reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2024

reklama
Nie. To taki depresyjny stan, nie taki, że sobie coś nawkręcam, ale taki, że jest mi wszystko jedno, nawet Pani dr powiedziala, że widzi właśnie, że jak nie ja. W sumie o ciaze się nie boje, zaszłam to będzie dziecko, to takie oczywiste. Ale nie umiem się cieszyć. Oby minęło to w miare szybko, bo jestem nie do życia.
Miałaś już tak wcześniej?
Ciąża to taki rollercoaster emocjonalny (składający się nie tylko z pozytywnych emocji), że trzeba gdzieś w tym wszystkim pamiętać o sobie i swojej głowie, zadbać o siebie, dać sobie chwilę na poukładanie tego i chyba też nauczyć się sobie odpuszczać. Myślę, że wszystkie się tu tego uczymy i jesteśmy w tym razem :)
Życzę Ci, żeby z czasem było lepiej 🤰
 
Dziewczyny, ja nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz cos tu napisalam, ale tak źle się czuje, że nawet jak ide do żłobka po córkę (jakieś 2 minuty, bo mamy zlobek pod domem), to wracam jak po 20 godzinach ciężkich robót. Mam okropne mdlosci całe dnie, ale takie naprawdę mega, i nie wymiotuje ale czasami juz bym chciala zeby chociaz na minutę mi minęły te mdlosci. Mój mozg nie pracuje, nie mam siły nawet forum czytać, jestem wykończona, moja motywacja to minus 100. Jak zyc🙈🤢🤢🤢🤢🤢
W sobotę jedziemy do endo az do Poznania bo u mnie nie idzie się nigdzie dostać. Jak przetrwam ta podróż to będę ja odsypiać tydzien. Mam nadzieję, że u Was nie jest aż tak tragicznie z samopoczuciem. W poprzedniej ciazy zdecydowanie tak az źle nie było. Oby do końca 1 trymestru🤢
 
Dziewczyny, ja nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz cos tu napisalam, ale tak źle się czuje, że nawet jak ide do żłobka po córkę (jakieś 2 minuty, bo mamy zlobek pod domem), to wracam jak po 20 godzinach ciężkich robót. Mam okropne mdlosci całe dnie, ale takie naprawdę mega, i nie wymiotuje ale czasami juz bym chciala zeby chociaz na minutę mi minęły te mdlosci. Mój mozg nie pracuje, nie mam siły nawet forum czytać, jestem wykończona, moja motywacja to minus 100. Jak zyc🙈🤢🤢🤢🤢🤢
W sobotę jedziemy do endo az do Poznania bo u mnie nie idzie się nigdzie dostać. Jak przetrwam ta podróż to będę ja odsypiać tydzien. Mam nadzieję, że u Was nie jest aż tak tragicznie z samopoczuciem. W poprzedniej ciazy zdecydowanie tak az źle nie było. Oby do końca 1 trymestru🤢
o jeny, to musi być wykańczające, zwłaszcza przy małym dziecku :(( mam nadzieję, że masz wsparcie i pomoc od kogoś i możesz odpoczywać kiedy potrzebujesz
 
reklama
Dziewczyny, ja nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz cos tu napisalam, ale tak źle się czuje, że nawet jak ide do żłobka po córkę (jakieś 2 minuty, bo mamy zlobek pod domem), to wracam jak po 20 godzinach ciężkich robót. Mam okropne mdlosci całe dnie, ale takie naprawdę mega, i nie wymiotuje ale czasami juz bym chciala zeby chociaz na minutę mi minęły te mdlosci. Mój mozg nie pracuje, nie mam siły nawet forum czytać, jestem wykończona, moja motywacja to minus 100. Jak zyc🙈🤢🤢🤢🤢🤢
W sobotę jedziemy do endo az do Poznania bo u mnie nie idzie się nigdzie dostać. Jak przetrwam ta podróż to będę ja odsypiać tydzien. Mam nadzieję, że u Was nie jest aż tak tragicznie z samopoczuciem. W poprzedniej ciazy zdecydowanie tak az źle nie było. Oby do końca 1 trymestru🤢
Próbujesz jakichś sposobów na te mdłości, np. ciepły napar ze świeżego imbiru?
Liczę, że już niedługo się u Ciebie poprawi a Twoje męki wkrótce zaowocują zdrowym bobaskiem ;)
 
Do góry