reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Całe szczęście, że tylko taki! Ja generalnie kleszczy się nie boję, ale od kiedy mam coraz więcej osób w otoczeniu z boreliozą, wolałabym żadnego nie spotkać...
A co do historii z budzeniem męża w podobnych sytuacjach... szalenie boję się pająków! W nocy kiedyś poczułam, że coś po mnie chodzi... zaświeciłam lampkę, patrzę, rzeczywiście na łóżku leży pająk!!! Budzę więc męża, że pająk i w ogóle, a on nieprzytomny zaczyna uderzać na oślep :-D
też mam straszną fobię jeśli chodzi o pająki… lato jest dla mnie straszne, bo one są dosłownie wszędzie, w mieście mniej niż na wsi ale mimo wszystko 🥵 zawsze jak wchodzę do kogoś do domu to się rozglądam po ścianach i suficie czy nic nie zwisa… plus jeszcze dość często mi się śnią co jest okropne… wiecie jak można się pozbyć tej fobii?
 
też mam straszną fobię jeśli chodzi o pająki… lato jest dla mnie straszne, bo one są dosłownie wszędzie, w mieście mniej niż na wsi ale mimo wszystko 🥵 zawsze jak wchodzę do kogoś do domu to się rozglądam po ścianach i suficie czy nic nie zwisa… plus jeszcze dość często mi się śnią co jest okropne… wiecie jak można się pozbyć tej fobii?
Dżizas, mam tak samo... ponoć od absolutnie głębokiego dzieciństwa robiłam dokładny rekonesans, czy na balkonie nie ma pająków, zanim na niego wyszłam :-D . Moi rodzice nigdy nie rozumieli, skąd mi się to wzięło (moja mama wynosi pająki z domu do ogródka w rękach...).
 
Dżizas, mam tak samo... ponoć od absolutnie głębokiego dzieciństwa robiłam dokładny rekonesans, czy na balkonie nie ma pająków, zanim na niego wyszłam :-D . Moi rodzice nigdy nie rozumieli, skąd mi się to wzięło (moja mama wynosi pająki z domu do ogródka w rękach...).
podejrzewam że u mnie wzięło się to stąd, że w dzieciństwie spędzałam wakacje u dziadków na wsi i mimo że warunki u nich były super, to pająki wychodziły o zmierzchu zewsząd, straszyły mnie wisząc za oknami, przy balustradach schodów tarasu, wśród roślin… niestety nie było nikogo kto mógłby je zabić bo dziadkowie podchodzili do tematu dość olewczo i śmiali się z tego że ja się boję… „jesteśmy na wsi i są pająki”. Szczerze mówiąc to do tej pory nie są w stanie zrozumieć mojej fobii, a mam już prawie 30 lat. Na szczęście teraz jeździmy do nich razem więc mój chłop jest zmuszony odpajęczyć mi drogę i wszystkie zakamarki zanim wkroczę. Nie mogę sobie wyobrazić mojego przebywania tam w pojedynkę 😩
 
też mam straszną fobię jeśli chodzi o pająki… lato jest dla mnie straszne, bo one są dosłownie wszędzie, w mieście mniej niż na wsi ale mimo wszystko 🥵 zawsze jak wchodzę do kogoś do domu to się rozglądam po ścianach i suficie czy nic nie zwisa… plus jeszcze dość często mi się śnią co jest okropne… wiecie jak można się pozbyć tej fobii?
o ja, to ja pająki mogę głaskać palcem wskazującym :D za to myszy i szczury to uciekam jak szalona :D
 
o ja, to ja pająki mogę głaskać palcem wskazującym :D za to myszy i szczury to uciekam jak szalona :D
Oj, myszki to mogę głaskać i przytulać :-) Moja koleżanka kiedyś przyszła ze swoim szczurem do szkoły. Pani od biologii - zachwycona! Bawiła się z nim, a ona cieszyła się nawet, gdy narobił na dziennik...
Głaskanie pająków - tak, moja mama też to czasem czyni... czym pogłębia moją traumę :biggrin2:
 
reklama
Ty jakaś wiedźma jesteś!!! 🧙‍♀️ a świnek morskich też się boisz? (to gryzonie) xD
hm, musiałabym zobaczyć jak zareaguję jak by biegała samopoas. Bo w klatce jak myszy czy szczury są to nie boję się. Ale jakby mi tak po mieszkaniu biegała... Ja po prostu przed tymi stworzeniami bezgośnie uciekam.
Kiedyś szłam z moim bratem i on mówi "patrz, mysz" i jak spojrzał na mnie już byłam 50 m od niego i dale biegłam
 
Do góry