reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2024

reklama
U mnie w drugiej ciąży akurat bardzo długo brzuszek był mały, dopiero 3 trymestr to wystrzeliło jak nie wiem. A obie córki urodziły się po 3700g druga 3750g

Hej miło, że jest nas więcej.

Ja ogólnie czuję się dobrze. Objawów brak i nie wiem czy mam się tym stresować. Czasami mnie tylko brzuch zaboli. 🤷 ogólnie żyje w wielkim stresie teraz, przeżywam to samo co w ostatniej ciąży. Staram się zająć głowę czymś innym, żeby nie myśleć, że to moje ostatnie dni w ciąży. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. Czekam strasznie na tą wizytę, zresztą czuję, że pójdę jeszcze za tydzień, może 1,5 do gina na NFZ, poproszę o skierowania na badania i może zrobi mi jedno USG, żeby mnie uspokoić. Zwłaszcza jeśli w czwartek nie będzie jeszcze serduszka.

Najlepsze jest to, że gdyby nie to poronienie 2 lata temu to nigdy by mnie nie stresował brak objawów, raczej bym się cieszyła, że ciążę przechodzę idealnie. 😂


Życzę pięknej bety, może kolejna będziesz miała bliźniacze wartości hcg. 😂♥️ mam nadzieję, że wszystko będzie pięknie.
Mąż chce bliźniaki, ja raaaaczej nie, narazie starczy jedno😂
 
Jedyne czego nie chce to roztyc sie jak w pierwszej ciazy. Marzeniem byłoby nie przekroczyć 15kg na plusie. Na razie waga poleciła kg w dół 🙈
Ja w pierwszej 20 kg, w drugiej 15, w obu jadlam duzo, bo byłam ciagle głodna, po obu waga sama wróciła do wyjściowej. Wiec 2 sumie nie przeżywam, wierzę, że i tym razem samo się wyreguluje.
 
Ja powiedziałam mężowi i przyjaciółce. Reszta wiedzieć w sumie nie musi, moja mama zmarła rok temu więc jesteśmy w sumie tylko we dwójkę, a do informowania dalszej rodziny w tym mojej cioci i kuzyna jakoś na chwile obecna się nie poczuwam...
Bardzo współczuję straty.. wiedzieć wszyscy nie muszą, zwłaszcza jeśli nie macie bliskich kontaktów.
My powiemy po 1 trymestrze i po badaniach genetycznych.
Po 4 stratach już mi się nie spieszy.
W pełni rozumiem. Ja miałam powiedzieć właśnie po pierwszych prenatalnych, jeśli będzie wszystko dobrze, ale wczoraj jechałam z bratem na zakupy, zeszłam po niego (bo mieszka piętro niżej 😂) no i jego pies zawsze szczeka i się cieszy jak ktoś wchodzi. A położyłam już moje młodsze dziecko spać i mówię "cicho, bo mi dziecko obudzisz" a mój brat pyta, a co w ciąży jesteś? No i zgłupiałam. Jemu się jakoś skojarzyło, że mówię o dziecku w brzuchu i nie pomyślał o tym, że położyłam już dzieci. Nie spodziewałam się pytania i w głowie szybka matematyka. Powiedzieć tak? Nie? A że nie umiem kłamać to powiedziałam, nie uwierzył mi za bardzo, ale jak powiedziałam, żeby na razie nie mówił mamie to uwierzył i powiedział, że będę mu pożyczać kartę dużej rodziny na paliwo. 😅 Moja mama ma dzisiaj urodziny i jutro do niej jedziemy.
 
Jedyne czego nie chce to roztyc sie jak w pierwszej ciazy. Marzeniem byłoby nie przekroczyć 15kg na plusie. Na razie waga poleciła kg w dół 🙈
Ja w pierwszej przytyłam 20kg w drugiej 9kg, ale też waga wyjściowa była większa 🤷 z drugiej strony jakoś się nie przejmuje, po porodzie i tak wracałam do wagi sprzed ciąży.
 
Mi tak samo obojetnie. Czy sie urodzi w lato, zime, bedzie spod znaku barana czy panny. Oby zdrowe✊🏻
mój mąż jest baran 🫣 nie wiesz co mówisz. 🤣😂 Toż to taki trudny charakter jest że szok. 😂 poprzednia ciążę gdyby się udala miałam rodzic teraz we wrzesniu prawie w moje urodziny. Teraz mam termin w męża urodziny dokładnie 🤣😂
 
mój mąż jest baran 🫣 nie wiesz co mówisz. 🤣😂 Toż to taki trudny charakter jest że szok. 😂 poprzednia ciążę gdyby się udala miałam rodzic teraz we wrzesniu prawie w moje urodziny. Teraz mam termin w męża urodziny dokładnie 🤣😂
Mój mąż panna 🙈 syn również. Obaj uparci jak osły😂
Mąż miał prezent bo synek urodzil sie 12 dni przed jego 30stką 😊
 
reklama
Mój mąż panna 🙈 syn również. Obaj uparci jak osły😂
Mąż miał prezent bo synek urodzil sie 12 dni przed jego 30stką 😊
Ooo a myślałam że panny to takie spokojne istoty. Barany są mega uparte 🫣 przynajmniej te co znam. Oczywiście z przymrużeniem oka ale u mojego męża opis barana jest w punkt. A ja jestem typową wagą ☺️ może przypadek a może coś w tym jest 😉
 
Do góry