Tak jakoś myślałam, że ta wypowiedź nie jest w Twoim stylu i coś jest nie takJezu...ciąza wyzarla mi mózg pisałam wiadomość prywatną do koleżanki na temat lokatorki co nie chce się wyprowadzić z jej mieszkania i nie wiem jakim cudem wkleiła mi się na naszym forum przepraszam kochana . To oczywiście riposta nie do Twojej wypowiedzi .... Jestem w szoku, że nie zauważyłam gdzie odpisuje
Ale.... To hormony