reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Mili1988- też tak mam:zawstydzona/y: W pierwszej ciąży jakoś wszystko było na pozytywne myślenie włączone i niczym się nie stresowałam:tak: a teraz wymyślam sobie wszystkie choroby świata i codziennie myślę czy jest wszystko ok i czy będzie a na piątkowym usg myślałam ze oszaleję gdy zaczął się dłużej wpatrywać w monitor i oglądał serduszko i te przepływy krwi :baffled:


Trzymam kciuki za wizyty &&&

Dziewczyny przepraszam za brak interpunkcji niestety w laptopie nie działa mi kropka przecinek i znak zapytania:sorry2:
 
reklama
heloł
miła była ta niedziela :-)
robiliśmy strój rycerza Matiemu, a tak spokojnie...
aaaaaaa i muszę sie pochwalić - wchodzę dzis na wagę a tu SZOK!!! 2 kg mniej- czyli tak jak przed ciążą :-):-):-)
chyba mi woda zeszła z organizmu

&&&&&&&&&&& za wszystkie wizyty, ja dołączam do mamuś, które mają wizytę genetyczne we wtorek :-)
 
mój TŻ niestety ma taką pracę, że nie może ze mną chodzić na USG. ale staram się jakieś ustawić na taką godzinę, żeby mógł pójść :)

dziś byliśmy na obiedzie w restauracji hinduskiej, jedliśmy jagnięcinę z imbirem i ser w sosie z kozieradką, pycha! a ja jeszcze poszłam do sklepu po pudełko, a wróciłam ze śpiochami, spodenkami, czapeczką, rożkiem i dwoma kocykami dla malucha :laugh2:

ja mam teraz wizytę u ginekologa 20 stycznia, muszę w tym tygodniu zbadać krew i mocz, tak to odkładam od grudnia.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
mój TŻ niestety ma taką pracę, że nie może ze mną chodzić na USG. ale staram się jakieś ustawić na taką godzinę, żeby mógł pójść :)

dziś byliśmy na obiedzie w restauracji hinduskiej, jedliśmy jagnięcinę z imbirem i ser w sosie z kozieradką, pycha! a ja jeszcze poszłam do sklepu po pudełko, a wróciłam ze śpiochami, spodenkami, czapeczką, rożkiem i dwoma kocykami dla malucha :laugh2:

ja mam teraz wizytę u ginekologa 20 stycznia, muszę w tym tygodniu zbadać krew i mocz, tak to odkładam od grudnia.

Qurcze też muszę się wziąć za zakupki:)
A wyniki im bliżej wizyty tym bardziej wiarygodne

Hmm moja córa spała w dzień więc teraz będzie latała do 22.00 to myślę sobie 5 min dla mamusi,dłuższa kompiel,wymodeluje sobie włosy...susze i susze i susze aż.ręce mi zdrętwiały mam tak zdrowe i gęste włosy jak nigdy:eek:
 
Cześć dziewczyny :)

Jeśli pozwolicie to i ja dołączę do Was :)
Podczytuję Was od jakiegoś czasu,ale jakoś nie mogłam się zebrać na posta :sorry2:
U mnie USG genetyczne w czwartek.
A dzisiaj kupiłam sobie spodnie ciążowe z gumką, Och, co za ulgę poczułam jak je przymierzałam!!:-D Teraz tylko je skrócić i już będę mogła swobodnie żyć :D

Ja do tej pory byłam na L4 od 6tc ze względu na krwiaka,który na szczęście już się wchłonął. Teraz wracam do pracy na 3 tygodnie żeby wyszkolić koleżankę z moich obowiązków i lecę na stałe L4 :) Na szczęście wracam na moich warunkach, czyli na 4h dziennie :-) Ale najgorsze będzie wstawanie rano..

Pozdrawiam wszystkie lipcóweczki i życzę spokojnego wieczoru :)
 
Cześć dziewczyny :)

Jeśli pozwolicie to i ja dołączę do Was :)
Podczytuję Was od jakiegoś czasu,ale jakoś nie mogłam się zebrać na posta :sorry2:
U mnie USG genetyczne w czwartek.
A dzisiaj kupiłam sobie spodnie ciążowe z gumką, Och, co za ulgę poczułam jak je przymierzałam!!:-D Teraz tylko je skrócić i już będę mogła swobodnie żyć :D

Ja do tej pory byłam na L4 od 6tc ze względu na krwiaka,który na szczęście już się wchłonął. Teraz wracam do pracy na 3 tygodnie żeby wyszkolić koleżankę z moich obowiązków i lecę na stałe L4 :) Na szczęście wracam na moich warunkach, czyli na 4h dziennie :-) Ale najgorsze będzie wstawanie rano..

Pozdrawiam wszystkie lipcóweczki i życzę spokojnego wieczoru :)

Hej :)
 
Witam nową mamusie, strasznie trudny nick!

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty!

Wiecie co? Poryczałam się dzisiaj bo odwołali skoki narciarskie, a ze mnie zapalony kibic skokowy :baffled: Od wczoraj tak wiało że się tego nawet spodziewałam, ale nie przeszkodziło mi to wściekac się i beczeć:sorry2:
 
reklama
Do góry