Zazdroszczę.... Ja cały dzień w normie a po nocy i tak 100 co bym nie robiła
więc pewnie skończy się insuliną na noc [emoji24][emoji24][emoji24]
M_P Gratuluję córeczki [emoji7][emoji7] super wieści , obym i ja we wtorek też z takimi wróciła [emoji4]
My też musimy dokupić samochód co prawda to Nasze wspólne pierwsze dziecko ale ja z pierwszego małżeństwa mam córkę a partner 2ke a Nasz samochód jest 5 osobowy , więc całą gromadką nigdzie nie pojedziemy. Ale to ostatnia kwestia mamy czas conajmniej do kwietnia , najpierw mieszkanie a później kolejne przyjemności zakupowe [emoji3590].
Marzę o tym , żeby święta spędzić już w nowym gniazdku [emoji7][emoji7]
Co do fotelika myślę o maxi Cosi Pearl i bazie 2way fix , następny fotelik można wpiąć i tyłem i przodem do kierunku jazdy.
Ja w pierwszej ciąży też się strasznie stresowałam że nie dojadę do szpitala ( mialam 30 km) a skończyło się , że leżałam już wcześniej na patologii i poród trwał 14 godzin , się śmiałam sama z siebie że nad morze i z powrotem bym dojechała i jeszcze byłby czas [emoji1787][emoji1787][emoji1751]