19kamila96
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Maj 2022
- Postów
- 155
Też mam 7 tydzień. Dokładnie 7+ 3 dniTo wychodzi na to, że raczej mam jak większość kobiet, uff... U mnie 7 tc.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też mam 7 tydzień. Dokładnie 7+ 3 dniTo wychodzi na to, że raczej mam jak większość kobiet, uff... U mnie 7 tc.
Ja nawet wkładki nosiłam, bo w pracy nie mogę od razu wyjść. Byłam przekonana, że okres dostanę lada dzień. A tutaj taka niespodzianka. Kompletnie nie brałam lipca sierpnia pod uwagę, bo mój w delegacjach, więc w ciągu tych dwóch miesięcy może z dwa razy się przytulaliśmy. Wiec dokładnie wiem kiedy był ten momentTo wychodzi na to, że raczej mam jak większość kobiet, uff... U mnie 7 tc.
Ja nawet wkładki nosiłam, bo w pracy nie mogę od razu wyjść. Byłam przekonana, że okres dostanę lada dzień. A tutaj taka niespodzianka. Kompletnie nie brałam lipca sierpnia pod uwagę, bo mój w delegacjach, więc w ciągu tych dwóch miesięcy może z dwa razy się przytulaliśmy. Wiec dokładnie wiem kiedy był ten moment
Żebyśmy się nie zdziwiły jak zaraz nas dopadną wymioty i mdłości trwające cały dzień..
Na pierwszym usg lekarz powiedział, że to 5 tc i nic więcej wyliczył poród na koniec kwietnia więc teraz na wizycie już poznam konkrety.Też mam 7 tydzień. Dokładnie 7+ 3 dni
Ja pracuję, praca biurowa. W pierwszej ciąży też pracowałam do 7 mc - ostatnie 2 byłam na L4 i to w sumie przez wybuch pandemii. W tej ciąży chciałabym podobnie.Dziewczyny jesteście na zwolnieniu czy pracujecie?
Ja obecnie jestem na l4 przez rodzinnego, bo mój ginekolog był na urlopie i dopiero wraca 29.
Na początku bolało mnie podbrzusze. Choruje na cukrzycę, a pracuje na magazynie, gdzie codziennie dźwigam po około 10kg paczki. Myślicie, ze ginekolog przez problemu mi przedłużyć zwolnienie? Jestem na duphastonie a w dodatku tez po jednym poronieniu.
Wydaje mi się, ze lekarze w PL nie robią problemów i jeśli kobieta w ciąży nie chce pracować, bądź ma do tego jakieś wskazania wystawiają zwolenie.Dziewczyny jesteście na zwolnieniu czy pracujecie?
Ja obecnie jestem na l4 przez rodzinnego, bo mój ginekolog był na urlopie i dopiero wraca 29.
Na początku bolało mnie podbrzusze. Choruje na cukrzycę, a pracuje na magazynie, gdzie codziennie dźwigam po około 10kg paczki. Myślicie, ze ginekolog przez problemu mi przedłużyć zwolnienie? Jestem na duphastonie a w dodatku tez po jednym poronieniu.
Pracuje i będę pracować niemal do końca ciąży o ile zdrowie pozwoli, bo u nas nie dają zwolnienia na ciąże. Wiadomo, że będę się bardziej oszczędzać i takie tam, ale samo wstawanie rano później będzie na pewno uciążliwe.Dziewczyny jesteście na zwolnieniu czy pracujecie?
Ja obecnie jestem na l4 przez rodzinnego, bo mój ginekolog był na urlopie i dopiero wraca 29.
Na początku bolało mnie podbrzusze. Choruje na cukrzycę, a pracuje na magazynie, gdzie codziennie dźwigam po około 10kg paczki. Myślicie, ze ginekolog przez problemu mi przedłużyć zwolnienie? Jestem na duphastonie a w dodatku tez po jednym poronieniu.
Ja mam chorobę dwubiegunowa tzn tak się czuje z jednej strony bym chciała pracować jak najdłużej a z drugiej mam ochotę nic nie robić ... ja dziś 8 tyg i 2 dni ;-) chyba idziemy łeb w łeb ;-)Ja jestem na zwolnieniu już 3 tyg i bez problemu dostałam. U mnie zmiany dzienne i nocne po 12h, dużo stresu więc nie chce ryzykować. Lekarka sama pytała czy potrzebuję. Więc myśle że bez problemu przedłuży.
Co do niemocy- mam to samo, śpie po 8-10h. O 22 już zasypiam bez problemu, gdzie normalnie przez prace na wolnym czasem do 2 w nocy nie moge zasnąć generalnie albo mi niedobrze albo mam taki spadek energii że spałabym na siedząco. Wczoraj miałam łaskawy dzień bo w sumie było mi tylko niedobrze przez jakąś godzine a poten spoko, już zaczęłam panikować ale dzisiaj wszystko w normie. Dziewczyny, ten strach jest normalny, też go mam. Zastanawiam się czy wszystko ok czy mam objawy. Trzeba to jakoś przetrwać ja dzisiaj 8t1d więc leci 3 tydzień, mdłości mam od 5 tygodnia w poprzedniach ciążach miałam od 6 tygodnia.