reklama
Ana874
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2020
- Postów
- 6 834
No ja w tym sensie, że będzie najgorszej, nie zawiążemy same butów, nie ogolimy nóżek, a przynajmniej mówię o sobie, jak w takim tempie będzie rósł mi brzuchNo pewnie może tyIII zawsze był dla mnie najgorszy. O ile w I wymioty, to jeszcze spać mogłam, to w III bezsenność, hemoroidy, zaparcia, cieknące piersi, wieczny ból kręgosłupa i przepowiadacze.
Takich to w głębokim poważaniu trzeba mieć pierworodnego rodziłam będąc 30latką. Prawie 10 lat temu ciąża tak późno, to był powód do wytykania palcem.
Smialismy z tekstów o chyrym dziecku znajomej w podobnym wieku. Cieszyliśmy się naszym szczęściem. Gadać zawsze będą. Z zazdrości, z zawiści, z nietrafnych wyborów. Po co się stresować??
Popieram wzdłuż i wszerz!
Mój mąż czuje się urażony, że nikt go po siusku nie chce klepać a mnie po brzuchu tak w takich sytuacjach dopytuje się o to potencjalnego macacza i konsternacja! Każdy ma acz NAGLE rozumie, że to przekroczenie pewnej granicy
O tak! O wpadce też już słyszałam kilka razy. Najlepsze, że stwierdzają to ci, którym mówimy tylko "dzień dobry". Znawcy tematu
Jadę dzisiaj po kozaki. Trzymajcie kciuki.
Już cztery pary odesłałam, więc teraz stacjonarnie poszukam.
Bezsenność, bóle kręgosłupa i hugo wie co tam nas czeka hahaha
mama.Antosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2018
- Postów
- 436
A miałyście taką sytuacje że przez ciąże znajomi się od Was odwrócili? Bo u nas w sumie teraz jedna para tak unika kontaktu i widać że jakby ich to raziło, nie wiem co myślęc czy na sile jakoś próbować zorganizować spotkanie czy coDlatego wcześniej napisałam że niektórzy uważają że ciąża to temat i sprawa ogółu i ciężarna bez rad i wtrącenia swoich paru groszy rady sobie nie da. Zero poszanowania intymności drugiego człowieka.
Ja spotkałam się w poprzedniej ciąży prawie że z kondolencjami, usłyszałam że życie mi się skończyło i takie głupoty - masakra, oczywiście zerwałam kontakty z takimi osobami ale sam fakt gadania takich rzeczy mnie zaskoczył.
Drugą grupą są ciocie itd dobre rady...albo "za moich czasów..." "ja to jak byłam w ciąży to musiałam..."
Są też osoby które nie umieją lub nie chcą ukryć dezaprobaty dla Naszego stanu.
Jestem osobą raczej spokojną (pracuję nad tym) ale naruszanie granic mojej intymności doprowadza mnie do wrzenia a wiem że to może zaszkodzić mojemu bobasowi więc staram się unikać takich ludzi i rzadko decyduję się na konfrontacje.
U
użytkownik 200
Gość
Hej
Mnie wczoraj cały dzień męczyła gorączka i potężny ból głowy, Zosię to samo Dziś już lepiej, ale i tak ciężko.
Ja nie odbieram źle rad innych osób - myślę, że chcą dobrze, a przynajmniej tak to interpretuję. Mnie się już kilka osób spytało, czy nasze czwarte dziecko to wpadka, ale mnie to generalnie śmieszy. Nie biorę takich rzeczy do siebie, bo i po co.
Mnie wczoraj cały dzień męczyła gorączka i potężny ból głowy, Zosię to samo Dziś już lepiej, ale i tak ciężko.
Ja nie odbieram źle rad innych osób - myślę, że chcą dobrze, a przynajmniej tak to interpretuję. Mnie się już kilka osób spytało, czy nasze czwarte dziecko to wpadka, ale mnie to generalnie śmieszy. Nie biorę takich rzeczy do siebie, bo i po co.
Kaarcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2020
- Postów
- 2 209
To zazdroszczę u mnie ogólnie w ciazy hormony jakoś szczególnie nie szaleją, nie mam napadów płaczu ani nic z tych rzeczy. Ale wkurzają mnie ludzie! I to jedyne co u siebie obserwuje jesli chodzi o zachowanie. Jadę autem i mam ochotę wszystkich na drodze rozjechać i wyklinaniu na nich pod nosem. Nie wkurza mnie mąż (całe szczęście, bo byłoby cieżko) i moi rodzice. Moje koleżanki na szczęście nie obsypują mnie radami nieproszone, wiec jest ok. Ale juz właśnie np.babcie czy teściowa potrafią mnie zdenerwować...Ja nie odbieram źle rad innych osób - myślę, że chcą dobrze, a przynajmniej tak to interpretuję. Mnie się już kilka osób spytało, czy nasze czwarte dziecko to wpadka, ale mnie to generalnie śmieszy. Nie biorę takich rzeczy do siebie, bo i po co.
Marynia88
Moderator
Nie, to ja raczej definitywnie zrywałam kontakty po jakiś głupich tekstach ale to nie były jakieś bliskie znajome. Inne priorytety, cele, spojrzenia na świat - nawet tematów do rozmów nie było to nie widziałam sensu by to ciągnąć. Na miejsce tych osób weszły nowe, o podobnych do moich priorytetach. Nie żałuję.A miałyście taką sytuacje że przez ciąże znajomi się od Was odwrócili? Bo u nas w sumie teraz jedna para tak unika kontaktu i widać że jakby ich to raziło, nie wiem co myślęc czy na sile jakoś próbować zorganizować spotkanie czy co
Jednak skoro Ci zależy na tych znaiomych to ja zapytała bym się ich poprostu o co chodzi? Dlaczego nagle tak się zachowują? Może dowiesz się coś sensownego i ta informacja pozwoli Wam podtrzymać znajomość.
Loli05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2018
- Postów
- 8 875
Ja to tak pod pempkiem bardziej,i brzminjak pociag czu czu czu czu czu czuDziewczyny myślicie, że mogłam znaleźć tetno przy samym pępku? Słychać było, że jest szybsze bicie i pokazywało ok 140 parę uderzen ale bardzo szybko znikało i ciężko było znaleźć ponownie...
Monika2211
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2020
- Postów
- 4 020
Jejku, jaki śliczny i duży brzusio Ja skończyłam 15 tc ale brzuszek sporo mniejszy. Może dlatego, że od poprzedniej ciąży minęło kilkanaście latU mnie 15tc ,druga ciąża i w sumie może się sprawdziło że szybciej brzuch widać, chociaż jak gdzieś idę to zakladam luzniejsze rzeczy najgorzej mnie denerwują kolejki w sklepach bo pod kurtką jeszcze wszystko chowam
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 687 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 143 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 126 tys
Podziel się: