, choć jadę z rana bo ludzi nie ma ale stan wyjątkowy daje o sobie znać.. A tu jeszcze 14kg bagażu:-)
 
no niestety.. dla mnie to katorga tez stanie w autobusie albo tramwaju bo od razu slabo mi sie robi;/ musze siedziec bo inaczej jest zle dlatego nooo nie fajnie:p
 
Cześć dziewczyny
O widzę że nie tylko ja miałam kiepską noc.
Niestety moja noc wiązała się z pewną małą spacerowiczką, który do nas wpadł ok 2 w nocy... eh niech jej wyjdą te 5-tki :/

Dziś dwie wizyty z tego co pamiętam :) Trzymam kciuki &&& :)

My dzisiaj znowu lecimy na sale zabaw, następną będziemy testować :D Później wam napiszę opinie :)
 
Witanko

Nocka nawet dobra, dzieciaki w szkole wiec cisza i spokoj...musze sie zabrac za sprzątanie bo po niedzieli sajgon okropny i jechac jeszcze z psem do weterynarza.

co do moderatora to Monia jak dla mnie może być:-) jestem za. i ja mam taka propozycje ten wątek zostawic na pogaduchy o wszystkim i niczym typu jak sie czujemy itp osobne watki zrobic o wózkach, szczepieniach, wyprawkach i badaniach i lekach teraz naszych a potem maluszkow czyli cos pobobnego jak juz jest
 
Moja nocka tez kiepska, zasnęłam po 22 i obudziłam się o 1.. jak juz zachciało mi się spać była 4 a o 5 zadzownil budzik, masakra.. podjęłam decyzję ze zmieniam lekarza prowadzącego, dziś musze zadzwonić do Pani ginekolog zapytać o wolny termin.

PS. O czym mamy tu rozmawiać żeby nie było bałaganu ?
A co się stało, że zmieniasz lekarza?

cześć dziewczyny:-)
ale jestem padnięta ... w nocy znów miałam koszmary.. Byłam z Krystianem na zakupach w tesco i mało nie zemdlałam.. Czuję się słabo i leże.. Później zdrzemnę sie może mi przejdzie.. Nic mi się nie chce..:baffled:
Monia jak dla mnie sprawdzisz się świetnie!
jeć odpoczywaj mamuśka, ta pogoda Nas wykończy;/ ja póki co nie mam omdleń, mam nadzieję, że tak zostanie

Cześć dziewczyny
O widzę że nie tylko ja miałam kiepską noc.
Niestety moja noc wiązała się z pewną małą spacerowiczką, który do nas wpadł ok 2 w nocy... eh niech jej wyjdą te 5-tki :/

Dziś dwie wizyty z tego co pamiętam :) Trzymam kciuki &&& :)

My dzisiaj znowu lecimy na sale zabaw, następną będziemy testować :D Później wam napiszę opinie :)

U Nas też 5 w natarciu, czasami nagle płacz bez powodu i tona śliny i straszne gile, i tak przy wszystkich zębach, ale już je widać, zanim wyjdą całe to jeszcze trochę. Wczoraj byłam z Lila pierwszy raz na sali zabaw, cóż to była za radość, biegała z taką prędkością, że nie było szans jej zdj pstryknąć, no i potem problem z wyjście, dopiero dała się namówić na wyjście jak powiedziałam, że idziemy dla maluszka coś kupić
 
Heej Lipcóweczki :) :) to ja dzisiaj miałam dobrą noc . :tak: Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty , moja za tydzień ;-) :-)

Do dziewczyn co już czują kopniaczki ... mniejsze lub większe .. czy wasza dzidzia też jest tak nisko położona jak moja ? :szok:
Mam wrażenie że zaraz wyjdzie ze mnie .. takie dziwne nie przyjemne uczucie .. nie wiem jak to nazwać " obrotami " ... :confused:
 
Miq- moje wizyty wyglądały tak : dzień dobry dzień dobry proszę na fotel.. podczas badania cisza, ja gapie sie w ekran próbując coś wypatrzec a on milczy dalej. W końcu w nerwach pytam czy wszystko w porządku na co on tak tak.. po badaniu uzupełnienie karty ciazy i padają słowa 150zl poproszę. ani jakie wymiary ma dziecko ani ile uroslo, a niestety to moja pierwsza ciaza i nie rozumiem wszystkim skrótów i zapisków które on wpisuje w kartę. Ogólnie wizyta która kosztowała 150zl trwała około 7 minut ( w tym czas mojego ubrania się i rozebrania ) szkoda, bo lekarz ma najlepszy sprzęt w mieście, no ale niestety wole pójść do gorszego ale który cokolwiek mi powie i wytłumaczy. Tym bardziej, że moje serducho na prawdę co raz częściej szaleje a on każe mi zrobix badania na tsh..
 
reklama
jednak drzemka czyni cuda:-) teraz biorę się za obiad póki mały jeszcze śpi..

martyska zmiana lekarza w twoim przypadku wyjdzie ci na dobre:) ja do końca grudnia chodziłam prywatnie do swojego lekarza a od nowego roku przeszłam na fundusz i jest tak samo miły jak był, wszystko powiedział.. więc się cieszę bo niektórzy tylko na kase patrzą..
 
Do góry