reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2022

Dziewczyny jak forum odżyło to się podzielę. Urodziłam synka dzięki 6 transferowi, mieliśmy jeszcze 4 blastki. Pierwszy transfer w styczniu, pierwsza blastka nie rozmrozila się ok, podali 2. Transfer nieudany. Zostały 2 blastki. W czerwcu dostałam dopiero zgodę na kolejny transfer, i uwaga rozmrożona blastka zaczęła obumierać, podali ostatni zarodek. 11 dpt beta ponad 200, 13 dpt prawie 500. obecnie wiemy że jest pęcherzyk z ciałkiem zoltkowym w dobrym miejscu, czekamy na wizytę serduszkowa❤️ leków mam od groma, bo to cykl sztuczny, a w pierwszej ciąży w tym momencie już leżałam z krwiakiem, a teraz sobie pracuje i czekam cierpliwie❤️✊❤️
Trzymam kciuki mocno mocno!
 
reklama
Wow! No to bardzo ambitnie 😊 trzymam kciuki za realizację 🤞
My póki co żyjemy od wizyty do wizyty...teraz może znów moja mama przyleci tylko nie wiem czy jeszcze w wakacje czy już we wrześniu..potem może siostra z mężem i córeczką ..myślę że do końca roku tak nam minie na odwiedzinach..teściowa niestety pewnie też jeszcze raz zawita w tym roku 😒
Do pracy mam wracać jakoś w lutym i dlatego że nie bardzo chcę tam dalej pracować po ost akcjach szefowej to juz w grudniu bd musiała szukać czegoś innego..

My z kolei mamy jeszcze 3 zarodki..póki co to temat nie-ruszany u nas w domu ale wczoraj mi się sniło że byłam w ciaży i tym razem czułam że to bdz dziewczynka.
Zawsze marzyłam by mieć parkę ale zobaczymy czy będzie nam dane..póki co mały jest tak cudowny że nam wystarcza 😜🤭

W ogóle totalnie nam/mi odbiło na jego punkcie..czuję się taka szczęśliwa że czasami aż sie boję że coś sie spierd..bo to przecież niemożliwe być tak szczęśliwym...nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi 😜

Haha tak! Zawsze byłam ambitna 😃😆 w ogóle mąż mi przypomniał, że już jak wybieraliśmy mieszkanie to zwracałam uwagę na to, żebyśmy się w nim pomieścili z trojka dzieci. Byłam w szoku jak o tym wspomnial! Byłam przekonana, że troche później mi się zrodził w glowie pomysł dużej rodziny, a ja tu 10 lat temu, taka młodziutka i taki krejzol 😀

Ja totalnie podzielam Twoje emocje dotyczące szczęścia, którego tez się poniekąd boisz. Mam identycznie. Jest tak idealnie, że boję się, że coś się wydarzy i mi to szczęście zabierze. Ja to się potrafię popłakać ze szczęścia przy rodzinnym sniadaniu 😅 im starsza się robię, tym łatwiej się wzruszam 🫣
 
Czekaj...co?..5650 gram i 57cm? Hehe chyba mały grubasiu z niej🤭 a ja myślałam ze nasz Mieszko jest kloc...a on wazy jakies 5kg nie więcej i ma 62-64 cm...nie wiem dokładnie bo ważony był 3 tyg temu więc tak na oko😉
W poniedzialek będzie połóżna i zobaczymy ile ważymy ☺️ Nie mieszkam obwieścić :) ciągniemy pod nadwagę 🤣🤣🤣
 
Haha tak! Zawsze byłam ambitna 😃😆 w ogóle mąż mi przypomniał, że już jak wybieraliśmy mieszkanie to zwracałam uwagę na to, żebyśmy się w nim pomieścili z trojka dzieci. Byłam w szoku jak o tym wspomnial! Byłam przekonana, że troche później mi się zrodził w glowie pomysł dużej rodziny, a ja tu 10 lat temu, taka młodziutka i taki krejzol 😀

Ja totalnie podzielam Twoje emocje dotyczące szczęścia, którego tez się poniekąd boisz. Mam identycznie. Jest tak idealnie, że boję się, że coś się wydarzy i mi to szczęście zabierze. Ja to się potrafię popłakać ze szczęścia przy rodzinnym sniadaniu 😅 im starsza się robię, tym łatwiej się wzruszam 🫣
Mam dokładnie tak samo...i też im starsza jestem tym mniej mi do tego szczęścia potrzeba 😜
 
reklama
Do góry