reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️GRUDNIOWE KRESKI ❄️ W grudniu Mikołaj prezenty rozdaje , a nam II kreski na teście daje !🎁

Cześć dziewczyny.

Byłam dzisiaj na becie. Humor mi się popsuł i już mam czarne myśli. Poprzedni przyrost był blisko 250% a teraz 138%.. czyli zwolnił o połowę. Mimo że nadal przyrost "w normie" to bardzo mnie to martwi, tym bardziej, że sporo osób ma bardzo szybki wzrost przy tych pierwszych małych betach..
Pierwsza beta 24.1
Druga 79.7
Trzecia z dzisiaj 190

Progesteron z drugą betą był około 36.7, a teraz 33.6.

Jak się jakoś bardzo bardzo postaram i zaangazuje w to osoby trzecie to mogę iść na betę jutro, ale przyrost po dobie pewnie nie będzie wiarygodny. Nie wiem czy czekać do poniedziałku.

Jestem bardzo ciekawa waszych opinii. Czy któraś z was tak miała przed poronieniem/biochemem?
mnie się nie udało niestety dojść do takich wartości , a bety od początku nie przystały prawidłowo . Według mnie najważniejsze że jest dobry przyrost a to czy jest to 250% czy 140% wydaje mi się już nie jest aż tak ważne . Najważniejsze że więcej niż to min 66% , wiem że patrzysz na innych i oni mają inaczej ale pamiętaj ciąża to nie matematyka i kazda jest inna . Rozumiem że się stresujesz ale jak wszystkie tutaj wiemy to nie pomaga , jeżeli chodzi o proga to nadal jest to bardzo lady progesteron mimo tego że jest niższy niż wcześniej , to co każda tutaj poważa , progesteron jest wydzielany skokowo i może za godzinę miałbyś wyższy wynik . Także wdech wydech i czekamy do poniedziałku . Jutro pójdziesz , znowu nie zobaczysz zadowalającego wzrostu i będziesz się jeszcze bardziej stresować i po co ci to ?
 
reklama
Kochane mam jeszcze pytanie, tak jak ustalilysmy czekam 2-3 dni na testowanie, ale mam pytanie, ogolnie od 2 dni mam bardzo duzo sluzu ale wlasnie orzy podcieraniu w śluzie zauważyłam takie żółte niteczki, czy któraś miała podobnie? Macie może pomysł co to może być:(?
ja czasem mam taki żółtawy śluz lekko przed okresem,nie zawsze ale czasami się tak u mnie dzieje i nie mam pojęcia od czego to zależy
 
mnie się nie udało niestety dojść do takich wartości , a bety od początku nie przystały prawidłowo . Według mnie najważniejsze że jest dobry przyrost a to czy jest to 250% czy 140% wydaje mi się już nie jest aż tak ważne . Najważniejsze że więcej niż to min 66% , wiem że patrzysz na innych i oni mają inaczej ale pamiętaj ciąża to nie matematyka i kazda jest inna . Rozumiem że się stresujesz ale jak wszystkie tutaj wiemy to nie pomaga , jeżeli chodzi o proga to nadal jest to bardzo lady progesteron mimo tego że jest niższy niż wcześniej , to co każda tutaj poważa , progesteron jest wydzielany skokowo i może za godzinę miałbyś wyższy wynik . Także wdech wydech i czekamy do poniedziałku . Jutro pójdziesz , znowu nie zobaczysz zadowalającego wzrostu i będziesz się jeszcze bardziej stresować i po co ci to ?
Dobrze, ze to napisałaś, bo właśnie moja osoba do pilnowania dzieci przestała być dostępna jutro rano...
Poczekam do poniedziałku, ale wtedy pewnie będę musiała też iść w środę żeby mieć prawdziwy dwudniowy przyrost 😔
I tak nie jestem w stanie nic z tym zrobić, bo progesteron ładny, więc przeczekam w stresie weekend. 😐
 
U mnie beta 200 wiec się podwoiła progesteron 22 i ja już więcej nie badam nie będę się stresować.Porównywałam z przyrostami w poprzednich ciążach i też jest podobnie także daje sobie spokój grunt że rośnie w normie..a co ma być to będzie..
myśle że to zdrowe podejście,stresować się i robić betę co chwile nie ma sensu,powinno się wyciszyć ciało jak to najbardziej możliwe i postarać się nie stresować bo tylko to może zaszkodzić
 
Cześć dziewczyny.

Byłam dzisiaj na becie. Humor mi się popsuł i już mam czarne myśli. Poprzedni przyrost był blisko 250% a teraz 138%.. czyli zwolnił o połowę. Mimo że nadal przyrost "w normie" to bardzo mnie to martwi, tym bardziej, że sporo osób ma bardzo szybki wzrost przy tych pierwszych małych betach..
Pierwsza beta 24.1
Druga 79.7
Trzecia z dzisiaj 190

Progesteron z drugą betą był około 36.7, a teraz 33.6.

