reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2022

Też miałam tabletki na raka piersi i też przy naturalnych staraniach
Raz dostałam od lekarki lek do stymulacji, który stosuje się w leczeniu nowotworów (i to było przy staraniach nat!)
Faktycznie ciężka praca. Raczej przy stymulacji nie powinnaś mieć problemu. Jednak po punkcji 2-3dni mogą być bolesne, zwłaszcza przy hiperstymulacji(nadmierna odp jajników gdzie pęcherzyków jest b.duzo) no i po transferze pozostaje pytanie czy nie lepiej odpocząć jeżeli ciężką masz pracę.
 
reklama
Ja już się trochę otrząsnęłam po zeszłotygodniowej stracie dzieciątka (to był 6 tydzień ciąży). Powoli godzę się z tym co sie stało i zaczynam znowu odliczać - tak faktycznie in vitro to ciągle czekanie. Aktualnie czekam na wizytę 6 lipca i dalsze wytyczne odnośnie biopsji cd138 która planują. Podejrzewają ze to przez przewlekły stan zapalny endometrium zarodek się nie mógł rozwijać.
 
Ja już się trochę otrząsnęłam po zeszłotygodniowej stracie dzieciątka (to był 6 tydzień ciąży). Powoli godzę się z tym co sie stało i zaczynam znowu odliczać - tak faktycznie in vitro to ciągle czekanie. Aktualnie czekam na wizytę 6 lipca i dalsze wytyczne odnośnie biopsji cd138 która planują. Podejrzewają ze to przez przewlekły stan zapalny endometrium zarodek się nie mógł rozwijać.
A masz mieć tylko biopsję czy biopsję z histeroskopią?
 
Ja już się trochę otrząsnęłam po zeszłotygodniowej stracie dzieciątka (to był 6 tydzień ciąży). Powoli godzę się z tym co sie stało i zaczynam znowu odliczać - tak faktycznie in vitro to ciągle czekanie. Aktualnie czekam na wizytę 6 lipca i dalsze wytyczne odnośnie biopsji cd138 która planują. Podejrzewają ze to przez przewlekły stan zapalny endometrium zarodek się nie mógł rozwijać.
Stokrotko, tak mogło, ale niekoniecznie musiało być. Na początku zeszłego roku miałam transfer blastocysty z najwyższa klasa morfologiczna, zdrowa genetycznie (badaliśmy). Beta pięknie rosła, dopiero pryz okazji usg wyszło, że to puste jajo płodowe. Endometrium mi ostatecznie nie badano, jedna z teorii jaka mi przedstawiono była taka, że w zarodeczku był słabszy plemnik i przez to zarodek nie miał siły się rozwinąć. Jak widać ocena morfologiczna i wynik badań genetycznych nie dają odpowiedzi na całkowity potencjał rozwoju zarodka. Kolejny transfer, po upływie 7 mscy od poronienia był tym szczęśliwym, jestem w 9 mscu ciąży.
 
Ostatnia edycja:
Kiedy ten dzień? Uleciało mi gdzieś.
Stokrotko, tak mogło, ale niekoniecznie musiało być. Na początku zeszłego roku miałam transfer blastocysty z najwyższa klasa morfologiczna, zdrowa genetycznie (badaliśmy). Beta pięknie rosła, dopiero pryz okazji usg wyszło, że to puste jajo płodowe. Endometrium mi ostatecznie nie badano, jedna z teorii jaka mi przedstawiono była taka, że w zarodeczku był słabszy plemnik i przez to zarodek nie miał siły się rozwinąć. Jak widać ocena morfologiczna i wynik badań genetycznych nie dają odpowiedzi na całkowity potencjał rozwoju zarodka. Kolejny transfer, po upływie 7 mscy od poronienia był tym szczęśliwym, jestem w 9 mscu ciąży.
 
Pytasz o termin porodu?💙
Wg kalendarza - 20.07., wg usg - 8.07.
Za tydzień w środę mam kontrolę to zobaczymy jak sytuacja wygląda na ten moment 🙂
Jejciu to juuuuz😅? No fakt, mój Młody kilka dni temu skończył 3 mce 😅
Niby stale na coś czekamy przy in vitro, a to jednak tak szybko czas leci 🙂 Wiktor będzie, dobrze pamiętam ? 🙂
 
Jejciu to juuuuz😅? No fakt, mój Młody kilka dni temu skończył 3 mce 😅
Niby stale na coś czekamy przy in vitro, a to jednak tak szybko czas leci 🙂 Wiktor będzie, dobrze pamiętam ? 🙂
Szok, co? 🙈😀
To prawda, czas leci! mimo, że poczatkowe etapy procedury ciągną się w nieskonczonosc... Wieczne czekanie! A jak już pewne etapy się z różnych względów przedłużają to już w ogóle oszalec można 🙊 a tymczasem ja zaraz na porodówce, a moja rezolutna, piękna córeczka idzie do przedszkola. Patrzę na Nią i zastanawiam się jak to możliwe, gdzie się podział mój malutki bobasek?! 🤣

Dobrze pamiętasz - Synek będzie miał na imię Wiktor 🥰
 
reklama
Szok, co? 🙈😀
To prawda, czas leci! mimo, że poczatkowe etapy procedury ciągną się w nieskonczonosc... Wieczne czekanie! A jak już pewne etapy się z różnych względów przedłużają to już w ogóle oszalec można 🙊 a tymczasem ja zaraz na porodówce, a moja rezolutna, piękna córeczka idzie do przedszkola. Patrzę na Nią i zastanawiam się jak to możliwe, gdzie się podział mój malutki bobasek?! 🤣

Dobrze pamiętasz - Synek będzie miał na imię Wiktor 🥰
Nie mogę w to uwierzyć, że tak zleciało ❤️ gdyby wtedy dzień wczesniej mój transfer też się udał, byłybyśmy na tym samym etapie, aż łezka kręci mi się w oku 😿
 
Do góry