reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2024

reklama
U mnie w drugiej ciąży akurat bardzo długo brzuszek był mały, dopiero 3 trymestr to wystrzeliło jak nie wiem. A obie córki urodziły się po 3700g druga 3750g

Hej miło, że jest nas więcej.

Ja ogólnie czuję się dobrze. Objawów brak i nie wiem czy mam się tym stresować. Czasami mnie tylko brzuch zaboli. 🤷 ogólnie żyje w wielkim stresie teraz, przeżywam to samo co w ostatniej ciąży. Staram się zająć głowę czymś innym, żeby nie myśleć, że to moje ostatnie dni w ciąży. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. Czekam strasznie na tą wizytę, zresztą czuję, że pójdę jeszcze za tydzień, może 1,5 do gina na NFZ, poproszę o skierowania na badania i może zrobi mi jedno USG, żeby mnie uspokoić. Zwłaszcza jeśli w czwartek nie będzie jeszcze serduszka.

Najlepsze jest to, że gdyby nie to poronienie 2 lata temu to nigdy by mnie nie stresował brak objawów, raczej bym się cieszyła, że ciążę przechodzę idealnie. 😂


Życzę pięknej bety, może kolejna będziesz miała bliźniacze wartości hcg. 😂♥️ mam nadzieję, że wszystko będzie pięknie.
Mąż chce bliźniaki, ja raaaaczej nie, narazie starczy jedno😂
 
Jedyne czego nie chce to roztyc sie jak w pierwszej ciazy. Marzeniem byłoby nie przekroczyć 15kg na plusie. Na razie waga poleciła kg w dół 🙈
Ja w pierwszej 20 kg, w drugiej 15, w obu jadlam duzo, bo byłam ciagle głodna, po obu waga sama wróciła do wyjściowej. Wiec 2 sumie nie przeżywam, wierzę, że i tym razem samo się wyreguluje.
 
Ja powiedziałam mężowi i przyjaciółce. Reszta wiedzieć w sumie nie musi, moja mama zmarła rok temu więc jesteśmy w sumie tylko we dwójkę, a do informowania dalszej rodziny w tym mojej cioci i kuzyna jakoś na chwile obecna się nie poczuwam...
Bardzo współczuję straty.. wiedzieć wszyscy nie muszą, zwłaszcza jeśli nie macie bliskich kontaktów.
My powiemy po 1 trymestrze i po badaniach genetycznych.
Po 4 stratach już mi się nie spieszy.
W pełni rozumiem. Ja miałam powiedzieć właśnie po pierwszych prenatalnych, jeśli będzie wszystko dobrze, ale wczoraj jechałam z bratem na zakupy, zeszłam po niego (bo mieszka piętro niżej 😂) no i jego pies zawsze szczeka i się cieszy jak ktoś wchodzi. A położyłam już moje młodsze dziecko spać i mówię "cicho, bo mi dziecko obudzisz" a mój brat pyta, a co w ciąży jesteś? No i zgłupiałam. Jemu się jakoś skojarzyło, że mówię o dziecku w brzuchu i nie pomyślał o tym, że położyłam już dzieci. Nie spodziewałam się pytania i w głowie szybka matematyka. Powiedzieć tak? Nie? A że nie umiem kłamać to powiedziałam, nie uwierzył mi za bardzo, ale jak powiedziałam, żeby na razie nie mówił mamie to uwierzył i powiedział, że będę mu pożyczać kartę dużej rodziny na paliwo. 😅 Moja mama ma dzisiaj urodziny i jutro do niej jedziemy.
 
Jedyne czego nie chce to roztyc sie jak w pierwszej ciazy. Marzeniem byłoby nie przekroczyć 15kg na plusie. Na razie waga poleciła kg w dół 🙈
Ja w pierwszej przytyłam 20kg w drugiej 9kg, ale też waga wyjściowa była większa 🤷 z drugiej strony jakoś się nie przejmuje, po porodzie i tak wracałam do wagi sprzed ciąży.
 
Mi tak samo obojetnie. Czy sie urodzi w lato, zime, bedzie spod znaku barana czy panny. Oby zdrowe✊🏻
mój mąż jest baran 🫣 nie wiesz co mówisz. 🤣😂 Toż to taki trudny charakter jest że szok. 😂 poprzednia ciążę gdyby się udala miałam rodzic teraz we wrzesniu prawie w moje urodziny. Teraz mam termin w męża urodziny dokładnie 🤣😂
 
mój mąż jest baran 🫣 nie wiesz co mówisz. 🤣😂 Toż to taki trudny charakter jest że szok. 😂 poprzednia ciążę gdyby się udala miałam rodzic teraz we wrzesniu prawie w moje urodziny. Teraz mam termin w męża urodziny dokładnie 🤣😂
Mój mąż panna 🙈 syn również. Obaj uparci jak osły😂
Mąż miał prezent bo synek urodzil sie 12 dni przed jego 30stką 😊
 
reklama
Mój mąż panna 🙈 syn również. Obaj uparci jak osły😂
Mąż miał prezent bo synek urodzil sie 12 dni przed jego 30stką 😊
Ooo a myślałam że panny to takie spokojne istoty. Barany są mega uparte 🫣 przynajmniej te co znam. Oczywiście z przymrużeniem oka ale u mojego męża opis barana jest w punkt. A ja jestem typową wagą ☺️ może przypadek a może coś w tym jest 😉
 
Do góry