reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imiona dla grudniowych maluszków.

reklama
A ja, niespodziewanie, kiedy już wszystko na różowo, osiągnęłam z M. kompromis, że jeśli będzie chłopczyk, to Igor.... XD
 
U nas to był jeden z tematów na urodzinach u mojej mamy w czwartek - a co, jeśli się okaże chłopak? Jakie imię:-D..po usłyszeniu "Jędrek" były różne reakcje..
 
Jak jeszcze nie wiedziałam kto we mnie mieszka zdecydowałam, że jak bedzie dziewczynka to będzie to Lenka i jak chłopczyk, to Oskar. Nie kierowałam się żadną modą, po prostu podobały mi się te imiona. Nikt nie komentował i nie dyskutował na temat mojego wyboru, potraktowali to tak, jakby tak musiało być ;-)
 
Ostatnio zrobiłam się jakaś nerwowa jak obcy ludzie, których nic a nic to nie interesuje ciągle pytają się mnie jak się czuję, co będzie i jakie wybrałam imię (tych trzech pytań mam już naprawdę dość!) Więc odpowiadam na:
1) czuję się jak kobieta w zaawansowanej ciąży
2) dziecko
3) wymyślam jakieś strasznie dziwne imiona i obserwuję ich miny jak próbują udawać, że jest bardzo piękne :cool:
 
U nas bylo tak z imionami. Na pierwszej randce moj maz powiedzial, ze chcialby,a by jego pieroworodny syn mial jego imie, wiec jak w poprzedniej ciazy lekarz potwierdzil plec wiedzielismy od samego poczatku, ze to bedzie Robert Jr, a my mowimy na niego RJ. A potem jak zaszlam w kolejna ciaze, bylam przekonana, ze dziewczynka, a znowu chlopak, wiec sama zapropnowalam mezowi imie Marc, przyjeciel mojego meza zginal w wypadku w zeszlym roku i to na uczczenie jego pamieci, jak maz uslyszal moj pomysl byl szczesliwy, bo sam o tym myslal :). Jesli przytrafi nam sie jeszcze synek kiedys to bedzie Henry, a dla coreczek mamy takie imiona jak Brittany, Julia i Lilly Ann, wszystko zaplanowane. teraz czekamy na Marca :))
 
Mam kłopot :( Moja Emilka jest Emilką, bo takie imię wybrałam już wiele lat temu. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. A teraz nagle, po 7 m-cach (od kąd wiemy), M. oświadczył, że podoba mu się Nina. No i najgorsze jest to, że mi też się podoba! Ale przecież nie mogę nazwać Niną kogoś, kto ma na imię Emilka! (nadmieniam, że drugie imię zarezerwowane dla babci Julii). No i nie wiem, co zrobić. Gdybym teraz zmieniła, czułabym się, jakbym oszukała małą.... Ale kusi mnie.... :(
M. raczej nie ma nic przeciwko Emilce i jak zostanie nie będzie się buntował.
 
Mla mialam podobnie kilka dni temu gdy myslalam o innych imionach dla mojego malego a powiem, ze od momentu jak wiem, ze to chlopczyk czyli od 20 tygodnia zawsze mowie do brzuszka Ben. Tak samo jak pisze lub opisuje o nim zawsze zwracam sie po imieniu. Jak napadly mnie te mysli o zmianie to przez dzien,dwa probowalam odnosic sie do dzidzi tylko tym nowym imieniem i po prostu nie pasowalo :no: moze tez sprobj, np kolejne dwa dni mowic ciagle Ninka to, Ninka tamto, a Ninka mnie dzis pokopala itd i zobacz jak bedziesz sie czula ;-)
 
reklama
Mła, ja tez swego czasu miałam wątpliwości, ale na szczęście tylko ja, bo mój M. obstawał przy Adasiu. Zobaczysz, że przez jakiś czas bedzie cie to męczyło, ale w końcu serce samo ci podpowie, a jak zobaczycz swoją ślicznotkę to już na 100% będziesz wiedziała czy to Emilka czy Nina.. ;-)
 
Do góry