Gisiaczek 86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Sierpień 2020
- Postów
- 917
Ja się cieszę . Oby u mnie też nieTo moje ph bylo z wczoraj 5 wiec tez sie nie sprawdzilo
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja się cieszę . Oby u mnie też nieTo moje ph bylo z wczoraj 5 wiec tez sie nie sprawdzilo
@Majjka. w sumie mnie pocieszyłaś ta waga przed i w trakcie ciąży. Zaczęłam z tym samym 10 kg obciążeniem i wciąż spada ciekawe czy uda mi się dobić do +10kg? Idealnie byłoby z 13, ale patrząc na wagę urodzeniowa moich dzieci, to chyba trochę za dużo będzie.
@m.art. Rób jak sobie chcesz. Twoje dzieci. Moja siostra też z branży, ale nie będę się licytować tylko nie wprowadzaj innych w błąd.
@magdula36 lekarz przed samym wyjściem prosi o przyniesienie fotelika samochodowego. Wkładasz do niego noworodka i czekasz z 15 min obserwując malucha.
A ja muszę być sama na prenatalnychJa, jak jestem na USG to sama nie wiem czy się bardziej cieszę z tego co widzę na ekranie czy z tego jak mój mąż się cieszy
super sprawa taka opieka w szpitalu. Ja się kąpałam dopiero jak ktoś przyszedł w odwiedziny (mama lub mąż). Położne maluszki kąpały rano na dwie godziny przed obchodem. Mało tego, syn miał żółtaczke i musiał być naświetlany cały czas. Zamiast w nocy spać to pilnowałam żeby opaska z oczu mu się nie zsuneła bo szpital nie miał tych specjalnych okularków :/A brały chociaż na pielęgnację przez ten czas jak byłaś w szpitalu? Nam co wieczór zabierali maluszki na pielęgnację i wracały takie pachnące, przebrane i idealnie zawinięte w rożek, bo ja to nie umiem tak ciasno zawinąć a rano zabierały maluszki na badania, a my miałyśmy czas żeby sobie wziąć prysznic, zjeść śniadanie i przygotować się do obchodu poza jedzeniem i parciem na KP na siłę to nie mogę złego słowa powiedzieć o szpitalu, w którym rodziłam
Ja urodziłam 01:52 a przed 7bylismy już w domu, to jest MeksykA brały chociaż na pielęgnację przez ten czas jak byłaś w szpitalu? Nam co wieczór zabierali maluszki na pielęgnację i wracały takie pachnące, przebrane i idealnie zawinięte w rożek, bo ja to nie umiem tak ciasno zawinąć a rano zabierały maluszki na badania, a my miałyśmy czas żeby sobie wziąć prysznic, zjeść śniadanie i przygotować się do obchodu poza jedzeniem i parciem na KP na siłę to nie mogę złego słowa powiedzieć o szpitalu, w którym rodziłam
A czemu? Nie pozwalają? A jak tam z Twoimi? Pogodziliście się? Zjedzie?A ja muszę być sama na prenatalnych
No jedzie w weekend. I zła jestem bo nie wejdzie.. U nas nie można...A czemu? Nie pozwalają? A jak tam z Twoimi? Pogodziliście się? Zjedzie?