reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2024

ja mysle, ze na pierwszy tydzien pazdziernika zapisze sie na nifty.
Zapisalam ze tez na 12 pazdziernika do dentysty, zeby zrobic przeglad i naprawic ewentualnie to co trzeba. A jak u Was z kwestiami dentystycznymi? Wyleczylyscie zeby przed ciaza, albo czy w ogole idziecie do dentysty? Slyszalam ze to mega wazne, mam nadzieje, ze nie bede miala nic powaznego do naprawienia, zaden zab mnie nie boli jak na razie
Ja nie zdążyłam wyleczyć wszystkiego przed ciążą, 1 ząb leczyłam będąc już w ciąży, a drugą wizytę przełożyłam na 2 trymestr, bo tak poradziła mi dentystka
 
reklama
ja mysle, ze na pierwszy tydzien pazdziernika zapisze sie na nifty.
Zapisalam ze tez na 12 pazdziernika do dentysty, zeby zrobic przeglad i naprawic ewentualnie to co trzeba. A jak u Was z kwestiami dentystycznymi? Wyleczylyscie zeby przed ciaza, albo czy w ogole idziecie do dentysty? Slyszalam ze to mega wazne, mam nadzieje, ze nie bede miala nic powaznego do naprawienia, zaden zab mnie nie boli jak na razie
Ja, wstyd się przyznać, byłam dawno, w poprzedniej ciąży miałam iść, ale nie wyszło, na szczęście nic się nie zadziało. Teraz miałam plan przed ciążą, ale znowu się nie ogarnęłam... 🙄
 
Ja tez raczej poczekam do drugiego trymestru. Ostatnio byłam w styczniu i bylo wszystko okay :) Dentysta działa na mnie zle i zawsze biorę znieczulenie. Myśle ze kolejnym razem zaprowadzą mnie do pokoju dla dzieci bo panikuje strasznie 🤣
 
Hej dziewczyny, witam się po 5 dniach nieobecności 😅 nadrobiłam wszystkie posty, ale niestety przy takiej ilości wiadomości jakie napisałyście nie jestem w stanie odnieść się do wszystkiego. Moje moce przerobowe są zmniejszone 😅 ten tydzień był tak intensywny, że nawet nie wiem kiedy minął, ale cieszę się że już się kończy. Codziennie robiłam jakieś 400km samochodem żeby dostać się tam i z powrotem na praktyki. Na miejscu jestem jakieś 5h, mam opiekuna Anioła, Pani Alicja pracuje w przychodni już prawie 40 lat i jest naprawdę bardzo w porządku. Wczoraj dostalam od niej pyszne przetwory, marynowana paprykę i slodko-ostre ogórki w zalewie z orzechami włoskimi. PYCHA! Paprykę zjadłam już prawie całą, ogórki chyba chwile postoją 😅
Jest mi tylko przykro że tak mało widzę się z dziećmi i że muszą się też trochę pomęczyć, bo przez to wszystko lądują w żłobku I przedszkolu o 6.30 :/ a tydzień, zwłaszcza poniedziałek i wtorek mieliśmy z przygodami bo auto zeswirowalo i zawołało o olej, a w domu czajnik odmówił posłuszeństwa i co chwilę wywalało przez niego korki.

Modlę się tylko żeby Maluch wytrzymał ten intensywny czas, a do wizyty jeszcze prawie 3 tygodnie :/ dzisiaj sprobuje może pobawić się detektorem i zobaczyć czy coś już złapie w 9+3 🤔

Ściskam Was wszystkie mocno ❤️
 
Ja nie zdążyłam wyleczyć wszystkiego przed ciążą, 1 ząb leczyłam będąc już w ciąży, a drugą wizytę przełożyłam na 2 trymestr, bo tak poradziła mi dentystka
no wlasnie tak sie umowilam ze bedzie juz poczatek 2 trymestru, wiec jak cos bedzie do zrobienia to bez stresu bedzie mogl dentysta wyleczyc
 
Wolno? Kurcze, myslalam, że nie jest zle :( mam już plamienie, więc może się rozwinie. Zobaczę, co mi lekarka powie dzisiaj. Wizyta o 16., to już niedługo. Szyjkę mam otwarta od samego początku, ale bralam 3x1 dupka na krwiaka, który i tak urósł, i dopiero od tygodnia go nie biorę, po potwierdzeniu, że ciaza się nie rozwija. No i tak z dnia na dzień wydaje mi się, że zmierza ku krwawieniu, ale dlugo to trwa.
U mnie przy poronieniu zatrzymanym, podtrzymywanym progiem, po odstawieniu tabletek bóle zaczęły się dość szybko, były to bóle raczej skurczowe, delikatniejsze od porodowych. Sprawdziłam po zdjęciach. 28.06 było USG potwierdzające obumarcie, a z 4.07 na 5.07 już poroniłam jajo płodowe w całości. Po poronieniu bóle przeszły całkowicie. Najgorszy okres w moim życiu, ale trzeba się uzbroić w siłę i próbować dalej. Po 3 miesiącach zobaczyłam dwie kreski i mam z tej ciąży malutką Hanię.

Teraz mam nadzieję, że ciąża skończy się szczęśliwie, bo przekroczony 9 tydzień, ale kto wie, do końca 13 tygodnia wolę się nie nastawiać, mimo, że wiedzą już wszyscy poza moją babcią.
 
reklama
Ja dzisiaj po wizycie ❤️ dzidzia zdrowo rośnie, już umówiłam się na badania prenatalne
Z usg dzisiaj 9+1
 

Załączniki

  • IMG_1542.jpeg
    IMG_1542.jpeg
    432 KB · Wyświetleń: 64
Do góry