reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ehh dziewczyny głowa mi pęka, pije druga kawkę mam nadzieję że pomoże.. Ból taki zatokowy bardziej.. Nos zapchany,

ja mimo że jestem 14+3 i wymiotuję prawie codziennie Waga idzie w górę mimo że się nie objadam nie wiadomo jak.. Każdy ma inną przemianę materii,ja dzisiaj przechodzę spowrotem na dietę od dietetyka 1800 plus wiadomo zjem dodatkowo jabłko to to to tamto, muszę się pilnować bo już widzę że mi idzie w uda, na wagę nawet nie chce wejść.. Ćwiczyć nie mam sił, zresztą po ćwiczeniach odrazu boli mnie podbrzusze.. Ja muszę się pilnować bo w pierwszej przytulam ponad 20kg..także cieszcie się z minusowych kg 🤣🤷🏼‍♀️

A co do ruchów dziecka, już od tygodnia czułam bąbelki ale mówię za szybko, ale wczoraj przed snem jak była już cisza, i ruszyłam trzaslam jedna stronę brzucha to czułam kopniaki, sprawdzałam tak kilka razy i dzidzia odpowiadała lekko więc myślę że to już to, w pierwszej czułam od 16-17 więc możliwe że to napewno już to.
 
reklama
U mnie to akurat siedzi w głowie, nie przegadasz, chociaż wiem, że głupie jest takie myślenie 😜
Ja mam do tego luzne podejscie, plus size jest juz prawie wszedzie dostępne, mogę się starać pilnowac diety ale co ma byc to będzie, oczywiscie chcialabym zamknąć się w 10-12 kg - ale widzę już że będzie ciężko ..
 
Ja w poprzedniej ciąży przytyłam 17, a w 2 tygodnie po porodzie wchodziłam w spodnie które nosiłam przed ciążą. Na 5 miesięcy po porodzie było +2 kg w porównaniu z wagą przed ciążą ale to akurat plus.
Nie ćwiczyłam, nie stosowałam diet (przez pierwszy miesiąc uważałam co jem bo karmiłam piersią). Mój ssak i opieka nad nim wyciągnęły ze mnie dodatkowe kg.
Nie przejmuj się zbyt nadprogramowymi kg - dopóki lekarz prowadzący ciąże nie widzi problemu to wszystko jest ok. A jeśli dopadło Cię jedzenie z nudy czy stresu to pomyśl o jakiś zdrowych, niskokalorycznych zapychaczo- przekąskach.
przytyłam w pierwszej ciąży dokładnie tyle samo (17,65kg 😱) i 3 tygodnie po porodzie miałam już -15kg przez te stresy początkowe...brzuch dosłownie mi zniknął z dnia na dzień...chudlam doslownie w oczach, a do tego miałam anemię po ciąży, więc wyglądałam jak trup przez jakiś czas...jak pojechałam do rodziców to tata myślał, że mam pas ciążowy na sobie, bo 2 dni wcześniej wyjeżdżając od nich miałam piłkę jak w 6 msc ciąży, a tu 2 dni i śladu po brzuchu nie było 🙈🙈😁 teraz nie chciałabym już tyle przytyć, bo myślę, że już nie będę tak się denerwować wszystkim jak w pierwszej ciąży kiedy wszystko było dla mnie totalnie nowe 🙈🙈
 
Ostatnia edycja:
Ja mam do tego luzne podejscie, plus size jest juz prawie wszedzie dostępne, mogę się starać pilnowac diety ale co ma byc to będzie, oczywiscie chcialabym zamknąć się w 10-12 kg - ale widzę już że będzie ciężko ..
Ja też absolutnie nie zamierzam się głodzić. Wiem tylko że u mnie geny na pewno nie pozwolą na to żeby kilogramy same leciały po porodzie. Moje kuzynki przytyły dość dużo w ciąży i widzę jak bardzo chcą i starają się dojść do formy. I nie mam tutaj na na myśli wagi 55km... Taka nasza uroda. Dlatego jeśli mogę już teraz coś podziałać w tej kwestii -, tym bardziej że czuje się dobrze - to myślę że mi to tylko na + ;)
 
przytyłam w pierwszej ciąży dokładnie tyle samo i 3 tygodnie po porodzie miałam już -15kg przez te stresy początkowe...brzuch dosłownie mi zniknął z dnia na dzień...jak pojechałam do rodziców to tata myślał, że mam pas ciążowy na sobie, bo 2 dni wcześniej wyjeżdżając od nich miałam piłkę jak w 6 msc ciąży, a tu 2 dni i śladu po brzuchu nie było 🙈🙈😁 teraz nie chciałabym już tyle przytyć, bo myślę, że już nie będę tak się denerwować wszystkim jak w pierwszej ciąży kiedy wszystko było dla mnie totalnie nowe 🙈🙈
O jak sobie przypomnę te stresy😱 począwszy od karmienia, kąpieli na kupce i czuwaniu w nocy przy łóżeczku kończywszy.
Tak, teraz będzie nieco inaczej i całe szczęście, a jak przytyję znów 17 kg albo lepiej to teraz w domu będę miała już dwóch albo dwoje osobistych fit trenerów😁😁😁 dam radę
 
reklama
Do góry