reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

12+5,nie uzywam codziennie,ide tam gdzie zawsze znajdowalam.a co powinno byc na boku??zaraz sie bede nakrecac,ale mialam skan w srode i bylo wszystko ok rozmiarowo nawet dzien na plus
dziecko może być w różnych miejscach, więc u każdego można znaleźć w innym miejscu. ja jestem 15+1 więc u mnie tez juz dziecko wieksze to inaczej slychac
 
reklama
@Marynia88 - super, jestem ciekawa Twojej opinii. Ja ogólnie staram się dużo czytać mądrych książek o wychowaniu dzieci itp. Widzę, że jest mi to bardzo potrzebne, żeby mieć właściwą perspektywę, bo niestety w moim domu rodzinnym było wiele braków w tym zakresie i czasem mimowolnie popełniam te same błędy.
 
@Marynia88 - super, jestem ciekawa Twojej opinii. Ja ogólnie staram się dużo czytać mądrych książek o wychowaniu dzieci itp. Widzę, że jest mi to bardzo potrzebne, żeby mieć właściwą perspektywę, bo niestety w moim domu rodzinnym było wiele braków w tym zakresie i czasem mimowolnie popełniam te same błędy.
A możesz coś jeszcze polecić? Ja niby wiem jak chcę wychować moje dzieci, mam taki lekki zarys ale mądrych książek i poszerzania horyzontów nigdy nie za wiele.
 
Moja przygoda zaczęła się od:
Rodzeństwo bez rywalizacji - Faber Adele, Mazlish Elaine. To był strzał w dziesiątkę, bo akurat spodziewałam się drugiego dziecka i miałam czas, żeby przyswoić sobie najważniejsze aspekty. Później doszły do tego inne książki tych autorek i większość proponowanych rad okazywała się bardzo pomocna.
Czytałam też sporo książek z pozytywnej dyscypliny (jest w podobnym duchu co Faber Adele, Mazlish Elaine).
Zaczęłam czytać Self reg - bardzo mi się przydaje ten punkt widzenia przy Szymku, który ma problemy z IS. Nie dokończyłam, ale wrócę na dniach. Super sprawdzały się przy moich dzieciach Self-Reg. Opowieści dla dzieci o tym jak działać gdy emocje biorą górę. Choć ostatni raz czytałam to dzieciom jakieś pół roku temu, to one dalej zaskakują mnie, jak potrafią wyciągać wnioski z przygód Kuby i Heli i stosować to do siebie. Tak po prawdzie, to nie tylko opowieści dla dzieci, ale też (a może przede wszystkim) dla rodziców.
Polecam powieść Matecznik tam jest przemycone bardzo dużo z wychowania dzieci, a przynajmniej odpoczywa się czytając.
Pomagają mi również różne publikacje odnoszące się do wartości chrześcijańskich np Dzikie stwory. Sztuka wychowania chłopców (jest też odpowiednik dla dziewczyn - coś z księżniczkami w tle?).
Rodzice w akcji. Jak przekazywać dzieciom wartości - Monika i Marcin Gajdowie
- niby o wartościach, ale tak naprawdę pełno wartościowych rzeczy o wychowaniu. Super.

I polecam posłuchać cykl:
 
Cześć dziewczyny, ja dziś jakoś stresik załapałam. Jutro mam prenatalne i niezbyt dobre myśli :(
Wiem, że musi być dobrze, ale boję się, bo jakoś wszystkie objawy mi minęły :(
Wiadomo, że jutro zobaczę moje dzieciątko, znów pomacha do mnie, ale jakiegoś kopa na dziś potrzebuje co wybije mi z głowy głupie myśli :(
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty✊😘
Ana ode mnie dostaniesz kopa :mad::mad: Ja to nie pamietam kiedy ostatni raz mialam jakiekolwiek objawy ciazowe. Nawet o tym nie mysle, nastawilam sie, ze poki nie krwawie tona pewno jest dobrze. :* Wiec ty tez wyluzuj! Ja jak weszlam w 2 trymestr to czuje sie jakbym w ogole w ciazy nie byla, na prawde! 😘