Jak się jakoś bardzo bardzo postaram i zaangazuje w to osoby trzecie to mogę iść na betę jutro, ale przyrost po dobie pewnie nie będzie wiarygodny. Nie wiem czy czekać do poniedziałku.

Jestem bardzo ciekawa waszych opinii. Czy któraś z was tak miała przed poronieniem/biochemem?
Ale ten przyrost jest bardzo dobry :)
 
A to jeszcze apropo tego - zawsze miałam w opisie „endometrium jednorodne”. Poza tym polipem żaden lekarz nic niepokojącego nie zauważył. Takie „nieokreślone zaburzenie” brzmi gorzej niż „rozrost” czy „polip” wprost 😣
A to jest jeszcze jedna opcja - że masz całkowicie normalne endometrium, dlatego nie ma nic w opisie, a to że dali takie rozpoznanie to wyłącznie dlatego, że po prostu trzeba wpisać jakieś rozpoznanie ( a nie ma kodu typu "prawidłowe endometrium"). Lekarz dostaje taki sam wynik jak pacjent więc jeśli nie ma tam nic więcej to prawdopodobnie tak jest. Głowa do góry 😉
 
Cześć dziewczyny.

Byłam dzisiaj na becie. Humor mi się popsuł i już mam czarne myśli. Poprzedni przyrost był blisko 250% a teraz 138%.. czyli zwolnił o połowę. Mimo że nadal przyrost "w normie" to bardzo mnie to martwi, tym bardziej, że sporo osób ma bardzo szybki wzrost przy tych pierwszych małych betach..
Pierwsza beta 24.1
Druga 79.7
Trzecia z dzisiaj 190

Progesteron z drugą betą był około 36.7, a teraz 33.6.

Jak się jakoś bardzo bardzo postaram i zaangazuje w to osoby trzecie to mogę iść na betę jutro, ale przyrost po dobie pewnie nie będzie wiarygodny. Nie wiem czy czekać do poniedziałku.

Jestem bardzo ciekawa waszych opinii. Czy któraś z was tak miała przed poronieniem/biochemem?
Przez prawie 12 lat tego nie zrobiłam, bo nie widziałam potrzeby. Ale mnie zaciekawiłaś tym kalkulatorem przyrostu hormonu. Po moim transferze dr mówił, że jak zbadam betę i będzie liczba dwucyfrowa to będzie ciąża. Tak faktycznie było. Nikomu nie przyszło do głowy (bo też oczywiście byłam na forum ivf 12 lat temu), żeby sprawdzać procentowy przyrost 😉 Liczyło się, że leci w górę, a nie maleje.
No więc weszłam na stare wyniki bety, wpisałam w kalkulator i tak przestawiają się przyrosty (czasem ze względu na weekend były nie co 2, a co 3 dni):
154%, 143%, 146%, 103%. Czyli co? Maleje. Dzisiaj te 103% jest prawie mojego wzrostu i jest zdrową nastolatką 🙂
Twoje wyniki mają tendencję wzrostową- a to dobry znak i tego się trzymaj 🙂 Ciesz się ciążą! 🍀
 
Cześć dziewczyny.

Byłam dzisiaj na becie. Humor mi się popsuł i już mam czarne myśli. Poprzedni przyrost był blisko 250% a teraz 138%.. czyli zwolnił o połowę. Mimo że nadal przyrost "w normie" to bardzo mnie to martwi, tym bardziej, że sporo osób ma bardzo szybki wzrost przy tych pierwszych małych betach..
Pierwsza beta 24.1
Druga 79.7
Trzecia z dzisiaj 190

Progesteron z drugą betą był około 36.7, a teraz 33.6.

Jak się jakoś bardzo bardzo postaram i zaangazuje w to osoby trzecie to mogę iść na betę jutro, ale przyrost po dobie pewnie nie będzie wiarygodny. Nie wiem czy czekać do poniedziałku.

Jestem bardzo ciekawa waszych opinii. Czy któraś z was tak miała przed poronieniem/biochemem?
Przyrost dobry
Progesteron reż.
Nie szukajcie problemów tam gdzie ich niema .
Ciąża nie matematyka
Raz Przyrost 300%
Raz 150%
I dalej jest ok
 
reklama
Dobrze, ze to napisałaś, bo właśnie moja osoba do pilnowania dzieci przestała być dostępna jutro rano...
Poczekam do poniedziałku, ale wtedy pewnie będę musiała też iść w środę żeby mieć prawdziwy dwudniowy przyrost 😔
I tak nie jestem w stanie nic z tym zrobić, bo progesteron ładny, więc przeczekam w stresie weekend. 😐
A po co robisz tak często przyrost?
 
Do góry