reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Ja uszy tylko tyle co wacikiem po kąpieli dam radę na zewnątrz wyczyścić, bo jak próbuje te zakamarki patyczkiem to ona odwraca głowę i nici z czyszczenia;)
 
Ja uszy tylko tyle co wacikiem po kąpieli dam radę na zewnątrz wyczyścić, bo jak próbuje te zakamarki patyczkiem to ona odwraca głowę i nici z czyszczenia;)

He he ja się "wysprycilam"...
Jak na prawej piersi to czyszcze prawe ucho jak na lewej to lewe. Prawie identycznie mam z obcieciem paznokci z tym ze tu wchodzi w grę tylko jak mala przysypia przy cycu :-D
 
Byliśmy dziś pierwszy raz całą piątką na basenie. Pojechaliśmy do term w Mszczonowie. Było tak super, że musiałam napisać;) Stef zachwycony:D
 
No ja też tam dalej nie tykam ale widzę że tam tej woskowiny trochę jest i tak się zastanawiam czy może takie coś jak spray do uszu używałyscie co rozpuszcza są takie dla dzieci ale nie wiem czy potrzeba czy zostawić to w spokoju? No moja też nie lubi jak jej coś tam robię od razu głową w drugą stronę ;-)
 
U mnie też problem z uszkami i na dodatek moje dziecko dzisiaj też obrocilo sie o 180 stopni.. krzyk nie miłosierny, nerwy aż się purpurowa robiła. No jak by mi dziecko podmienili :p teraz pytanie czy to skok czy zeby czy himerek :o
 
Martyska u nas tak było z tydzień albo i dłużej takie krzyki że aż nie wiedzieliśmy co robić aż się zanosila sąsiedzi to chyba myśleli że ja głódzimy czy coś ;-)
 
reklama
No ale u nas to chyba był ten skok ciągle głodna była i cycka nie chciała za bardzo nie raz płakałam z nią z bezsilności że ona tak krzyczy a ja nie mogę ani jej uspokoić ani nakarmić co ja nie wyprawialam żeby jej butle chociaż wcisnąć ale jak już złapała to jadła aż szum szedł.... Od piątku odpukac jest moja córcia z powrotem ;-)
 
Do góry