Daj mi znac po prenatalnych jutro. Zobaczysz jaki dzidzius bedzie duzy :*
 
Moja przygoda zaczęła się od:
Rodzeństwo bez rywalizacji - Faber Adele, Mazlish Elaine. To był strzał w dziesiątkę, bo akurat spodziewałam się drugiego dziecka i miałam czas, żeby przyswoić sobie najważniejsze aspekty. Później doszły do tego inne książki tych autorek i większość proponowanych rad okazywała się bardzo pomocna.
Czytałam też sporo książek z pozytywnej dyscypliny (jest w podobnym duchu co Faber Adele, Mazlish Elaine).
Zaczęłam czytać Self reg - bardzo mi się przydaje ten punkt widzenia przy Szymku, który ma problemy z IS. Nie dokończyłam, ale wrócę na dniach. Super sprawdzały się przy moich dzieciach Self-Reg. Opowieści dla dzieci o tym jak działać gdy emocje biorą górę. Choć ostatni raz czytałam to dzieciom jakieś pół roku temu, to one dalej zaskakują mnie, jak potrafią wyciągać wnioski z przygód Kuby i Heli i stosować to do siebie. Tak po prawdzie, to nie tylko opowieści dla dzieci, ale też (a może przede wszystkim) dla rodziców.
Polecam powieść Matecznik tam jest przemycone bardzo dużo z wychowania dzieci, a przynajmniej odpoczywa się czytając.
Pomagają mi również różne publikacje odnoszące się do wartości chrześcijańskich np Dzikie stwory. Sztuka wychowania chłopców (jest też odpowiednik dla dziewczyn - coś z księżniczkami w tle?).
Rodzice w akcji. Jak przekazywać dzieciom wartości - Monika i Marcin Gajdowie
- niby o wartościach, ale tak naprawdę pełno wartościowych rzeczy o wychowaniu. Super.

I polecam posłuchać cykl:
Jak mogę dziewczyny sie wtrącić to polecam tez bardzo książki z serii wydawnictwo Natuli. Jest książka „jak zrozumiec małe dziecko”-naprawdę świetna i pomocna. Teraz ukazała sie „jak zrozumiec sie w rodzinie”, mam zamiar kupić i wiem, ze nie bede żałować. Z tej serii nam tez „rozwój seksualny dzieci” - tez pomocna, a „karmienie piersią” to juz w ogóle rewelacja dla mnie, baaardzo mi pomogła. Książka o cesarskim cięciu natomiast trochę mnie zawiodła, pewnie dużo w niej prawdy itd., ale to trochę nie na obecne realia w naszych szpitalach... jest tez książka o noszeniu dzieci (w necie baaardzo chwalona) i porodzie naturalnym, ale tu sie nie wypowiem, bo nie czytałam
 
Ana ode mnie dostaniesz kopa :mad::mad: Ja to nie pamietam kiedy ostatni raz mialam jakiekolwiek objawy ciazowe. Nawet o tym nie mysle, nastawilam sie, ze poki nie krwawie tona pewno jest dobrze. :* Wiec ty tez wyluzuj! Ja jak weszlam w 2 trymestr to czuje sie jakbym w ogole w ciazy nie byla, na prawde! 😘

Daj mi znac po prenatalnych jutro. Zobaczysz jaki dzidzius bedzie duzy :*
Czekam na kopniaka :D
Już mi się humorek poprawił, od 19 października na zmiany zdalnie :D
 
Co do kilogramów to też nie ma co porównywać siebie do innych bo dziewczyny bardzo szczupłe powinny przybrac przynajmniej 15kg, dziewczyny z wagą w normie 11-14kg (z czego tylko 3kg to tłuszcz tka naprawdę) a dziewczyny z dodatkowymi kilogramami przed ciąża to maksymalnie powinny przybrac 10kg. Tak wyczytałam w mądrych książkach :D ja póki co jakiś 1kg na plusie. Wagę mialam w normalnej normie przed ciąża więc celuje w przedział 11-14kg i mam nadzieję że się uda :)
 
reklama
przytyłam w pierwszej ciąży dokładnie tyle samo (17,65kg 😱) i 3 tygodnie po porodzie miałam już -15kg przez te stresy początkowe...brzuch dosłownie mi zniknął z dnia na dzień...chudlam doslownie w oczach, a do tego miałam anemię po ciąży, więc wyglądałam jak trup przez jakiś czas...jak pojechałam do rodziców to tata myślał, że mam pas ciążowy na sobie, bo 2 dni wcześniej wyjeżdżając od nich miałam piłkę jak w 6 msc ciąży, a tu 2 dni i śladu po brzuchu nie było 🙈🙈😁 teraz nie chciałabym już tyle przytyć, bo myślę, że już nie będę tak się denerwować wszystkim jak w pierwszej ciąży kiedy wszystko było dla mnie totalnie nowe 🙈🙈
Dla mnie też najgorszy był ten spadek wagi po porodzie, bo zjechałam do 50 kg (mam 164 cm) plus właśnie silna anemia i wyglądałam tragicznie...
 
Do góry