reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Dzień dobry nocne marki. Ja spałam od 21:30 do 6, trzy razy na siku, ale mnie dzieci tak urobiły, że w zasadzie od razu zasypiam. Wiem, że przy maluszku też tak będzie;) w razie czego będę się zaraz po dzieciach kładła o 20:30, bo jednak bez minimum 8 godzin snu to ja nie funkcjonuję za bardzo, a przy trójce maluchów trzeba mieć dużo cierpliwości.

Ostatnio byłam u przyjaciółki tej z Torunia. Ona ma dwóch synków rok i 3 lata. Młodszy wstaje 5:30 i ona z nim. Przyjaciółka kładzie się 22-23 i w nocy karmi jeszcze i się totalnie nie wysypia. Potem cały dzień się męczy i sobie nie radzi i myślę, że to przez to niewyspanie właśnie. Próbowałam ją przekonać żeby się kładła o 21, mam nadzieję, że się zmobilizuje:)

Miłego dnia.
 
przeraziłam się tym różowym śluzem, ale wyczytałam już, że to normalne tuż przed porodem. jak się dziś nic nie rozkręci, to jutro i tak miałam iść na IP.
 
reklama
Do góry