reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Ja tez dostaje juz tabletki patacetamol. Troche pochodzilam ale nagle zaczelo mnie znowu bolec i musze lezec ale rana dobrze sie goi. Co do maluchow to lezy ze mna tez po cc dziewczyna i dopiero w 3 dobie dostala dziecko na noc ale sie pytali czy napewno vhce jak cos by sie dzialo to zabieraja mala . Dzis juz wychodxi do domu
 
reklama
Tez tak miewam, pewnie mała rączką tak macha sobie. Nieraz jej pytam skąd tam wzięła telefon i niech napisze smsa do mamy:-D



Gratulacje składam, życze szybkiego powrotu do formy dla Ciebie i wyjscia z inkubatora dla maluszka:happy:


Dziewczyny, od ktorego tygodnia dziecko się już nie kwalifikuje jako wczesniak? Od 36 ? Bo skurcze mam coraz częściej, nie wiem czy dotrwam do umówionego terminu cesarki.

Martyśka nie zazdrość cesarki, ja się piekielnie boję że mam ją miec, wolałabym 5 razy naturalnie rodzić niż dac się pokroić:no: To poważna operacja, nie przebicie ucha, i nikt i nic mnie nie przekona ze nie powinnam się bać:-(
na pewno od 37 tyg zakończonego, a ja tak jak Ty boje sie cesarki...
Ja na początku też byłam anty cesarkowa, ale teraz im bliżej końca to myślę o tym, że właśnie fajnie by było mieć wszystko zaplanowane. Bach idziesz do szpitala, godzinka i po sprawie.. a tak, nie wiadomo kiedy nas złapie, ile będzie trwało i jak bardzo bolało :szok:
Jeny z jednej strony już bym chciała mieć to za sobą, żeby zobaczyć malutką a z drugiej strony jak pomyśle przez co trzeba przejść to ręce mi opadają...

Ale za to dzisiaj przyszły mi w końcu koszule z bonprixa, materiał fajny, jedna rozmiar idealny a druga.. masakra. Tak wielka, że się w niej topie. Rozumiem, że jestem duża ale ta koszula to przegięcie :D Ja jak zwykle na nic nie mam siły, w domu bałagan, dobrze że chociaż obiad zrobiłam. Zaraz napuszczam wody do wanny i ide poleżeć bo na nic innego nie mam ochoty :sorry:
ja chce sn ale te czekanie fakt męczące, ja zawsze wolałam mieć wszystko zaplanowane 1 poród mnie zaskoczył a drugi zobaczymy ;-)
Ale sie rozpisalyscie- nie nadążam czytać.
Jeszcze raz gratuluje rozpakowanym:)
Ja dzis pól dnia w szpitalu spędziłam. Najpierw miałam ktg, pozniej odebrałam wynik na GBS- negatywny, czekałam na mojego gin zeby mi usg zrobił. Okazało sie ze wszystko ok tzn lozysko jak na ten tydzien ciazy jest w porządku, ilośc wód tez. W środę mam następne ktg i usg. Mam nadzieje ze wytrzymam. Mój gin powiedział ze każdy dzien w brzuchu ważny bo Pola mała jest 2700-2900 szacunkowo. Wczoraj tez byłam na IP bo słabo ruchy czułam, a tam chcieli mnie juz zatrzymać bo szyjka miękka i prawie jej nie mam, na ktg pojedyncze słabe skurcze ale odmówiłam hospitalizacji, w dodatku jadąc tam miałam kolizje- babka we mnie wjechała na rondzie i dodatkowy kłopot. Na szczęście nie uderzyłam nigdzie brzuchem i wszystko ok. Mam odpoczywać i nie przemęczać sie. Spoko tylko co zrobić jak maz w pracy a ja sama z dzieckiem zostaje. Chodzic prawie nie moge, wyjsć z wanny nie moge, wstać z łóżka nie moge tak mnie to krocze boli ze mam wrazenie ze mała zaraz wyskoczy...
a dobrze sie czujesz? nic ci sie nie stało np. z kręgosłupem? uważaj i w miare mozliwosci duzo odpoczywaj
A w ogole troche was postrasze. Dostalam swoj wypis i infekcja ktora mam ja i maly to sepsa...
rany!!! ale jest już ok? wychodzicie czy zostajecie jeszcze?

