reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2024

Dziewczyny w czym macie zamiar przechowywać wszystkie badania? Kupujecie słynny segregator od mamyginekolog czy może macie jakieś inne sprawdzone, tańsze segregatory w których nie pomiesza się wszystko co przez 9 miesięcy trzeba gromadzic
Ja dostałam od mojej gin coś takiego razem z kartą ciąży. Na aktualne badania wystarczy, do porodu i tak w sumie szczególnie dużo badań nie trzeba,na ogół te wszystkie weneryczne są na jednej kartce, grupa krwi i świeża morfologia+wynik gbs. Powinno się tu zmieścić.

W i
Poprzedniej ciąży po prostu trzymałam sobie wszystkie wyniki w teczce. 😂
 

Załączniki

  • 1691749766048762290592613781517.jpg
    1691749766048762290592613781517.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 63
reklama
Dziewczyny w czym macie zamiar przechowywać wszystkie badania? Kupujecie słynny segregator od mamyginekolog czy może macie jakieś inne sprawdzone, tańsze segregatory w których nie pomiesza się wszystko co przez 9 miesięcy trzeba gromadzic
W poprzedniej ciąży gdy założyli mi kartę dostałam taką małą teczkę formatu A5 i tam miałam wszystko. Myślałam o tym żeby kupić ten segregator mamyginekolog ale wydaje mi się że to zbędny wydatek, wole przeznaczyć kase na np. dobry stanik do karmienia 😅
 
Czytałam właśnie, że za duży pęcherzyk żółtkowy źle rokuje, bo świadczy o złym rozwoju zarodka lub wadach genetycznych. Na forach jak znalazłam przypadki z dużym pęcherzykiem na ogół kończyły się źle do 9tc.

Jestem straszna panikara, ale poczekam co odpisze moja gin, w poniedziałek zrobię kontrolne usg (tylko pewnie na gorszym sprzęcie) i jeśli coś tam urośnie to chyba muszę się odciąć od internetu i wybrać się po jakieś nowe książki. Tak robiłam po pierwszym poronieniu w ciąży z młodą, trochę odciąża głowę.
tak naprawdę to nie wiesz na 100% czy ten pęcherzyk jest za duży, bo oceniłaś go ‚na oko’, ale też rozumiem zmartwienie, zwłaszcza po stracie wiele rzeczy może wywołać niepokój, więc może umów się wcześniej na kolejną wizytę albo idź do innego lekarza po drugą opinię?
 
Dziewczyny w czym macie zamiar przechowywać wszystkie badania? Kupujecie słynny segregator od mamyginekolog czy może macie jakieś inne sprawdzone, tańsze segregatory w których nie pomiesza się wszystko co przez 9 miesięcy trzeba gromadzic
Ja sobie kupiłam zwykłą teczkę na gumkę z pandą i serduszkami xD poprzednio taka teczka wystarczyła mi w zupełności, bo tylko karta ciąży, kilka wyników i kartka z pomiarami ciśnienia 🙂
 
A ja wczoraj byłam zadowolona z wizyty, ale dzisiaj już panikuję. Jakoś nie podobał mi się ten pęcherzyk żółtkowy, pytałam wczoraj czy nie jest za duży, albo czy ciążowy nie jest za mały. Nie mówiła, że jest coś nie tak, ale naczytałam się, że za duży pęcherzyk ciążowy nie wróży dobrze i nie znalazłam żadnej pozytywnej historii. Jestem albo głupia, albo nie wiem co.

W poniedziałek idę jeszcze na NFZ po skierowanie na badania, ale chyba sprawdzę jeszcze USG czy pęcherzyki urosły,czy zarodek rośnie w ogóle. Macie jakieś zdjęcie USG z poprzednich ciąży z 5-6 tygodnia? Bo już przeglądałam swoje, ale wydaje mi się,że tak dużego pęcherzyka żółtkowego nie miałam, a teraz ginka w sumie nie mierzyła nic poza zarodkiem.
W 5+5 pęcherzyk 15mm, żółtko 3,2mm, zarodek 2,5mm, widać pulsowanie.
A teraz w 5+2/5+3 byl pusty pecherzyk 12mm.
 
tak naprawdę to nie wiesz na 100% czy ten pęcherzyk jest za duży, bo oceniłaś go ‚na oko’, ale też rozumiem zmartwienie, zwłaszcza po stracie wiele rzeczy może wywołać niepokój, więc może umów się wcześniej na kolejną wizytę albo idź do innego lekarza po drugą opinię?
Właśnie tak najprawdopodobniej zrobię. W poniedziałek pójdę zobaczyć czy coś rośnie, a wizytę u mojej gin i tak raczej trochę przyspieszę, bo mam na 6.09 a 4 chcieliśmy wyjechać na kilka dni z dziećmi. Spodziewałam się, że pierwsze tygodnie to będzie u mnie totalna masakra..
Sorki, że Wam tak truje 🙄
 
reklama
Do góry