U nas generalnie skóra na całym ciele piękna, nawilżona (używam oleju kokosowego, który tutaj któraś polecala), ale na twarzy lipa. Na policzkach trądzik, a czoło tak suche, że się łuszczy. No nic nie pomaga - myślicie, że czas sięgnąć po emolienty?
reklama
klaudia81.81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2014
- Postów
- 1 345
Zdjecie mojego pierwszego. Przeszlo samo
klaudia81.81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2014
- Postów
- 1 345
P
pani.olga
Gość
nie, po prostu staraj się przemywać/smarować też olejem kokosowym albo jakimś gęstym kremem, samo powinno przejść (naszemu też się na maksa na czole skóra łuszczyła, minęło). a co do krostek, to jak był ten upał, to mały miał i na klacie takie malutkie kropeczki czerwone, ale się ochłodziło i poznikały, o chyba od potu.U nas generalnie skóra na całym ciele piękna, nawilżona (używam oleju kokosowego, który tutaj któraś polecala), ale na twarzy lipa. Na policzkach trądzik, a czoło tak suche, że się łuszczy. No nic nie pomaga - myślicie, że czas sięgnąć po emolienty?
wichurka82
Fanka BB :)
Moja mała po bebilon pepti skore miała super, ale dawałam zwykły lakcid i buzia czoło to masakra... Ale juz nie daje i sie poprawia
musze nas w koncu do alergologa umówić bo ceny tego mleka robia spustoszenie...
basica_21
Zaangażowana w BB
Dziewczyny a przy potowkach wasze maluchy też mają szorstka skórę?
Po wieczornych histeriach mala zasnela ok 21 i wstała o 1.30. Ładnie zasnela po karmieniu, potem pobudka o 5.30 i od tej 5.30 dalej się z nią bujam.
Powiedzcie jakie macie podejście do zasypiania przy piersi? Czytam artykuły na ten temat i są skrajne opinie. Jedne, że absolutnie trzeba to ograniczyć bo dziecko się przyzwyczai a inne ze to podstawowa potrzeba takiego malucha, daje mu poczucie bezpieczeństwa itp. U nas mała czasem zaśnie z tata ale wczoraj po 4h histerii dałam na chwile cyca i usnęla od razu. Z jednej strony fajnie, a z drugiej mnie to martwi, że jak mnie nie będzie w pobliżu to ona nie usnie. Poza tym nie chce karmić piersią w kółko i na okrągło...
Powiedzcie jakie macie podejście do zasypiania przy piersi? Czytam artykuły na ten temat i są skrajne opinie. Jedne, że absolutnie trzeba to ograniczyć bo dziecko się przyzwyczai a inne ze to podstawowa potrzeba takiego malucha, daje mu poczucie bezpieczeństwa itp. U nas mała czasem zaśnie z tata ale wczoraj po 4h histerii dałam na chwile cyca i usnęla od razu. Z jednej strony fajnie, a z drugiej mnie to martwi, że jak mnie nie będzie w pobliżu to ona nie usnie. Poza tym nie chce karmić piersią w kółko i na okrągło...
reklama
thriade - moja zasypia glownie przy piersi. z mojej wygody, takze dla jej dobra i poczucia bliskosci i bezpieczenstwa, jak piszesz, ona jeszcze taka malutka
..
stopniowo bedziemy to ograniczac, ale powoli, malymi kroczkami...jeszcze tydxien temu przystawialam na kazdy krzyk i do spania, dzisiaj przystawiam tylko na karmienie, jak usie -dobrze, jak nie usnie , to nie "dostawiam" tylko oszukuje smoczkiem i usypiam, niestety na rekach. Sama usnac nie potrafi
zdarzylo jej sie to raz na razie, predzej w wozku na spacerze.
stopniowo bedziemy to ograniczac, ale powoli, malymi kroczkami...jeszcze tydxien temu przystawialam na kazdy krzyk i do spania, dzisiaj przystawiam tylko na karmienie, jak usie -dobrze, jak nie usnie , to nie "dostawiam" tylko oszukuje smoczkiem i usypiam, niestety na rekach. Sama usnac nie potrafi
zdarzylo jej sie to raz na razie, predzej w wozku na spacerze.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 730 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 216 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 88 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 400
Podziel się: