reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Czytając Twój post polakalam sie...!
Ktoś potrzymał za rękę... pomyślałam co ja przeżywałam....!
No nieee, na Inflanckiej nie ma mowy żeby łączyć porodowke z dziewczynami które ronia! Zreszta czytalam ze to juz zmieniaja w większości, by psychika kobiety nie była obciążona wodokiem kobiet z dziećmi!!
Ja myślałam, że to normalne, że kobieta która straciła dziecko nie ma kontaktu z ciężarną albo po porodzie. A tam było wszytsko, tu chodziły na końcówce do porodu, tu jeździły z wózeczkami z dziećmi, tu rodziny odwiedzały małe bąbelki. Strasznie to traumatyczne było.
 
reklama
Cześć Dziewczyny :) trafiłam dziś na Waszą grupę - trochę poczytałam (niestety już wszystkiego nie nadrobię) ale mam nadzieje że będę mogła zostać z Wami na dłużej a tym bardziej do końca. Obecnie u mnie 16+2 termin na 01.04.20 i chłopiec :)))) Pozdrawiam Was :)

* oczywiście miało być 01.04.2021
 
Lilka macha rączka do ciotek z Babyboom 😁😁😁😍
Potwierdzone dzisiaj, że to dziewczynka, także "a nie mówiłam!" 😁😁😁❤❤❤
Pięknie współpracowała, pokazała i rączki i nóżki i główkę i nawet co ma między nóżkami i jest na 200% mała kobietka! 😍😍😍😍💖💖💖
Tak się cieszę, że chyba dzisiaj nie zasnę 🙈🙈🙈😂😂😂
Super :D Gratulacje przeogromne 😍🥰😍🥰
 
Nie jestem w stanie opanować wszystkich wątków. Jakoś ogólnie streszczę swoje przemyślenia.
Mega współczuję chorym na covid, wiem, że nie jest łatwo, mnie „zwykła grypa” potrafiła złożyć na miesiąc. Ja zaliczam się do grupy widziałam, więc wierzę. Szanuję zdanie osób, które nie wierzą, ale jednak ciągle drażni mnie taka zuchwałość typu zaufam komuś z internetu a nie medykowi, mikrobiologowi czy epidemiologowi 🤷🏻‍♀️
Co do ubranek to ja sama jestem zmarzluchem, najchętniej już bym chodziła w zimowych ciuchach, a co będzie dalej nie wiem. Ale to niskie ciśnienie, pewnie niedługo mi wzrośnie i poczuję się normalnie.
Ciuszki z Lidla polecam, przynajmniej te które były 5-6 lat temu. Kolejne dzieciaki korzystają, nic się nie dzieje.
Mój syn dziś wpadł w wielki smutek, prawie się popłakał, że siostra. Ciężko mu z myślą, że będzie rodzeństwo a co dopiero, że to siostra. Jakoś musimy dać sobie z tym radę i muszę dać mu przestrzeń do przemyślenia tego wszystkiego.
Wczoraj się popłakałam, bo nie będziemy mogli uczestniczyć w jego ślubowaniu. Takie wydarzenie, dla niego to tak mega ważne, w końcu rozpoczyna nowy etap. Kolejny pierwszy raz. Serce mi pęką, bo wiem ile pracy każde z tych dzieci wykonało. 💔
Ale się rozpisałam...
 
reklama
Do góry