Ja po wczorajszej rundzie po sklepach budowlanych mam dość!!! jak nam sie jakieś płytki podobają to ceny masakryczne, a jak cena ok to design nie za bardzo... ale jesteśmy z meżem uparci i szukamy dalej
wieczorem tak mi nogi i ręce spuchły, ze spać nie mogłam dzis
 
Angi my zalapiemy się jeszcze na stare zasady na szczęście

No załapiemy załapiemy ale jak by człowiek chciał jeszcze bobasa to przy tych warunkach lepiej zamknąć działalność i się nie szarpać skoro na bezrobociu masz 1000 a z firmą 1065 (już z opłaconą składką zdrowotną) + koszty utrzymania np księgowa. A ten ZUS preferencyjny to dopiero jakaś pomyłka 17 zł/mc ... brak słów
 
Tyle się napisałam i odłączyli mi prąd .. :wściekła/y:

A więc tak, leń okropny. Nic mi się nie chce ! W domu bałągan, a ja najchętniej położyła bym się na łóżku i odwróciła w druga stronę co by nie widzieć tego syfu.. tragedia. Zamiast przygotowywać mieszkanie na przyjście do domu nowej lokatorki to ja siedzę i marudzę, że nic mi się nie chce. ehh..
Za to widzę, że nasze forumowe malenśtwa pchają się na świat, dzisiaj kolejna dziewczynka do nas zawitała :) Człowiek się zastanawia kiedy na niego przyjdzie pora .. jak to będzie, o jezu ile pytań do wszechświata :-)
A tak po za tym, to znajoma załatwiła mi spotkanie z położna ze szpitala w którym rodzę co by mogła napomknieć koleżanką po fachu że będę rodzić i żeby nie były zbyt wredne :D wiadomo jak jest ktoś ' znajomy ' to inaczej patrzą... Mam do babeczki trochę pytań więc chyba zapisze je na kartce bo później mowę mi odejmie i połowę zapomnę z samego stresu że jestem w szpitalu i chodzę i oglądam porodówkę w której niedługo będę leżeć ;o
Zrobie jeden krok do przodu i może wstawie chociaż pranie i obiore ziemniaki .. potrzebuje jakąś dawke motywacji albo jakiś magiczny napój który dodaje skrzydeł do pracy :-)
 
Witajcie :)!

co to za pomysły, żeby lipcowe dzidziuśki w czerwcu się rodziły ;)????ja mojemu synkowi zabroniłam ;)!ma grzecznie siedzieć do 8 lipca i to do wieczora, bo jakoś poród nocą bardziej mi się podoba ;).a tak ogólnie, to powiem mam, że jakoś bardzo się teraz boję porodu, bólu i tych wszystkich przyjemności towarzyszących :(....z Nataszką jechałam na porodówkę trochę jak dziecko we mgle, nie miałam pojęcia co mnie czeka, jak to będzie czy długi i w ogóle, a teraz wiedza spędza mi sen z powiek :(....dzwoniłam już do położnej z którą rodziłam tamtym razem i oczywiście do 29.06 jest na urlopie, mam nadzieje, że do tego czasu nic się nie wydarzy i będzie mogła znów mi towarzyszyć, bo to bardzo ważne dla mnie :)....

jak tam dziś wasz dizeń?u mnie przyjemnie chłodno i aż chce się w ogrodzie posiedzieć :)
 
u nas co chwilę pada deszcz..
a mnie znów od pół godziny boli podbrzusze i w krzyżu..:szok: :szok:
w poprzednich ciążach nie miałam tych skurczy przepowiadających..
 
reklama
Cześć kochane!
chyba wszystkie nas powoli rozkłada ;P obyśmy wytrwały do tego lipca;)
Mam do was pytanie i zależy mi na opiniach, a mianowicie
co myślicie o szumisiach?
Czy według was jest to zbędny wydatek? czy któraś ma lub miała doświadczenie z nimi?
Pytam bo zastanawiam się nad zakupem, tyle że mając już karuzele z pozytywką i projektorem, bujaczek z wibracjami i melodyjkami zastanawiam się czy jeszcze dodatkowo taki gadżet mi się przyda?
 
Do góry