Kwietniowe mamy 2021

[mama.Antosia]

Dziekuje każdej Was za dobre słowa, jesteście wspaniałe postaram czasem się odzywać, gdyby pojawil się watek zamknięty to pamietajcie o mnie bo wrócę napewno jak tylkp to wszystko troche ochlonie, sami jestesmy w ogromnym szoku bo kobieta okaz zdrowia i tak nagle

 

[Agata19922]

Hej dziewczyny ja będę pewnie jakiś czas mniej albo wcale nieobecna na forum , dziś zmarła moja teściowa i mąż mnie teraz potrzebuje,nie wiem jak dalej bedzie co tera będzie sama jestem przerazona tym co nas czeka dziewczyny jak jest z pogrzebem ?czy kobieta w ciąży może iść? Bo różnie się mówi ehh

Wyrazy współczucia trzymajcie się, co do pogrzebu to nie mam pojęcia co Ci poradzić niby się mówi że kobieta w ciąży na pogrzeb nie powinna iść ale ty zrobisz jak uważasz.

 

[magdula36]

@Kamiśka :) sama wiesz, że to najlepsza decyzja dla Ciebie! Po Twoich wypowiedziach nie miałabym wątpliwości, że powinnaś iść. Mam wrażenie, że tylko to badanie Ciebie uspokoi, a jestem pewna, jak wszystkie tutaj, że badanie wyjdzie super!! Trzymaj się dzielnie!

@Marynia88 bo właśnie takie rzeczy to tylko zabobony, a jest ich tyle, że człowiek ich wszystkich nie spamięta u mojego taty w pracy był kierowca, któremu jak przebiegł czarny kot drogę to się zatrzymywał i czekał aż przejadą 3 kolejne auta. A jak nikt nie jechał to zawracał i wolał jechać inną drogą

@magnolia1505 Ty też się nie stresuj! Wszystko musi być dobrze!!

 

[Marynia88]

@Kamiśka :) sama wiesz, że to najlepsza decyzja dla Ciebie! Po Twoich wypowiedziach nie miałabym wątpliwości, że powinnaś iść. Mam wrażenie, że tylko to badanie Ciebie uspokoi, a jestem pewna, jak wszystkie tutaj, że badanie wyjdzie super!! Trzymaj się dzielnie!

@Marynia88 bo właśnie takie rzeczy to tylko zabobony, a jest ich tyle, że człowiek ich wszystkich nie spamięta u mojego taty w pracy był kierowca, któremu jak przebiegł czarny kot drogę to się zatrzymywał i czekał aż przejadą 3 kolejne auta. A jak nikt nie jechał to zawracał i wolał jechać inną drogą

@magnolia1505 Ty też się nie stresuj! Wszystko musi być dobrze!!

Mam nadzieję że to nie był kierowca autobusu

 

[Jagoda88]

Mama Antosia bardzo współczuję i wiem co czujesz bo my jutro żegnamy teścia..... Ja na pogrzeb idę... Nie wyobrażam sobie nie iść.... Dziewczyny 8i6 lat bierzemy dzisiaj tylko na różaniec do kaplicy. Teściu zmarł w wieku 65 lat po ponad 2 latach walki z rakiem....

 

[Patii_666]

Mama Antosia bardzo współczuję i wiem co czujesz bo my jutro żegnamy teścia..... Ja na pogrzeb idę... Nie wyobrażam sobie nie iść.... Dziewczyny 8i6 lat bierzemy dzisiaj tylko na różaniec do kaplicy. Teściu zmarł w wieku 65 lat po ponad 2 latach walki z rakiem....

