reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2024

Pamiętam jak w zimę 2 lata temu była awaria i zabrali nam prąd na 3 dni 🥴 córka miała może z 3 miesiące, mąż w pracy, w domu wszystko na prąd, więc ani piec nie działał, ani jedzenia nie było jak zrobić, miałam ze 100 świeczek i żadnej zapalniczki 🤣 cały dzień jadłam kanapki, ciemno od 14, młodą przewijałam przy latarce z telefonu 🙃 na szczęście jadła cycka, bo nie miałabym nawet jak jej nakarmić 😳 mąż bohater wrócił o 18 z pracy z zapalniczką 🤣 po dwóch dniach pojechaliśmy do teściów, bo robiło się za zimno w domu 🤦 a miasto pod Warszawą 🥴 po tej historii mamy podtrzymanie pieca na jakimś akumulatorze i turystyczną kuchenkę na naboje gazowe 🤣🤣🤣
hahaha brzmi mi bardzo podobni 🤣 może mieszkamy gdzieś niedaleko 🤣 tylko u nas chyba taka sytuacja miała miejsce bardziej wiosna, pamiętam jak po osiedlu chodziła od domy do domu kuchenka gazowa turystyczna, żeby można było sobie podgrzać cokolwiek do jedzenia czy picia. Już miałam mięso wywozić do mamy, na szczęście te nowe lodówki dobrze trzymają temperaturę i nic się nie rozmrozilo 😅
 
reklama
Dziewczyny, jest naprawdę ok. Ja od samego początku czułam, że coś jest nie tak, powiedziałam to nawet Pani dr, nie czułam się w ciazy, od paru dni czułam, że hormony spadaja, bo te objawy, ktore mialam, zanikaly powoli, i zaczął mnie pobolewać brzuch okresowo, dzis już całkiem mocno to czuje, mam więc nadzieję, że samo się złuszczy. A jak się przeprowadzimy, zrobimy sobie dzidziusia na spokojnie. :)
Mi też powoli mdłości ustępują za to wieczorami i w nocy boli mnie podbrzusze właśnie jak na miesiączke i ogólnie cały brzuch skuty.Piersi tylko delikatnie wrażliwsze kiedy ścisnę.Nie wiem jak ocenić hormony ,niby łatwo się irytuje nawet bez powodu ale czy to są hormony sama nie wiem.Jak miałam straszne mdłości i wymioty to chciałam żeby mineły,kiedy jest dużo lepiej,zaczynam się martwić 😬😬
 
Hej dziewczyny,
Witam się z wami choć nadal bardzo niepewnie…
Jestem już po pierwszym USG gdzie widać było naszego małego człowieczka, w sobote idę zobaczyć go znowu. A za dwa tygodnie robię Sanco/Nifty
Na razie podchodzę do tego tylko zadaniowo, nie nastawiam się na nic, zabroniłam komukolwiek pytać jak się czuje co nie jest trudne bo wie tylko moj mąż i rodzice.
Jestem po stracie dziewczynki w 6msc (trisomia 21 + wada serca), 3 próbach invitro, mam nadal zamrożone jajeczka i milion diagnostyk i badan za sobą.
Ta ciąża jest totalnie inna od poprzedniej gdzie cieszyliśmy się każdym dniem ale wierze ze jakoś się to wszystko nam poukłada ❤️
Oraz wierze w to ze nudności i ta okropna senność w końcu mi przejdą bo ledwo żyje 🤣
Życzę Ci w takim razie nudnej ciąży kochana i ,że zostaniesz z nami do końca ❤️❤️❤️
 
Życzę Ci w takim razie nudnej ciąży kochana i ,że zostaniesz z nami do końca ❤️❤️❤️
Dziękuje kochana! Nudna ciąża to coś co bardzo potrzebuje.

A co do tematu awarii prądu mega współczuje.
My mamy wszystko w domu na prąd. Ostatnio jak go nie było to nie mogłam otworzyć drzwi wejściowych a przesyłkę wrzucal mi kurier przez okno 😄
 
