reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imiona grudniowych dzieciakow

reklama
Z imion dziewczęcych to mi sie jeszcze bardzo podoba Felicja ale małż zaprotestował :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Felicja piękne. Mnie się też szalenie podoba. Choć trochę się zraziłam, bo mam koleżankę, co Skody uwielbia i ona kiedyś powtarzała, że chce mieć 3 córki: Oktawię, Fabię i Felicję. :laugh2: No i mi się teraz ta Felicja trochę z samochodem kojarzy.
 
I Franciszek i Franciszka są super ;)
Podziwiam Was, że tak łatwo możecie dokonać wyboru, u nas nie dość że ciąża zagrożona , mąż dał mi wolną rękę w wyborze, a to nie pomaga, a raczej przeszkadza.... Nie umiem wybrać i boję się odpowiedzialności...
Ups..:crazy::szok:
no wiesz. moze ogolnie masz problem z decyzyjnoscia?:) ja gdybym miala watpliwosci to bym zrobila liste 3-8 imion ktorej najbardziej lubie i poczekala do porodu:) jak napisala moja ulubiona pisarka po porodzie jedna z bohaterek ksiazki zakrzyknela "ona wyglada na Gabrysie!" a jak sama nie mozesz sie zdecydowac na liste to niech ci kazdy z rodziny poda swoj typ:)

licze ze zgodnie z moja silna wola moja córcia bedzie wygladala na Zosie. jest jednak mala szansa ze po jej zobaczeniu zmienie zdanie i zostawiam sobie w myslach taka minimalna furtke. tylko musze sie pilnowac bo Zosia sie mezowi podoba a jak mowie Zośka to mnie poprawia ze Zosia.
oj, chyba bedzie ksiezniczka tatusia, tylko on jeszcze o tym nie wie:) pytalam go dzis czy kocha Zosie to mowi ze jeszcze nie czuje ze ona jest realna, ale nie biore mu tego za zle. Podobno faceci dopiero jak wezma dziecko na rece to im sie wszystko zaczyna:) moja mama mi mowila ze moj ojciec to wkrecil sie tak calkiem jak ja mialam tak poltora roczku, jak juz chodzilam i gadalam. podobno wtedy zaczal mnie wielbic bezkrytycznie i obnosic sie ze mna po ludziach jak paw dumny!

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
no wiesz. moze ogolnie masz problem z decyzyjnoscia?:) ja gdybym miala watpliwosci to bym zrobila liste 3-8 imion ktorej najbardziej lubie i poczekala do porodu:) jak napisala moja ulubiona pisarka po porodzie jedna z bohaterek ksiazki zakrzyknela "ona wyglada na Gabrysie!" a jak sama nie mozesz sie zdecydowac na liste to niech ci kazdy z rodziny poda swoj typ:)

licze ze zgodnie z moja silna wola moja córcia bedzie wygladala na Zosie. jest jednak mala szansa ze po jej zobaczeniu zmienie zdanie i zostawiam sobie w myslach taka minimalna furtke. tylko musze sie pilnowac bo Zosia sie mezowi podoba a jak mowie Zośka to mnie poprawia ze Zosia.
oj, chyba bedzie ksiezniczka tatusia, tylko on jeszcze o tym nie wie:) pytalam go dzis czy kocha Zosie to mowi ze jeszcze nie czuje ze ona jest realna, ale nie biore mu tego za zle. Podobno faceci dopiero jak wezma dziecko na rece to im sie wszystko zaczyna:) moja mama mi mowila ze moj ojciec to wkrecil sie tak calkiem jak ja mialam tak poltora roczku, jak juz chodzilam i gadalam. podobno wtedy zaczal mnie wielbic bezkrytycznie i obnosic sie ze mna po ludziach jak paw dumny!

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
No mój D też w ciąży nie czuje miłości do dziecka i nawet jak się urodzi, to też jeszcze tego nie czuję. Ale jeszcze przed urodzeniem Bazylego mnie ostrzegał, że on to dziecko zacznie kochać tak koło 2 roku życia dopiero jak już można coś pogadać, iść na spacer itp., a na młodsze dzieci mówi, że to są takie małe larwy. Trochę to przykre, ale mój D jakoś nie umie dobrać właściwych słów, żeby człowieka nie zranić.
To, że u mojego D miłość do dziecka przychodzi z czasem oczywiście nie oznacza, że na początku jest złym ojcem; po prostu pewne rzeczy wykonuje bardziej z poczucia obowiązku niż miłości. Ale fakt, że jak dzieci starsze, to świata za nimi nie widzi, więc teraz też się jakoś bardzo nie martwię, że nie będzie kochał dziecka, czy coś, bo wiem, że u niego to przyjdzie z czasem jak za każdym razem do tej pory.
 