Eh.. Również wyrazy współczucia dla was,, dużo sił,

 

[Patii_666]

Hej dziewczyny, mnie tak wczoraj głowa bolała ze musiałam wziąść paracetamol, naszczescie pomógł, czuje się do dupy od wczoraj, dziś niby lepiej ale czuję strasznie ciepły oddech i ogólne rozbicie, mam nadzieję że to zwykle przeziębienie,bo myślę że już by mnie rozłożyło co innego.. Pije kawkę i zabieram się za robienie tortu, tylko musimy polecieć do sklepu, , jak zrobię o ile nie zmienie planu to się pochwalę miłego dnia i trzymam kciuki za wizytujące i czekam na foocie bobasów u mnie zostały niecałe trzy tyg do polowkowego nie mogę się doczekać

 

[Martxx1]

@Martxx1 przecież ja dopiero jutro tylko panikuję na zapas

@Czarna 36 w sumie u mnie nigdy nie było problemu z urlopem, zawsze dało się iść na 2 tyg (co prawda przed trzeba było często posiedzieć). Ale jak potrzeba było wolnego to bez problemu. Mi teraz pasuje biuro, bo mogę wyjść kiedy chcę i odrobić kiedy chcę. Jak był lockdown to mogłam przychodzić albo na 14 albo na 16. Tym bardziej, że czasem z dnia na dzień dziecko chore i trzeba zostać w domu zanim mąż zorganizuje wolne. Ale z drugiej strony zawsze jest z tyłu głowy, że i tak to trzeba wszystko zrobić, no i nie można zachorować kiedy się chce

Faktycznie, kuźwa teraz to mnie dopiero stres złapał haha

 

[Marynia88]

Hej dziewczyny, mnie tak wczoraj głowa bolała ze musiałam wziąść paracetamol, naszczescie pomógł, czuje się do dupy od wczoraj, dziś niby lepiej ale czuję strasznie ciepły oddech i ogólne rozbicie, mam nadzieję że to zwykle przeziębienie,bo myślę że już by mnie rozłożyło co innego.. Pije kawkę i zabieram się za robienie tortu, tylko musimy polecieć do sklepu, , jak zrobię o ile nie zmienie planu to się pochwalę miłego dnia i trzymam kciuki za wizytujące i czekam na foocie bobasów u mnie zostały niecałe trzy tyg do polowkowego nie mogę się doczekać

Czekam na fotke tego cudownego torta

 

[Czarna 36]

Tu pracuje 4 rok, wcześniej bym sobie na to nie pozwoliła, ale moja Szefowa jest za dobra dla wszystkich, a później odbija się to na Niej i na nas. Prosty przykład- duża firma, pełne księgi i nagle przestają płacić. Miesiąc, drugi, trzeci. W końcu zbutnowałyśmy się i nagadałyśmy szefowej, że dlaczego mamy robić pracę, za którą nikt nie płaci? Nie jesteśmy fundacją przecież. Teraz czeka max 2 faktury nie zapłacone, i wysyła pismo z upomnieniem o zapłacie oraz, że nie będę wysyłane deklaracje, w ogóle nie księgowane dokumenty. Dwie firmy się obraziły i zerwały umowy, a całkiem niedawno dzwonią,że chcą wrócić bo gdzieindziej to tak drogo Mogą wrocić pod warunkiem podwójnej faktury. Uczymy szefowej szacunku do samej siebie i coraz lepiej nam idzie z klientami. Oni są ważni bo dają nam pracę, ale coś za coś...Nie jesteśmy niewolnikami!!
Ostatani raz dłużej siedziałyśmy w zeszłym roku na bilansach Można ? Można

Super tylko pozazdrościć,tez bym tam zostałaDuzo zalezy od szefa.Ja tyle szczescia nie mialam bardzo zle wspominam ten okres klienci biur to trudny orzech do zgryzienia.Im mniejszy klient tym bardziej roszczeniowy. U mnie to jeszcze bylo tak,ze jak szefozo zobaczyli ze dobrze pracuję,dawali wiecej i jeszcze więcej. Robota dodatkowa....oni za wyprowadzenie KPIR brali np 10 000.Wszystko robilam ja i nie dostalam grosza