reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imiię dla dziecka

nasz skarb ma na imię Zosia. jakby był chłopiec byłby to Wiktor. Mieliśmy też opcje imion dla dziewczynki Letycja (ksenia) lub Hiacynta
 
reklama
U nas to jeszcze temat sporny, ja od zawsze chciałam Maciusia, ale małżowi się z kolegami kojarzy wiec lipa, szukamy dalej , za to jesli będzie dziewczynka tona 99% będzie Paulinka, jakoś udało się nam to ustalic odrazu, ewentualnie Izabella :)

Kasica88 bądz twarda i nie daj się męzowi , rzeczywiscie imiona wybrał okropne (to moje zdanie), ale mam znajomych co dali na imie Kevin i nazywa sie Kevin Zawadka :baffled::baffled:a drugi znajomy Samantha Brodka:eek::eek::baffled::baffled:.......dla mnie jakas makabra, no ale każdy ma swój gust.

Nie jestem przeciw obcojęzycznym imionom absolutnie, ale niech to idzie w parze z nazwiskiem....
 
ostatnio porzyczyłam ksiąze od przyjaciólki z imionami i jak studiujemy, mam nadziej że juz mu na myśl nie przyjdzie Jessica.
Mi za to sie spodobałay Julia, oliwia, olga, maja a dla chłopaka Łukasz
 
Olga to fajne imię :) Moim zdaniem lepsze niż Jessica :) Ale powinniście razem coś wybrać :)

U nas nic jeszcze nie wiadomo. W pierwszej ciąży byliśmy pewni chłopaka od samego poczęcia (nie wiem dlaczego) imię wybrane długo długo przed pojawieniem się dziecka i w dodatku jednogłośnie takie samo chcieliśmy. Zero problemów :)
W drugiej ciąży miał być Marcel na dziewczęce nie mogliśmy się zdecydować... pod koniec dopiero mąż zaczął coś bąkać o Jagodzie... no i tak w końcu dałam na imię, a decydowałam sama :(

A teraz... nie mam zielonego pojęcia. Nie mam nawet żadnych typów. Mąż też nie. Nie wiem co to będzie jak nic nie wymyślimy. Ale jeszcze trochę czasu, to może nas natchnie ;-)
 
Megmarion, OLi, ja was nie chcę straszyć, ale Filipki to niezłe diabełki są ;-)

Ja mam tylko wybrane dla dziewczynki: chciałabym albo Iga, albo Pola, ale co z tego wyjdzie, hmm... Dla chłopca nie mam pomysłu w ogóle. Drugiego Filipka mieć nie mogę, a inne imię mi jakoś jeszcze nie wpadło. Kiedyś podobało mi się imię Igor, ale teraz mam mieszane uczucia.
 
Ostatnia edycja:
asiacur mam już diabełka Piotrusia :-) myślę, że już gorzej być nie może. Podobno drugie jest inne i tej myśli się trzymam i tej, że obstawiamy dziewczynkę :-)
 
reklama
W sumie to coś tak przeczuwałam, Wiki wdała się w spokojnego tatę, a tu coś synka przeczuwam, co będzie miała charakterek po mamie..;-)
 
Do góry