Ja gdybym sie nie dogadala z mezem na temat imion to miałam pomysł. Liste razem zrobilismy i chciałam napisac na oddzielnych karteczkach i dac synkowi do wylosowania. Na szczescie bylismy zgodni i nawet jak znowu córka zamieni sie w synka to imię gotowe.

Antiope moj mąż tez tak ma. Jasne ze martwi sie o przebieg ciazy i o mnie ale on jeszcze tego nie czuje. My jesteśmy mamami od zobaczenia dwoch kresek na tescie a faceci trochę wiecej czasu potrzebują na to :) musialam sie z tym pogodzic i juz :)


 
Felicja piękne. Mnie się też szalenie podoba. Choć trochę się zraziłam, bo mam koleżankę, co Skody uwielbia i ona kiedyś powtarzała, że chce mieć 3 córki: Oktawię, Fabię i Felicję. :laugh2: No i mi się teraz ta Felicja trochę z samochodem kojarzy.
Haha nie wpadlabym na to i nie skojarzylam tego w ten sposob [emoji23]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
no wiesz. moze ogolnie masz problem z decyzyjnoscia?:) ja gdybym miala watpliwosci to bym zrobila liste 3-8 imion ktorej najbardziej lubie i poczekala do porodu:) jak napisala moja ulubiona pisarka po porodzie jedna z bohaterek ksiazki zakrzyknela "ona wyglada na Gabrysie!" a jak sama nie mozesz sie zdecydowac na liste to niech ci kazdy z rodziny poda swoj typ:)

licze ze zgodnie z moja silna wola moja córcia bedzie wygladala na Zosie. jest jednak mala szansa ze po jej zobaczeniu zmienie zdanie i zostawiam sobie w myslach taka minimalna furtke. tylko musze sie pilnowac bo Zosia sie mezowi podoba a jak mowie Zośka to mnie poprawia ze Zosia.
oj, chyba bedzie ksiezniczka tatusia, tylko on jeszcze o tym nie wie:) pytalam go dzis czy kocha Zosie to mowi ze jeszcze nie czuje ze ona jest realna, ale nie biore mu tego za zle. Podobno faceci dopiero jak wezma dziecko na rece to im sie wszystko zaczyna:) moja mama mi mowila ze moj ojciec to wkrecil sie tak calkiem jak ja mialam tak poltora roczku, jak juz chodzilam i gadalam. podobno wtedy zaczal mnie wielbic bezkrytycznie i obnosic sie ze mna po ludziach jak paw dumny!

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Mezczyzna nie czuje tego co my bo nie odczuwa wszystkich "atrakcji" zwiazanych z ciaza. Nie rośnie mu brzuch, nie czuje ruchow, a to dla nas taki wrecz namacalny dowod ze rosnie w nas maly czlowiek [emoji4]
Na usg moj maz dopiero sie bardziej przekonal ze to sie dzieje. Ale ogolnie na poczatku np mowil ze dozartek rośnie bo juz mnie tak meczy tymi wymiotami to co bedzie potem [emoji23]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
No mój D też w ciąży nie czuje miłości do dziecka i nawet jak się urodzi, to też jeszcze tego nie czuję. Ale jeszcze przed urodzeniem Bazylego mnie ostrzegał, że on to dziecko zacznie kochać tak koło 2 roku życia dopiero jak już można coś pogadać, iść na spacer itp., a na młodsze dzieci mówi, że to są takie małe larwy. Trochę to przykre, ale mój D jakoś nie umie dobrać właściwych słów, żeby człowieka nie zranić.
To, że u mojego D miłość do dziecka przychodzi z czasem oczywiście nie oznacza, że na początku jest złym ojcem; po prostu pewne rzeczy wykonuje bardziej z poczucia obowiązku niż miłości. Ale fakt, że jak dzieci starsze, to świata za nimi nie widzi, więc teraz też się jakoś bardzo nie martwię, że nie będzie kochał dziecka, czy coś, bo wiem, że u niego to przyjdzie z czasem jak za każdym razem do tej pory.
Moj znow jak pierwszy raz bral corki na rece to byl juz zakochany i swiata do tej pory poza nimi nie widzi i nieba by im przychylil [emoji6]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry