In vitro 2022

[marzycielko]

Hej dziewczyny, zaczęłam drugie podejście do in vitro, jestem już na końcowe stymulacji, miałam zbadać dzisiaj estradiol i wynik to 6455pg/ml czy to nie są dużo?
Teoretycznie punkcję będę mieć we wtorek lub środę, czekam na info od lekarza bo martwi mnie ten estradiol

 

[Basiaaaa007]

Hej dziewczyny, zaczęłam drugie podejście do in vitro, jestem już na końcowe stymulacji, miałam zbadać dzisiaj estradiol i wynik to 6455pg/ml czy to nie są dużo?
Teoretycznie punkcję będę mieć we wtorek lub środę, czekam na info od lekarza bo martwi mnie ten estradiol

Tak ma być przy stymulacji. Wynik wysoki.

 

[Izuu007]

Dziewczyny! Dziś padła u mnie w domu poważna decyzja
Podchodzimy w tym roku do drugiej procedury czas zawalczyć o rodzeństwo dla naszego roczniaka
Przez lato się posuplementujemy i jesienią ruszamy z badaniami

 

[TeklaOla]

Dziewczyny! Dziś padła u mnie w domu poważna decyzja
Podchodzimy w tym roku do drugiej procedury czas zawalczyć o rodzeństwo dla naszego roczniaka
Przez lato się posuplementujemy i jesienią ruszamy z badaniami

No to trzymamy kciuki

 

[Martuska.]

Dziewczyny! Dziś padła u mnie w domu poważna decyzja
Podchodzimy w tym roku do drugiej procedury czas zawalczyć o rodzeństwo dla naszego roczniaka
Przez lato się posuplementujemy i jesienią ruszamy z badaniami

Cudownie, trzymam kciuki !

 

[marzycielko]

A ja jestem po punkcji tym razem jest znacznie lepiej, miałam 25 oocytów z czego 16 nadaje się do zapłodnienia więc 6 poszło do zapłodnienia a reszta do mrożenia, w następnym cyklu transfer (po pierwszej punkcji miała 6 oocyst z który tylko 2 nadawały się do zapłodnienia)

 

[Kinga123..]

A ja jestem po punkcji tym razem jest znacznie lepiej, miałam 25 oocytów z czego 16 nadaje się do zapłodnienia więc 6 poszło do zapłodnienia a reszta do mrożenia, w następnym cyklu transfer (po pierwszej punkcji miała 6 oocyst z który tylko 2 nadawały się do zapłodnienia)

Super wynik, trzymam kciuki za piękne blastki

 

[WinWin]

A ja jestem po punkcji tym razem jest znacznie lepiej, miałam 25 oocytów z czego 16 nadaje się do zapłodnienia więc 6 poszło do zapłodnienia a reszta do mrożenia, w następnym cyklu transfer (po pierwszej punkcji miała 6 oocyst z który tylko 2 nadawały się do zapłodnienia)

Wow! Ale zmiana! Super!

 

[Strusio85]

Dziewczynki
Kiedy pojawił się świadomy uśmiech u waszych dzieci? I czy fakt, że dziecko jest wcześniakiem może wszystko opóźnić ( wg om 36+5, wg USG 37 )? Mój młody uśmiecha się od urodzenia( ale to nie uśmiech świadomy/społeczny tylko nieświadomy). U nas 7 tygodni równe i póki co uśmiechu społecznego nie ma... Zastanawiam się kiedy mogę się go spodziewać .

 

[Izuu007]

Dziewczynki
Kiedy pojawił się świadomy uśmiech u waszych dzieci? I czy fakt, że dziecko jest wcześniakiem może wszystko opóźnić ( wg om 36+5, wg USG 37 )? Mój młody uśmiecha się od urodzenia( ale to nie uśmiech świadomy/społeczny tylko nieświadomy). U nas 7 tygodni równe i póki co uśmiechu społecznego nie ma... Zastanawiam się kiedy mogę się go spodziewać .

Oj Strusio
Powiem Ci tak... Mój młody każdą nową umiejętność "łapie" na granicy etapu rozwoju (wg mądrych książek). Stresowałam się że jeszcze się nie uśmiecha, nie łapie zabawek,nie przekręca na brzuszek, na plecki (chociaż to i tak zrobił trzy razy w swoim życiu), nie raczkuje, porównywałam go do innych dzieci w moim otoczeniu, zawsze wypadał jako ten gorszy. Wnet mogę powiedzieć, że czasami jakby był opóźniony w rozwoju borykałam się z myślami, nawet zaczęliśmy przygodę z fizjoterapeuta ( ale tu akurat plus bo pokazała, jak dzięki codziennej pielęgnacji i zabawie można dziecko motywować do nauki). Jak młody skończył 9mcy powiedziałam "dosyć" on się rozwija w swoim tempie. I teraz jest tak, że jak nauczy się czegoś nowego(ma 14mcy więc teraz czekamy na mowę chociaż tu też daleka droga)bardzo się cieszę ale nie czekam z niecierpliwością. Nauczy się, nadrobi, będzie gotowy, to powie świadomie "mama". Bo póki co to jak Się wkurzy to jest mamamamamama
Nie zastanawiaj się "kiedy". Nie pytaj, nie porównuj. Ciesz się z każdej chwili razem
Czas szybko mija , nawet nie wiem, kiedy zleciał rok i musiałam wrócić do pracy (pomimo, że chciałam wyjść z domu, teraz doceniam,jaki wspaniałe chwile, pomimo kolek, dyschezji i wiecznym snem jak zając).
Ciesz się chwilą z Dzieciątkiem a nawet się nie obejrzysz, kiedy będziesz brać małego po drzemce na ręce a on na twój widok się uśmiechnie