pluto_nova
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2021
- Postów
- 21 607
No kastracja, bo to jajo może się zmienić w nowotworBędziecie go operować? Nam zalecają operacje bo może się z tego rozwinąc choroba ...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No kastracja, bo to jajo może się zmienić w nowotworBędziecie go operować? Nam zalecają operacje bo może się z tego rozwinąc choroba ...
też mam straszną fobię jeśli chodzi o pająki… lato jest dla mnie straszne, bo one są dosłownie wszędzie, w mieście mniej niż na wsi ale mimo wszystko zawsze jak wchodzę do kogoś do domu to się rozglądam po ścianach i suficie czy nic nie zwisa… plus jeszcze dość często mi się śnią co jest okropne… wiecie jak można się pozbyć tej fobii?Całe szczęście, że tylko taki! Ja generalnie kleszczy się nie boję, ale od kiedy mam coraz więcej osób w otoczeniu z boreliozą, wolałabym żadnego nie spotkać...
A co do historii z budzeniem męża w podobnych sytuacjach... szalenie boję się pająków! W nocy kiedyś poczułam, że coś po mnie chodzi... zaświeciłam lampkę, patrzę, rzeczywiście na łóżku leży pająk!!! Budzę więc męża, że pająk i w ogóle, a on nieprzytomny zaczyna uderzać na oślep
Dżizas, mam tak samo... ponoć od absolutnie głębokiego dzieciństwa robiłam dokładny rekonesans, czy na balkonie nie ma pająków, zanim na niego wyszłam . Moi rodzice nigdy nie rozumieli, skąd mi się to wzięło (moja mama wynosi pająki z domu do ogródka w rękach...).też mam straszną fobię jeśli chodzi o pająki… lato jest dla mnie straszne, bo one są dosłownie wszędzie, w mieście mniej niż na wsi ale mimo wszystko zawsze jak wchodzę do kogoś do domu to się rozglądam po ścianach i suficie czy nic nie zwisa… plus jeszcze dość często mi się śnią co jest okropne… wiecie jak można się pozbyć tej fobii?
podejrzewam że u mnie wzięło się to stąd, że w dzieciństwie spędzałam wakacje u dziadków na wsi i mimo że warunki u nich były super, to pająki wychodziły o zmierzchu zewsząd, straszyły mnie wisząc za oknami, przy balustradach schodów tarasu, wśród roślin… niestety nie było nikogo kto mógłby je zabić bo dziadkowie podchodzili do tematu dość olewczo i śmiali się z tego że ja się boję… „jesteśmy na wsi i są pająki”. Szczerze mówiąc to do tej pory nie są w stanie zrozumieć mojej fobii, a mam już prawie 30 lat. Na szczęście teraz jeździmy do nich razem więc mój chłop jest zmuszony odpajęczyć mi drogę i wszystkie zakamarki zanim wkroczę. Nie mogę sobie wyobrazić mojego przebywania tam w pojedynkęDżizas, mam tak samo... ponoć od absolutnie głębokiego dzieciństwa robiłam dokładny rekonesans, czy na balkonie nie ma pająków, zanim na niego wyszłam . Moi rodzice nigdy nie rozumieli, skąd mi się to wzięło (moja mama wynosi pająki z domu do ogródka w rękach...).
o ja, to ja pająki mogę głaskać palcem wskazującym za to myszy i szczury to uciekam jak szalonateż mam straszną fobię jeśli chodzi o pająki… lato jest dla mnie straszne, bo one są dosłownie wszędzie, w mieście mniej niż na wsi ale mimo wszystko zawsze jak wchodzę do kogoś do domu to się rozglądam po ścianach i suficie czy nic nie zwisa… plus jeszcze dość często mi się śnią co jest okropne… wiecie jak można się pozbyć tej fobii?
No to u nas ta sama historiaNo kastracja, bo to jajo może się zmienić w nowotwor
Ty jakaś wiedźma jesteś!!! a świnek morskich też się boisz? (to gryzonie) xDo ja, to ja pająki mogę głaskać palcem wskazującym za to myszy i szczury to uciekam jak szalona
Oj, myszki to mogę głaskać i przytulać :-) Moja koleżanka kiedyś przyszła ze swoim szczurem do szkoły. Pani od biologii - zachwycona! Bawiła się z nim, a ona cieszyła się nawet, gdy narobił na dziennik...o ja, to ja pająki mogę głaskać palcem wskazującym za to myszy i szczury to uciekam jak szalona
hm, musiałabym zobaczyć jak zareaguję jak by biegała samopoas. Bo w klatce jak myszy czy szczury są to nie boję się. Ale jakby mi tak po mieszkaniu biegała... Ja po prostu przed tymi stworzeniami bezgośnie uciekam.Ty jakaś wiedźma jesteś!!! a świnek morskich też się boisz? (to gryzonie) xD