reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

Perla8 ja po pierwszej cc po zdjęciu szwow po 8 miałam ja właściwie zagojona, a teraz po drugiej cc papra mi sie z prawej strony:( reszta rany bardzo ładnie zagojona a z prawej strony lekarka mi w sobotę jeszcze szew założyła.
 
reklama
Mi również wszyscy odradzali pas. Rane mylam codziennie szarym mydłem i psikalam octinoseptem i zaklejalam. Tak przez 7 dni od cc. Później tylko mydło szare. Teraz po mcu mam wszytko zagojone blizna o grubości 1 mm wiec trzeba się w patrzeć gdzie jest. Co do brzucha sam się wchlonal i prawie go już nie widać :)

a czemu zaklejałaś? mnie zdjęli opatrunek w szpitalu i kazali tylko myć naturalnym mydłem i psikać octeniseptem.
ładnie mi się zagoiło, ale blizna jest długa i czerwona ): smaruję ją contractubexem.
 
Do 7 dni po cc kazali zaklejac to zaklejalam :) szwy mam podwójne rozpuszczalne i tez smaruje Contractubexem tak samo jak rozstępy :p
 
Thriade tu nawet nie o hashimoto chodzi. Każde dziecko matki, która łykała Euthyrox lub inne hormony tarczycy w ciązy powinno mieć zbadane TSH. Ja nie mam hashimoto - miałam niedoczynność w ciąży (przed ciążą byłam zdrowa).

U mnie rana po 10 dniach była zagojona. Myłam tylko Biłaym Jeleniem i osuszałam ręcznikiem papierowym. Nie używałam octeniseptu i innych. Ranę mam dużo szerszą i brzydszą z prawej strony niż za pierwszym razem. Ale to dlatego, że musieli dodtakowo tą prawą stronę po tym jak mi się stara blizna na macicy rozeszła.
 
Ja w szpitalu miałam taki foliowy opatrunek na ranie i jego się nie ściągało. W czwartek albo piątek mi go na obchodzie lekarka odkleiła i kazała się myć normalnie. Dzis mi szwy ma ściągnać położna jak przyjdzie (już się nie mogę doczekać). I teraz zastanawiam się co dalej z tym robić - oczywiście będę jej pytać, ale chciałam też się was poradzić :)
 
my po wizycie u pediatry, mały waży 4600! a poza tym wszystko super, na 14 września mamy wizytę u ortopedy i USG bioder, a w środę mam zadzwonić umówić szczepienia.
 
reklama
My juz zarejestrowani w urzędzie i w przychodni. Mamy przyjść na wizytę 12 sierpnia. Zaraz przychodzi położna. Szkoda ze pół urlopu męża spędziliśmy w szpitalu. Tak fajnie nam razem w trójkę :)
 
Do góry