Między mną a moim facetem jest całe 7 lat różnicy, ale nie zamieniłabym go na żadnego innego. I tak jak przy synku się cieszył, tak cieszy się na drugie i nie ukrywa, że liczy na córkę. Ale uznał, że jak będzie syn to spoko, do trzech razy sztuka . No i jak syn się urodził to mimo wieku naprawdę mogłam na nim polegać.
Co do siusiania to jeśli nie piję wieczorem to wstaję TYLKO dwa razy, a jak piję to i ze cztery . Kładę się z myślą, że będę musiała wstawać i to jest takie nie pocieszające.
Ja łóżeczko po synu oddałam kuzynce i się zastanawiam jakie kupić teraz. Macie jakieś fajne sprawdzone? Z tego poprzedniego byłam średnio zadowolona. Dałam chyba z 800 zł, a było dość słabe. Miał je dwa lata, na drugie urodziny dostał duże łóżko już z materacem na lata. Śmiesznie taki mały w nim na początku wyglądał .
Co do siusiania to jeśli nie piję wieczorem to wstaję TYLKO dwa razy, a jak piję to i ze cztery . Kładę się z myślą, że będę musiała wstawać i to jest takie nie pocieszające.
Ja łóżeczko po synu oddałam kuzynce i się zastanawiam jakie kupić teraz. Macie jakieś fajne sprawdzone? Z tego poprzedniego byłam średnio zadowolona. Dałam chyba z 800 zł, a było dość słabe. Miał je dwa lata, na drugie urodziny dostał duże łóżko już z materacem na lata. Śmiesznie taki mały w nim na początku wyglądał .