Z imion dziewczęcych to mi sie jeszcze bardzo podoba Felicja ale małż zaprotestował
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Felicja piękne. Mnie się też szalenie podoba. Choć trochę się zraziłam, bo mam koleżankę, co Skody uwielbia i ona kiedyś powtarzała, że chce mieć 3 córki: Oktawię, Fabię i Felicję. No i mi się teraz ta Felicja trochę z samochodem kojarzy.Z imion dziewczęcych to mi sie jeszcze bardzo podoba Felicja ale małż zaprotestował
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
no wiesz. moze ogolnie masz problem z decyzyjnoscia? ja gdybym miala watpliwosci to bym zrobila liste 3-8 imion ktorej najbardziej lubie i poczekala do porodu jak napisala moja ulubiona pisarka po porodzie jedna z bohaterek ksiazki zakrzyknela "ona wyglada na Gabrysie!" a jak sama nie mozesz sie zdecydowac na liste to niech ci kazdy z rodziny poda swoj typI Franciszek i Franciszka są super
Podziwiam Was, że tak łatwo możecie dokonać wyboru, u nas nie dość że ciąża zagrożona , mąż dał mi wolną rękę w wyborze, a to nie pomaga, a raczej przeszkadza.... Nie umiem wybrać i boję się odpowiedzialności...
Ups..
No mój D też w ciąży nie czuje miłości do dziecka i nawet jak się urodzi, to też jeszcze tego nie czuję. Ale jeszcze przed urodzeniem Bazylego mnie ostrzegał, że on to dziecko zacznie kochać tak koło 2 roku życia dopiero jak już można coś pogadać, iść na spacer itp., a na młodsze dzieci mówi, że to są takie małe larwy. Trochę to przykre, ale mój D jakoś nie umie dobrać właściwych słów, żeby człowieka nie zranić.no wiesz. moze ogolnie masz problem z decyzyjnoscia? ja gdybym miala watpliwosci to bym zrobila liste 3-8 imion ktorej najbardziej lubie i poczekala do porodu jak napisala moja ulubiona pisarka po porodzie jedna z bohaterek ksiazki zakrzyknela "ona wyglada na Gabrysie!" a jak sama nie mozesz sie zdecydowac na liste to niech ci kazdy z rodziny poda swoj typ
licze ze zgodnie z moja silna wola moja córcia bedzie wygladala na Zosie. jest jednak mala szansa ze po jej zobaczeniu zmienie zdanie i zostawiam sobie w myslach taka minimalna furtke. tylko musze sie pilnowac bo Zosia sie mezowi podoba a jak mowie Zośka to mnie poprawia ze Zosia.
oj, chyba bedzie ksiezniczka tatusia, tylko on jeszcze o tym nie wie pytalam go dzis czy kocha Zosie to mowi ze jeszcze nie czuje ze ona jest realna, ale nie biore mu tego za zle. Podobno faceci dopiero jak wezma dziecko na rece to im sie wszystko zaczyna moja mama mi mowila ze moj ojciec to wkrecil sie tak calkiem jak ja mialam tak poltora roczku, jak juz chodzilam i gadalam. podobno wtedy zaczal mnie wielbic bezkrytycznie i obnosic sie ze mna po ludziach jak paw dumny!
Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Wlasnie nam wczoraj wpadlo do glowy Oskar. Bo mamy Olivie, Ole to i Oskar bylby na O. Ale jak sie nie zdecydujemy to zostanie Szymek [emoji6]Ja chcę nazwać syna Franciszek, a mojemu mężowi się nie podoba i chce Oskara. Mam jeszcze trochę czasu, żeby go uprosić
Haha nie wpadlabym na to i nie skojarzylam tego w ten sposob [emoji23]Felicja piękne. Mnie się też szalenie podoba. Choć trochę się zraziłam, bo mam koleżankę, co Skody uwielbia i ona kiedyś powtarzała, że chce mieć 3 córki: Oktawię, Fabię i Felicję. No i mi się teraz ta Felicja trochę z samochodem kojarzy.
Mezczyzna nie czuje tego co my bo nie odczuwa wszystkich "atrakcji" zwiazanych z ciaza. Nie rośnie mu brzuch, nie czuje ruchow, a to dla nas taki wrecz namacalny dowod ze rosnie w nas maly czlowiek [emoji4]no wiesz. moze ogolnie masz problem z decyzyjnoscia? ja gdybym miala watpliwosci to bym zrobila liste 3-8 imion ktorej najbardziej lubie i poczekala do porodu jak napisala moja ulubiona pisarka po porodzie jedna z bohaterek ksiazki zakrzyknela "ona wyglada na Gabrysie!" a jak sama nie mozesz sie zdecydowac na liste to niech ci kazdy z rodziny poda swoj typ
licze ze zgodnie z moja silna wola moja córcia bedzie wygladala na Zosie. jest jednak mala szansa ze po jej zobaczeniu zmienie zdanie i zostawiam sobie w myslach taka minimalna furtke. tylko musze sie pilnowac bo Zosia sie mezowi podoba a jak mowie Zośka to mnie poprawia ze Zosia.
oj, chyba bedzie ksiezniczka tatusia, tylko on jeszcze o tym nie wie pytalam go dzis czy kocha Zosie to mowi ze jeszcze nie czuje ze ona jest realna, ale nie biore mu tego za zle. Podobno faceci dopiero jak wezma dziecko na rece to im sie wszystko zaczyna moja mama mi mowila ze moj ojciec to wkrecil sie tak calkiem jak ja mialam tak poltora roczku, jak juz chodzilam i gadalam. podobno wtedy zaczal mnie wielbic bezkrytycznie i obnosic sie ze mna po ludziach jak paw dumny!
Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Moj znow jak pierwszy raz bral corki na rece to byl juz zakochany i swiata do tej pory poza nimi nie widzi i nieba by im przychylil [emoji6]No mój D też w ciąży nie czuje miłości do dziecka i nawet jak się urodzi, to też jeszcze tego nie czuję. Ale jeszcze przed urodzeniem Bazylego mnie ostrzegał, że on to dziecko zacznie kochać tak koło 2 roku życia dopiero jak już można coś pogadać, iść na spacer itp., a na młodsze dzieci mówi, że to są takie małe larwy. Trochę to przykre, ale mój D jakoś nie umie dobrać właściwych słów, żeby człowieka nie zranić.
To, że u mojego D miłość do dziecka przychodzi z czasem oczywiście nie oznacza, że na początku jest złym ojcem; po prostu pewne rzeczy wykonuje bardziej z poczucia obowiązku niż miłości. Ale fakt, że jak dzieci starsze, to świata za nimi nie widzi, więc teraz też się jakoś bardzo nie martwię, że nie będzie kochał dziecka, czy coś, bo wiem, że u niego to przyjdzie z czasem jak za każdym razem do tej pory.