Mi też powoli mdłości ustępują za to wieczorami i w nocy boli mnie podbrzusze właśnie jak na miesiączke i ogólnie cały brzuch skuty.Piersi tylko delikatnie wrażliwsze kiedy ścisnę.Nie wiem jak ocenić hormony ,niby łatwo się irytuje nawet bez powodu ale czy to są hormony sama nie wiem.Jak miałam straszne mdłości i wymioty to chciałam żeby mineły,kiedy jest dużo lepiej,zaczynam się martwić 😬😬
Ja mialam w obu ciążach zabetonowany nos, teraz tylko przytkany, piersi silikonowe, a teraz trochę tylko cięższe, ciagniecie w pachwinach, teraz nie, no i czułam się od początku inaczej i od początku mowilam, że nie będzie dziecka, mowilam mezowi i Pani doktor. Myślę, że gdybym nie brała dupka na krwiaka, to już bym dostała krwawienia. A tak to leżałam jak zwłoki, bo bardzo slabo się czułam. Dziś nie bralam od rana i już mnie bardzo okresowo boli, piersi wróciły prawie do normy i zaczyna się maleńkie plamienie. Szczerze mówiąc, jestem umordowana ostatnim miesiącem i czuję ulgę, że to już koniec. Tak już wszyscy się cieszyliśmy na myśl o dziecku, że zaraz po ustaniu krwawienia będziemy się starać o dzidzie. :) dzieci tez nie przeżywają, starszy powiedział, że trzeba będzie dluzej poczekać, ale ma byc dziewczynka. 😅
 
Doczytałam zaległości a wyprawialismy w weekend roczek naszego synka i mi się nazbierało. Jutro będę miała równe 9t0d i czuje się różnie ale w większości jest mi nie dobrze i nie mam siły jak tylko mały odzie spać kładę się z nim a jak raz już coś zjem to drugiego dnia nie tknę. Z synkiem miałam dużo gorzej bo wszystko mnie brzydzilo i były wymioty…. Ogólnie muszę zacząć odzwyczajać małego od cyca i udało mi się w dzień z 4 karmien zejść na 1 ale w nocy próbuje dać mu butelkę z mlekiem modyfikowanym i odrazu oczy otwiera i wypluwa… nie wiem jak to rozgryźć moZe któraś z Was już takie coś przerabiała?
 
Doczytałam zaległości a wyprawialismy w weekend roczek naszego synka i mi się nazbierało. Jutro będę miała równe 9t0d i czuje się różnie ale w większości jest mi nie dobrze i nie mam siły jak tylko mały odzie spać kładę się z nim a jak raz już coś zjem to drugiego dnia nie tknę. Z synkiem miałam dużo gorzej bo wszystko mnie brzydzilo i były wymioty…. Ogólnie muszę zacząć odzwyczajać małego od cyca i udało mi się w dzień z 4 karmien zejść na 1 ale w nocy próbuje dać mu butelkę z mlekiem modyfikowanym i odrazu oczy otwiera i wypluwa… nie wiem jak to rozgryźć moZe któraś z Was już takie coś przerabiała?
Ja córkę odstawiłam dopiero teraz w wieku 2 lat, ale z tego co zasłychnęłam wcześniej, to z butelką najlepiej jakby wjeżdżał tata, nie mama. Jak masz możliwość, to go do tego zatrudnij 🤪 bo mama kojarzy się z cycem i nic na to nie poradzisz. Zresztą ja teraz też musiałam usunąć się w cień, mąż się tym zajął, przy mnie nie było mowy żeby dała się przekonać, że mama mleka nie ma 🥴
 
reklama
Doczytałam zaległości a wyprawialismy w weekend roczek naszego synka i mi się nazbierało. Jutro będę miała równe 9t0d i czuje się różnie ale w większości jest mi nie dobrze i nie mam siły jak tylko mały odzie spać kładę się z nim a jak raz już coś zjem to drugiego dnia nie tknę. Z synkiem miałam dużo gorzej bo wszystko mnie brzydzilo i były wymioty…. Ogólnie muszę zacząć odzwyczajać małego od cyca i udało mi się w dzień z 4 karmien zejść na 1 ale w nocy próbuje dać mu butelkę z mlekiem modyfikowanym i odrazu oczy otwiera i wypluwa… nie wiem jak to rozgryźć moZe któraś z Was już takie coś przerabiała?
Moja córka straszny cycoholik, nam się dopiero niedawno udało zejść do tylko dwóch karmień - do drzemki i na sen nocny. Ale tych dwóch to się boje wyeliminować, ze wrota piekielne się otworzą 😂 Co do nocnych karmień to u nas w miarę łatwo poszło (o dziwo) - córka nadal czesto się budzi, ale „wystarczy” przytulanie i głaskanie (czasem 5 min, czasem 1,5 h 🫣). Ja jej w ogóle nie dawałam mm, ale za miesiąc będzie miała 1,5 roku, wiec już nie ma konieczności. Synek już wcześniej już jadł z butelki czy dopiero teraz wprowadziliście? Może wcale nie potrzebuje mm? Zależy jak dobrze wam idzie rd i jedzenie nabiału 🧐
 
Do góry