@modesty - dużo podaje z usg, tylko pytanie z którego - późniejsze już nie są adekwatne do rzeczywistej daty poczęcia
U mnie usg było robione w 8t z om, a wyszło 6 dni starsze. I jakoś wolę się trzymać tego
Moj synek chodzi do przedszkola i radzi sobie świetnie, je zarówno kanapki jak i jogurty, zupy czy drugie danie sam. Nie ma 3 lat a jest niesamowicie samodzielny, nie tylko w kwestii jedzenia, z ubieraniem, rozbieraniem, siusianiem itp poszedł rok wcześniej do przedszkola a radzi sobie lepiej niż niejeden 4latek, oczywiście to opinie Pań z którymi przebywa czy które go obserwują bo wiadomo matka zawsze będzie chwalić swoje dziecko, więc odrazu zaznaczę ze to nie tylko moja opinia
kanapki pokrojone są sposobem na zachętę do zjedzenie tej wersji kanapek
[/QUOTE]
To dobrze, że masz takie samodzielne dziecko
ja się nie wtrącam, tylko czasem wiem, że ktoś z zewnątrz może zauważyć coś, czego osoba, której to dotyczy nie widzi. Właśnie w żłobku i przedszkolu widziałam rodziców które 3-letnie dzieci lub starsze wnosili do sali na rękach i potem dziwili się, że płacze. Albo liczyli że oderwiemy od nich dziecko jak worek kartofli... Albo moja ciocia 8-letniemu dziecku nigdy nie dała kanapki ze skórką...
Eee po prostu tłuszcz podszedł do góry jak cos. Wiadomo - tłuszcz lżejszy
bez obrazy oczywiście, ja mowie na swoim przykładzie
bo dokładnie tak samo sie czuje. Mowie dziś do męża, ze nawet wciągać nie mam siły. A on popatrzył z politowaniem:”ciazowy chcesz wciągać?”, a ja:”niee tą sadełkową część chociaż”
a mogę Cię spytać jak w ogóle stoisz z tyciem? Bo pamietam, ze sie martwiłas przybieraniem? Ja na ten moment nawet nie wiem, boje sie ważyć
A nie wiem nawet. Może jest trochę ciaśniej ale mam wrażenie że nie przyszło ostatnio zbyt dużo. Zobaczymy na wizycie.
wtedy przytyłam tak, bo pozwalam sobie częściej na słodycze - czekolada szła na dwa razy, cała paczka żelków prawie na raz... piłam codziennie napoje gazowane, prawie każda kanapka z majonezem
i zero ruchu poza chodzeniem do sklepu. Nawet po domu zbyt nie chodziłam.