Dzień dobry
Dzisiaj 11+1 i prawie 7kg na minusie, ale wymiotuję już tylko 2 lub 3 razy dziennie. No i powoli odstawiam córeczkę.
Trochę nam się przedłużyło, bo po morzu z pogodą baardzo w kratkę (choć było cudownie), pojechaliśmy do Zakopanego. Uciekliśmy jak tylko dowiedzieliśmy się o czerwonej strefie
Jestem wypoczęta, dopieszczona i przeszczęśliwa. Nie nie dość, że mam wspaniałego męża i cudowne dzieci, to dzisiaj widziałam moje maleństwo ❤ dzidzia ma już 4,4 cm, macha rączkami i rusza nóżkami
Jutro przyjeżdża pielęgniarka pobrać krew do Nifty a dziewiątego mam prenatalne
Wspaniale
choć wymarzonych kozaków nadal brak
Co macie na obiad? Szukam inspiracji, no i muszę zrobić plan na ten tydzień.