Ja tylko dodam, to co niżej, bo z perspektywy dużego miasta albo pewnej grupy społecznej tego nie widać
.
500+ to jest kropla w morzu
.
U mnie na wsi ludzie dostają węgiel na zimę, talony na jedzenie (sprzedają je niejednokrotnie), dopłaty do prądu, paczki z ubraniami, ich dzieci mają wyżywienie w szkołach (na szczęście!), opłacone przez GOPR wycieczki i składki szkolne. Generalnie to co dostają w gotówce - takie 500+, zasiłek rodzinny itp. mogą przeznaczyć na alkohol, papierosy, Passata z Niemiec i takie atrakcje. Bardzo często to też nie jest tak, że zupełnie nie pracują, tylko pracują całe życie na czarno, żeby państwo ich nie okradało (!) z podatków i dodatkowo nie zabrało tych wszystkich bonusów.
I podejrzewam, że tak jest nie tylko w Polsce
.
Czy to jest fajne i komfortowe życie? Dla mnie czy dla Ciebie nie ale znajdzie się cała rzesza fanów.