pluto_nova
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2021
- Postów
- 22 492
Mój pan trzona to Łukasz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój to KrzysiuDobra, to ja mam inne pytanie na ten wieczór (tak w ogóle to nareszcie mam wakacje!!!). Czy zdradzicie imiona swoich mężów/partnerów/ekhm...właścicieli trzonów ? Bo wiemy o Tomku, o Pawle... kto da więcej?? :-)
Mój mąż to Philippe.
U mnie z mamą to jest chyba spowodowane brakiem czasu. Mimo, że mieszkamy 1,5 km od siebie widzimy się raz w miesiącu Ale za to mamy świetny kontakt telefoniczny Kiedy zmarł mój tata byłam nastolatką, przeżywałam wtedy swój okres buntu. Byłam okropnym dzieckiem ale mimo wszytko mama zawsze mnie wspierała i była przy mnie mimo, że też było jej trudno. Od tamtej pory stała się moją przyjaciółką zbliżyło nas to bardzo. Mama akurat jest mi bardzo bliska.Nie chcę burzy wywoływać ani nikogo do zwierzeń namawiać ale powiedzcie czy ten brak odwiedzin u rodziców/teściów to spowodowany jest różnicą zdań? Jakimiś żalami? No i jeśli w domu miałyście średnio to czy Wasza obecna rodzina jest taka jak sobie marzyłyście?
Ja nie mam rodziców, na wychowaniu tylko siostrę, mąż jedynak, teraz została mu tylko mama no i my nigdy nie mieliśmy problemów z wizytami w rodzinnych domach odkąd się pobraliśmy i wyprowadziliśmy a uciekliśmy szybko bo w wieku 22 lat mieliśmy dość schadzek i dojazdów i braku warunków do życia.... I taka ma historia
Ile potrzeba lat zamieszkania? Tutaj 10 i trzeba udowodnić swoje "zasiedzenie" i związek z krajem. A że ja pracuję dla Polski, to mi odradzono staranie się, że niby jestem ekonomicznie za bardzo związana z innym krajem. Znaczy gdybym była bezrobotna i pobierała na miejscu zasiłek, to obywatelstwo od razu, związki ekonomiczne superNieeee... brakuje mi albo 6 lat życia tutaj albo ślubu i roku w małżeństwie
A ja mam siostrę Agnieszkęja też mam brata Marcina
a mój mąż to Tomasz i mam brata Tomasza
Nasz wiewiór miał na imię Krzysiu, a jak był niegrzeczny to Krzysztof Ale już od 5 lat nie żyjeMój to Krzysiu
U mnie z mamą to jest chyba spowodowane brakiem czasu. Mimo, że mieszkamy 1,5 km od siebie widzimy się raz w miesiącu Ale za to mamy świetny kontakt telefoniczny Kiedy zmarł mój tata byłam nastolatką, przeżywałam wtedy swój okres buntu. Byłam okropnym dzieckiem ale mimo wszytko mama zawsze mnie wspierała i była przy mnie mimo, że też było jej trudno. Od tamtej pory stała się moją przyjaciółką zbliżyło nas to bardzo. Mama akurat jest mi bardzo bliska.
ArturDobra, to ja mam inne pytanie na ten wieczór (tak w ogóle to nareszcie mam wakacje!!!). Czy zdradzicie imiona swoich mężów/partnerów/ekhm...właścicieli trzonów ? Bo wiemy o Tomku, o Pawle... kto da więcej?? :-)
Mój mąż to Philippe.
Tutaj tez 10 lat udokumentowanego życia. Albo rok (albo 2) po slubie. Więc przez slub można szybko ja jakoś nie potrzebuje bardzo obywatelstwa. Zwłaszcza że tak jak mówisz tez jest egzamin z jezyka i kultury (a ja to tylko w sieście jestem dobra)Ile potrzeba lat zamieszkania? Tutaj 10 i trzeba udowodnić swoje "zasiedzenie" i związek z krajem. A że ja pracuję dla Polski, to mi odradzono staranie się, że niby jestem ekonomicznie za bardzo związana z innym krajem. Znaczy gdybym była bezrobotna i pobierała na miejscu zasiłek, to obywatelstwo od razu, związki ekonomiczne super
I w ogóle jest egzamin z historii i kultury! Na większość pytań miejscowi nie znają odpowiedzi...
Przez małżeństwo są cztery lata, więc jeszcze rok nam został... ale jestem honorowa i tą drogą nie chcę
Artur to mój najlepszy przyjaciel!Artur
Nasz wiewiór miał na imię Krzysiu, a jak był niegrzeczny to Krzysztof Ale już od 5 lat nie żyje
Ja też mam przyjaciela ArturaArtur to mój najlepszy przyjaciel!