reklama
Marzenixx
aniołek 14.12.09 [*]...
U nas to jeszcze temat sporny, ja od zawsze chciałam Maciusia, ale małżowi się z kolegami kojarzy wiec lipa, szukamy dalej , za to jesli będzie dziewczynka tona 99% będzie Paulinka, jakoś udało się nam to ustalic odrazu, ewentualnie Izabella
Kasica88 bądz twarda i nie daj się męzowi , rzeczywiscie imiona wybrał okropne (to moje zdanie), ale mam znajomych co dali na imie Kevin i nazywa sie Kevin Zawadka a drugi znajomy Samantha Brodka.......dla mnie jakas makabra, no ale każdy ma swój gust.
Nie jestem przeciw obcojęzycznym imionom absolutnie, ale niech to idzie w parze z nazwiskiem....
Kasica88 bądz twarda i nie daj się męzowi , rzeczywiscie imiona wybrał okropne (to moje zdanie), ale mam znajomych co dali na imie Kevin i nazywa sie Kevin Zawadka a drugi znajomy Samantha Brodka.......dla mnie jakas makabra, no ale każdy ma swój gust.
Nie jestem przeciw obcojęzycznym imionom absolutnie, ale niech to idzie w parze z nazwiskiem....
kasica88
Fanka BB :)
Marzenixx jestem tego samego zdania, ja chce jakies polskie imie ale inne i które bedzie psować.
kasica88
Fanka BB :)
ostatnio porzyczyłam ksiąze od przyjaciólki z imionami i jak studiujemy, mam nadziej że juz mu na myśl nie przyjdzie Jessica.
Mi za to sie spodobałay Julia, oliwia, olga, maja a dla chłopaka Łukasz
Mi za to sie spodobałay Julia, oliwia, olga, maja a dla chłopaka Łukasz
Olga to fajne imię Moim zdaniem lepsze niż Jessica Ale powinniście razem coś wybrać
U nas nic jeszcze nie wiadomo. W pierwszej ciąży byliśmy pewni chłopaka od samego poczęcia (nie wiem dlaczego) imię wybrane długo długo przed pojawieniem się dziecka i w dodatku jednogłośnie takie samo chcieliśmy. Zero problemów
W drugiej ciąży miał być Marcel na dziewczęce nie mogliśmy się zdecydować... pod koniec dopiero mąż zaczął coś bąkać o Jagodzie... no i tak w końcu dałam na imię, a decydowałam sama
A teraz... nie mam zielonego pojęcia. Nie mam nawet żadnych typów. Mąż też nie. Nie wiem co to będzie jak nic nie wymyślimy. Ale jeszcze trochę czasu, to może nas natchnie ;-)
U nas nic jeszcze nie wiadomo. W pierwszej ciąży byliśmy pewni chłopaka od samego poczęcia (nie wiem dlaczego) imię wybrane długo długo przed pojawieniem się dziecka i w dodatku jednogłośnie takie samo chcieliśmy. Zero problemów
W drugiej ciąży miał być Marcel na dziewczęce nie mogliśmy się zdecydować... pod koniec dopiero mąż zaczął coś bąkać o Jagodzie... no i tak w końcu dałam na imię, a decydowałam sama
A teraz... nie mam zielonego pojęcia. Nie mam nawet żadnych typów. Mąż też nie. Nie wiem co to będzie jak nic nie wymyślimy. Ale jeszcze trochę czasu, to może nas natchnie ;-)
Megmarion, OLi, ja was nie chcę straszyć, ale Filipki to niezłe diabełki są ;-)
Ja mam tylko wybrane dla dziewczynki: chciałabym albo Iga, albo Pola, ale co z tego wyjdzie, hmm... Dla chłopca nie mam pomysłu w ogóle. Drugiego Filipka mieć nie mogę, a inne imię mi jakoś jeszcze nie wpadło. Kiedyś podobało mi się imię Igor, ale teraz mam mieszane uczucia.
Ja mam tylko wybrane dla dziewczynki: chciałabym albo Iga, albo Pola, ale co z tego wyjdzie, hmm... Dla chłopca nie mam pomysłu w ogóle. Drugiego Filipka mieć nie mogę, a inne imię mi jakoś jeszcze nie wpadło. Kiedyś podobało mi się imię Igor, ale teraz mam mieszane uczucia.
Ostatnia edycja:
Oli.B
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2009
- Postów
- 2 198
Nie chcę Cię straszyć, ale czeka cię przejście tajfuna w domuKurczę..też słyszałam, że drugie jest zupełnie inne, a moja córcia jest idealnym dzieckiem, to co teraz mnie czeka..:-)?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 43
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: