reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2015

A ja wróciłam właśnie do domu :) skurcze się wycofały, wczoraj były już regularne co 8 minut na poziomie 130-140. Ale w nocy ustalo. Rozwarcie nie postępuje także dzisiaj zdecydowali mnie wypuścić z czego bardzo się ciesze. Bo wiem ze szpital bardziej mi zatrzymuje ten proces niż miałby przyspieszyć. Mam nadzieje ze wrócę juz z bólami po których urodze :) co do cc na życzenie leżałam na sali z dziewczyną która się chwaliła ze ma cc na życzenie załatwione za kwotę x ! ja też uważam ze cc na życzenie nie jest zbyt dobre, w końcu to operacja. Widziałam teraz będąc w szpitalu jak smigaja dziewczyny po sn a jak po cc... mam nadzieje urodzić sn i mieć mała cały czas przy sobie :)
 
reklama
Co do śmigania po też nie ma reguły. Mi po drugim porodzie tak jeden wewnętrzny szew uwierał, że miałam wrażenie, że tam mam jesień średniowiecza, a wszystko ładnie się goiło:D Z zazdrością patrzyłam na laskę z łóżka obok co chyba nawet nie pękła i siedziała sobie na luzie jakby w ogóle nie rodziła.
 
Noo ja jak urodzilam mojego 3700 to tydzien siadac nie moglam a w sali obok laska 4900 chlopaka tego samego dnia i jak perszing ganiala :) reguly nie ma na nicccc
 
Po mojej klusce 4200g tez super sprawna byłam....ale 6 i 7 doba po porodzie to była MASAKRA -tak szwy strasznie ciągnęły :/
 
To mojego brzucha czy wyglądu nikt obcy niegdy nie skomentował... Może mam jakiś odstraszający wyraz twarzy i emerytki wolą nie podchodzić :>

Perla - wszędzie dobrze, ale w domku najlepiej :)

Co do tematu skurczy - stwardniał mi bezboleśnie dziś brzuch kilka razy...w sumie pierwszy raz to tak poczułam ewidentnie...
 
Gratulacje nowa mamusiu, Hania śliczna :) Niech sie chowa zdrowo.

U mnie brzucha nikt nie komentuje. I dobrze, tylko P. sobie zcasem pozwala na niewybredne żarty to mu mówie że lepsza ciąża niż sadełko:) Wkurza mnie jedynie jak ludzie mówią np "z tym brzuchem to pani cięzko". Jakos negatywnei to odbieram, jakby powiedzieli np "cieżko Pani w ciązy" to zupełnie inaczej ale sformułowanie "ten brzuch" conajmniej z jakimś bękartem mi sie kojarzy :/

Wichurka, ważne że dziecko zdrowe a Ty skoro mniej przytyłaś to cóż, lekarz wie najlepiej i jeśli mówi ze ok to należy mu zaufać. Dziecko pewnie sporo z Ciebie czerpie potrzebnych składników. Dbaj o siebie bo jak wiesz zapewne po porodzie łatwo o anemie itd a siły będą potrzebne :) Pamietam jak czasem z noworodkiem wchodziłam na moje 4 pietro to aż mi niedobrze bylo ze zmęczenia. Musimy wtedy też o sobie pamietać.
 
Mi wszyscy mówią,że świetnie wyglądam i od tyłu nawet nie widać,że w ciąży jestem :) a ja na siebie w lustrze patrzeć nie mogę,taka chyba i wymęczona na buzi jestem:/
 
reklama
u mnie też się dziwią że mam taki mały brzuszek i że nie widać że to końcówka ciąży:-)
byłam z dziećmi na placu zabaw by się wybiegały i jestem bardziej zmęczona niż oni :-D
 
Do góry