reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2023

Tak, to prawda @Minnie Mouse . Lekarz też człowiek i powinien na urlopie zresetować głowę, bo zawód jest bardzo obciążający psychikę.
Ale tu chodzi o życie tych naszych kropków.. I z doświadczenia wiem, że lekarz wczasujący się, oznajmiający, że telefon wyłączony pisać maile tylko w pilnych przypadkach.. to jednak jak odpisze kobiecie, która walczy o ciążę przy obcych dla niej lekarzach, to tak podnosi na duchu. Wsparcie psychiczne jest bardzo ważne i cieszę się, że lekarze zaangażowani potrafią odpisać w każdej sytuacji swojego życia.
 
reklama
Tak, to prawda @Minnie Mouse . Lekarz też człowiek i powinien na urlopie zresetować głowę, bo zawód jest bardzo obciążający psychikę.
Ale tu chodzi o życie tych naszych kropków.. I z doświadczenia wiem, że lekarz wczasujący się, oznajmiający, że telefon wyłączony pisać maile tylko w pilnych przypadkach.. to jednak jak odpisze kobiecie, która walczy o ciążę przy obcych dla niej lekarzach, to tak podnosi na duchu. Wsparcie psychiczne jest bardzo ważne i cieszę się, że lekarze zaangażowani potrafią odpisać w każdej sytuacji swojego życia.
Wiem, łatwo mi się pisze, bo ta sytuacja nie dotyczy mnie i mój lekarz pewnie na urlopie tez by odebral telefon. Konflikt interesów tak naprawdę nie do rozstrzygnięcia 😅
 
Dzięki dziewczyny ❤️

Jutro jeszcze zrobię betę, ale nie mam już żadnej nadziei.
Wiem, że nie mam na to wpływu i to jest jedyne co mnie troszkę pociesza. Fakt, że to nie do końca moja wina, że nie ja zawaliłam.

Wczoraj było to dla mnie o tyle trudne, że w poczekalni była kobieta, która była w 6 ciąży. Rozmawiała ze swoją koleżanką, że chciała jechać na Słowację usunąć ciąże ale jej facet stracił prawko po jechał po % i no niestety ale musi urodzić tego bachora...
Serce łamało mi się na kawałki. Życie jest takie niesprawiedliwe :(

Wiem, że wiele z nas jest po wcześniejszych przykrych doświadczeniach i wiem, że niejedna z dziewczyn miała smutniejsze historie ode mnie, dlatego Was podziwiam. Ja jestem wyczerpana psychicznie, każda strata to taki niesamowity ból.
Trzymam za Was kciuki!
 
Tak, to prawda @Minnie Mouse . Lekarz też człowiek i powinien na urlopie zresetować głowę, bo zawód jest bardzo obciążający psychikę.
Ale tu chodzi o życie tych naszych kropków.. I z doświadczenia wiem, że lekarz wczasujący się, oznajmiający, że telefon wyłączony pisać maile tylko w pilnych przypadkach.. to jednak jak odpisze kobiecie, która walczy o ciążę przy obcych dla niej lekarzach, to tak podnosi na duchu. Wsparcie psychiczne jest bardzo ważne i cieszę się, że lekarze zaangażowani potrafią odpisać w każdej sytuacji swojego życia.
Ale pomyśl sobie ze taki lekarz ma np 20 pacjentek i każda na urlopie pisze lub dzwoni... lekarz też musi stawiać granicę bo też potrzebuje odpoczynku. Mój poprzedni gin oddzwaniał jak miał czas - nie miałam do niego numeru prywatnego, dzwoniłam na recepcję do kliniki mówiłam co się dzieje i czekałam na telefon, czasem nawet o 20, tez byłam wtedy zła ale uważam że to jedyna opcja zachowania "zdrowej glowy" lekarza 🤷🏽‍♀️
 
Ale pomyśl sobie ze taki lekarz ma np 20 pacjentek i każda na urlopie pisze lub dzwoni... lekarz też musi stawiać granicę bo też potrzebuje odpoczynku. Mój poprzedni gin oddzwaniał jak miał czas - nie miałam do niego numeru prywatnego, dzwoniłam na recepcję do kliniki mówiłam co się dzieje i czekałam na telefon, czasem nawet o 20, tez byłam wtedy zła ale uważam że to jedyna opcja zachowania "zdrowej glowy" lekarza 🤷🏽‍♀️
Tak, rozumiem to doskonale. Jednak miałam na myśli sytuacje naprawdę krytyczne.. podziwiam ich za to, że mimo wszystko odpisują gdzieś z jakieś plaży na końcu świata 💓, bo wcale nie muszą. Ale to już ich dobra wola i serce.
 
Ostatnia edycja:
No macie racje dziewczyny, urlop jest od odpoczynku, ale też z drugiej strony to tez jest taki specyficzny zawód, że nie da sie zawsze zupełnie odciąć. Jednak wiecie, sytuacja jest taka, że kobieta z podejrzeniem zaśniadu groniastego zostala jakby sama sobie. Nie mowie, ze mialby zrezygnować z urlopu czy co, no ale chociazby doradzić co ma dalej robic czy cokolwiek..
Ja mowie ze swojej perspektywy, ze bym nie chodziła do lekarza z którym nie ma kontaktu, ktory nie daje swojego nr tel. bo bym sie czuła niepewnie. Cieszę sie, ze znalazłam taką, do której mogę sie zwrócić z kazdym pytaniem i problemem i wiem ze mi odpowie. Rozumiem tez oczywiście, ze nie kazdy sobie życzy kontakt pacjentek i to tez jest w porządku.
 
Ja tak mam zdecydowanie 😢 staram się myśleć pozytywnie, jednak te strach cały czas jest. Ja najchętniej chodziłabym na USG co kilka dni żeby widzieć czy rośnie i czy serce bije 😭
Ja to najchętniej chciałaby mieć usg w domu 🤣 z jednej strony już mam dość tego że ciągle chce mi się rzygać a z drugiej wiem że to świadczy o tym że jest dobrze.
 
reklama
@Tymczasowa28 daj znać jak beta i jak tam po wizycie u innego lekarza.. Kurde do tego co to na urlop idzie i ma wywalone to bym chyba juz nie poszła.. no ja pierdziele. Moja lekarka do ktorej chodzilam na NFZ, jak napisalam jej ze jestem znow w ciazy, byla ze mna na biezaco w kontakcie - kazala wyslac wyniki powtornej bety, mówiła zebym odezwala sie do niej po usg u innego lekarza - mimo ze byla na urlopie, interesowala sie losem pacjenta i wiem ze ona ze wszystkimi tak robi.

@sara.woj jejku :( beta mimo wszystko rośnie, czy to juz wszystko jest przesądzone? Będziesz powtarzac bete?

Ja już leżę sobie na sali szpitalnej. Obserwacja, i albo łyżeczkowanie albo… ?? Nie wiem co to będzie.
Kończę już pisanie tutaj, bo nie chce Was stresować swoimi porażkami.

Trzymajcie się i powodzenia 🍀
 
Do góry