reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

No dziękować Bogu, że nie mam jeszcze dzieci i prawda jest taka że mogę nawet przeleżeć cały dzień i żadnych konsekwencji z tego nie będzie... Będę się bała zajść drugi raz w ciąże bo jak pomyśle, że jeszcze trzeba by było się zająć maleństwem to .. :baffled::szok:
 
reklama
Michasia śniło mi się dzisiaj że ty byłaś następna :D

Ja mam synka 14 letniego to jeszcze herbatę zrobi jak się źle czuje. Pamiętam jak na początku strasznie to przeżywał że nie chce rodzeństwa bałam się o niego nawet jak z psem wychodził żeby sobie nic nie zrobił ale teraz już o niebo lepiej nawet wózek pochwalił że fajny. Co prawda dalej nie jest zachwycony ale myślę że będzie coraz lepiej:)
 
Martyska o tym sie nie myśli bo sie zapomina chyba. Jak zaszłam w druga ciąże moje dziecko miało pol roku i było dosc grzeczne wiec nie myślałam o tym. Na szczęście ona nie jest mega wymagająca i nie nauczona noszenia na rękach bo bym chyba umarła. Tyle ze jest bardzo sprawna i wszędobylska.
 
Mój starszak ma 5 lat i nie do końca ogarnia sytuację, niby od dawna wie że będzie miał siostrę, ale nie widział niemowlaka inaczej niż w telewizji i obawiam się ze jednak będzie to trochę szokiem dla niego. Miał wielkie trudności z zaakceptowaniem faktu że mama która miała dla niego zawsze czas nie może usiąść na podłodze żeby się z nim bawić, nie może biegać ani wychodzić z nim na dwór za bardzo, huśtać go ani nic. W życiu się tyle nie natłumaczyłam w kółko tego samego:sorry: Jeszcze 11 dni...
 
Michasia śniło mi się dzisiaj że ty byłaś następna :D

Ja mam synka 14 letniego to jeszcze herbatę zrobi jak się źle czuje. Pamiętam jak na początku strasznie to przeżywał że nie chce rodzeństwa bałam się o niego nawet jak z psem wychodził żeby sobie nic nie zrobił ale teraz już o niebo lepiej nawet wózek pochwalił że fajny. Co prawda dalej nie jest zachwycony ale myślę że będzie coraz lepiej:)

Ja?!! No nie gadaj...mam nadzieje ze to był proroczy sen...chyba się ogole porządnie dziś tam i ówdzie :-D
 
hey dziewczyny ja też już się czuje jak " bańka wstańka" :-D normalnie żeby wstać w nocy do wc muszę się odpowiednio rozhuśtać :-D jeszcze miesiąc temu nie wiedziałam o co wam chodzi z tym spojeniem a teraz masakra ...........

a jeszcze perspektywa nadchodzących upałów mnie dobija :eek:

dodatkowo mam zaje........ zgagę od rana do wieczora już nie wiem co mam jeść czy pić chyba najlepiej nic:no:
 
Ostatnia edycja:
Witam się prawie porannie :p. Mąż poszedl do pracy to ja mogłam odespać nocne wycieczki do wc, jakoś dziś często musiałam :-( i też mam to samo, z łóżka się muszę sturlać bokiem :p
Nic mi się nie chce robić dziś, chociaż sprzątać by wypadało chociaż trochę...
 
my dziś idziemy na Minionki i potem na zakupy :D upatrzyłam sobie w DUCE ściereczki kuchenne i mam nadzieję, że będą, a A. chce jakieś buty. teraz wszędzie przeceny i kurcze szybko złotówki z portfela uciekają O_O

wczoraj zrobiłam ciasto - ciasteczkowy spód, sernik z mango i na wierzch mus truskawkowy :D

11412331_10153384963435349_2567211767793946019_n.jpg

a mnie spojenie to tak od 2 tygodni boli mniej-więcej i wczoraj miałam lekkie skurcze, takie jakby ktoś od góry mi naciskał na krocze >:
 

Załączniki

  • 11412331_10153384963435349_2567211767793946019_n.jpg
    11412331_10153384963435349_2567211767793946019_n.jpg
    27,8 KB · Wyświetleń: 59
reklama
Olga bardzo smakowicie wyglada ten sernik:) Ja juz nie mam siły na robienie ciast, ledwie czasem obiad ogarnę, zreszta ja chętna do jedzenia wszelkich ciast, ale zjem niewiele a mąż bardzo mało słodkości je i zawsze nam zostaje.
Spojenie mnie boli juz od dawna ale teraz to jakaś masakra, w pierwszej ciazy nie miałam tak. Wieczorem jak sie położę mała tak sie wygina i pręży, ze czuje jak mi na szyjke naciska, brzuch mnie boli na dole, wczoraj pojawiły sie skurcze i czekałam co bedzie dalej, ale nic sie nie rozwinęło i poszłam spac:)
 
Do góry