pietraczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2021
- Postów
- 3 307
Narazie planuje leków nie braćNo ja zgagę mam nawet bez ciąży
Na zgagę dobre są mogdały albo szklanka mleka.
Ale można też w ciąży na zgagę brać rennie.
Oj uczy cierpliwości![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Narazie planuje leków nie braćNo ja zgagę mam nawet bez ciąży
Na zgagę dobre są mogdały albo szklanka mleka.
Ale można też w ciąży na zgagę brać rennie.
Oj uczy cierpliwości![]()
U mnie w pracy by to mleko nikogo nie zdziwiłoNarazie planuje leków nie braća co do reszty to jeszcze migały spoko ale w pracy nie będę pić mleka bo zaraz wszyscy zauważa że coś nie tak, a narazie nie planuje mówić o ciąży
![]()
U nas nie ma w pracy mlekaU mnie w pracy by to mleko nikogo nie zdziwiłobo nie raz na zgagę piłam ale jak ktoś tego normalnie nie robi to wiadomo ...
![]()
Pod tym względem masz racje nic nie boli, nic nie widzisz ale z własnego doświadczenia wiem ze łyżeczkowanie to tak nie do końca dobra sprawa. Mnie za mocno wyczyścili i takie miałam po tym cienkie endometrium ze 2 lata starań i nic. Oboje z mężem przebadani od stop do głów i diagnoza jedna za cienkie endo przy zabiegu schrzanili.Mów ze chcesz łyżeczkowanie - serio to nic nie boli - dwa za mną i cały czas będę powtarzać ze jak coś idę na trzecie - nie ma co psuć psychiki - zaśniesz zrobią co maja i do domu. Pare dni burzy hormonalnej i można zacząć szukac
Nowej motywacji ! Trzymaj się !
Ale przykre i straszne.Pod tym względem masz racje nic nie boli, nic nie widzisz ale z własnego doświadczenia wiem ze łyżeczkowanie to tak nie do końca dobra sprawa. Mnie za mocno wyczyścili i takie miałam po tym cienkie endometrium ze 2 lata starań i nic. Oboje z mężem przebadani od stop do głów i diagnoza jedna za cienkie endo przy zabiegu schrzanili.
Zawsze możesz iść osobiście do przychodni, w której przyjmuje lekarz na NFZ i powiedzieć że chcesz się zapisać. Jak powiedzą, że mają terminy na listopad czy coś takiego to powiedz że chcesz na piśmie odmowę przyjęcia pacjentki w ciąży. Od razu znajdzie się terminJak mnie ta służba zdrowia irytuje.
Dzwonie do ginekologa na NFZ a babka w rejestracji mi mówi, że doktor kobiet w ciąży na NFZ nie przyjmuje, bo nie podejmuje się w pierwszych tygodniach ale prywatnie już tak.
Dzwonie do drugiej przychodni. A tak na listopad termin.
Dzwonie do trzeciego lekarza.. I się poddaje. Chciałam chociaz te badania na NFZ zrobić, bo licząc w diagnostyce to zapłacę ponad 300 zl
Możesz jeszcze spróbować iść do danej przychodni bezpośrednio do gabinetu lekarza i zapytać czy Cie przyjmie po pacjentkach, ciezarnej nie powinien odmowic przecieżJak mnie ta służba zdrowia irytuje.
Dzwonie do ginekologa na NFZ a babka w rejestracji mi mówi, że doktor kobiet w ciąży na NFZ nie przyjmuje, bo nie podejmuje się w pierwszych tygodniach ale prywatnie już tak.
Dzwonie do drugiej przychodni. A tak na listopad termin.
Dzwonie do trzeciego lekarza.. I się poddaje. Chciałam chociaz te badania na NFZ zrobić, bo licząc w diagnostyce to zapłacę ponad 300 zl
O tym nawet nie pomyślałam. Gdzieś czytałam że pacjentki w ciąży mają pierwszeństwo do lekarzy ma nfz. Ale nie sądziłam że to w praktyce tak faktycznie działa.Zawsze możesz iść osobiście do przychodni, w której przyjmuje lekarz na NFZ i powiedzieć że chcesz się zapisać. Jak powiedzą, że mają terminy na listopad czy coś takiego to powiedz że chcesz na piśmie odmowę przyjęcia pacjentki w ciąży. Od razu znajdzie się termintylko lekarz może być wkurzony. Ja tak zrobiłam w pierwszej ciąży to w gabinecie od lekarza później usłyszałam, że położna się poskarżyła i on zna te przepisy ale jego czas nie jest z gumy. Byłam u niego pierwszy i ostatni raz ale skierowania wystawił wszystkie, bardzo rzetelnie. Tylko cytomegalia nie była refundowana tak mi mówił a to był czerwiec tego roku