Dziewczyny, ja nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz cos tu napisalam, ale tak źle się czuje, że nawet jak ide do żłobka po córkę (jakieś 2 minuty, bo mamy zlobek pod domem), to wracam jak po 20 godzinach ciężkich robót. Mam okropne mdlosci całe dnie, ale takie naprawdę mega, i nie wymiotuje ale czasami juz bym chciala zeby chociaz na minutę mi minęły te mdlosci. Mój mozg nie pracuje, nie mam siły nawet forum czytać, jestem wykończona, moja motywacja to minus 100. Jak zyc
W sobotę jedziemy do endo az do Poznania bo u mnie nie idzie się nigdzie dostać. Jak przetrwam ta podróż to będę ja odsypiać tydzien. Mam nadzieję, że u Was nie jest aż tak tragicznie z samopoczuciem. W poprzedniej ciazy zdecydowanie tak az źle nie było. Oby do końca 1 trymestru