reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
w sumie nawet nie wykluczam, że kiedyś skonczy się awatura :D a;e narazie jest spoko.Wiadomo. nie, że idealnie, ale jest doobrze
Fajnie, że się Wam tak dobrze układa!
W wielu rodzinach różnie bywa, że w przypadku sąsiadów nie wspomnę :-)
W jednym z programów o nieruchomościach widziałam ostatnio 2 rodziny, które postanowiły kupić dom wspólnie. To były 2 pary, które znały się wcześniej, potem zaczęły spędzać ze sobą mnóstwo czasu po urodzeniu dzieci, i wreszcie stwierdzili, że kupią coś razem. Jak dla mnie to super ryzykowne... gdy się pokłócą, co wtedy? Super, że wierzą w to, że będą się przez lata kochać i dogadywać, ale nigdy nie wiadomo... Zresztą tarcia zaczęły się już na poziomie szukania domu, bo trudno było o taki, w którym wszystko absolutnie było identyczne dla obu par... a to mniejsza kuchnia, a to mniejsza łazienka... i już się ktoś obrażał ;-) A co potem?!
 
Hejka Słońca ☀️ życzę Wam pięknej, spokojnej niedzieli 😘
My mieszkamy sami we własnym mieszkaniu, dom czeka na wykończenie, a mieszkanie po rodzicach wynajmujemy bo jest zapisane na młodą i może kiedyś tam pójdzie. Przestrzeni mamy sporo więc jest ok.
Z teściową nie widzę wspólnego mieszkania ale wisi nade mną taka opcja 😣
Trochę się nie odzywałam, udało mi się mniej więcej nadrobić Wasze wpisy tutaj ale odpisać na wszystko to nie dam rady 🙈🙈🙈
Postaram się już być na bieżąco 😇
 
@LadyCaro wy w sumie mieszkacie razem a jakby osobno ;) chociaż ja nawet takiej opcji z moimi rodzicami bym sobie nie wyobrażała.

Moi rodzice z wieloma rzeczami są za bardzo od linijki - jak ma być skoszona trawa w piątek popołudniu to jest to piątek popołudniu a nie sobota rano. Z kolei moja teściowa ma za dużo luz - my ze Starym jesteśmy mieszanka tego co nas w naszych domach wkurzało i stworzyliśmy w zasadzie swoje zwyczaje mocno odbiegające od tego co znamy z domów rodzinnych, aż czasem słyszę w żartach od mojego taty, że aż trudno uwierzyć, że jestem jego córka :D

My z teściowa mieszkamy w jednym mieście ale 10 km od siebie po dwóch stronach miasta - wyszło tak przez przypadek ale jest to dla nas idealne rozwiązanie :)
 
My mieszkamy z moimi rodzicami :) oczywiście każdy mówi, że to chujoza, no ale u nas to jakiś wyjątek chyba w takim razie xD
my po ślubie mieszkaliśmy przez niecałe 3 lata z moimi rodzicami kiedy remontowaliśmy dom. Było nas tam dużo ale każdy miał swój pokój i nie było żadnych zgrzytów.
Teraz jak dwa lata mieszkamy sami to sobie nie wyobrażam powrotu do wspólnego mieszkania.:)
 
Dziewczyny 🥺 Zrobiłam rano test i wyszedl jakiś cień drugiej kreski. Pojechałam na beta hcg do miasta obok gdzie jest labolatorium diagnostyki a tam mi mówią że w soboty nie robią bhcg i progesteronu. Ale pojechałam do szpitala i tam mi zrobili i mam już wynik beta hcg: 11.82 🥰 W poniedziałek będzie wynik progesteronu i powtórzę beta hcg. Wczoraj była biel bieli na teście więc mam nadzieję że to nie pozostałość po ovitrelle.
To niemożliwe, żeby była pozostałość. Widzę, że u Ciebie w pierwszym cyklu na stymulacji plus ovi też zaskoczyło! 😃
Po cichu gratuluję, obu wszystko było dobrze ❤️
 
reklama
Do góry