reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Zeby nie bylo ze tak tylko na teściowa- z moja mama tez bym nie mogla mieszkać 😅 kocham ja i na krótkie wizyty fajnie. Ale ona ma nerwoce natręctw wg mnie i manie porządku- wszystko musi byc odłożone dokladnie na miejsce w którym ma być itp itd. A ja nie przywiązuje do tego wagi 🤣
 
reklama
Jeśli by sie dalo dogadać to spoko. Ale wiesz tu nie na dyskusji bo ona jest starsza i wie lepiej.
My i tak robimy po swojemu, idziemy na piętro (na szczęście to dom wiec jest sporo przestrzeni) ale potem musimy się nasluchac wymówek.
tak, wiem, starsi ludzie tak mają...
ale jakoś nasi rodzice chyba nauczeni doświadczeniem mieszkania wcześniej z rodzicami wiedzą, że po prostu należy nic nie mówić. I nie przychodzić. Serio, gdyby nie wspólne wejście to mogłabym sie z nimi nawet nie widzieć. A są i dni, że Tomek i rodzice nie widzą się wcale.
 
Zeby nie bylo ze tak tylko na teściowa- z moja mama tez bym nie mogla mieszkać 😅 kocham ja i na krótkie wizyty fajnie. Ale ona ma nerwoce natręctw wg mnie i manie porządku- wszystko musi byc odłożone dokladnie na miejsce w którym ma być itp itd. A ja nie przywiązuje do tego wagi 🤣
tylko wlasnie ma być odłożone. I u nas mi nigdy mama nie przyjdzie i nie powie "to powinno być odłożone". Ja np często mam łóżko niepościelone bo mi sie nie chce, a moi rodzice zawsze pościelone od razu po wstaniu. Jedyne co usłyszałam to śmieszkowe "no ale masz ładnie w sypialni" ale to serio żartem. Nikt nigdy nie kazał mi nic ustawić, przestawić, zrobić inaczej.
 
tylko wlasnie ma być odłożone. I u nas mi nigdy mama nie przyjdzie i nie powie "to powinno być odłożone". Ja np często mam łóżko niepościelone bo mi sie nie chce, a moi rodzice zawsze pościelone od razu po wstaniu. Jedyne co usłyszałam to śmieszkowe "no ale masz ładnie w sypialni" ale to serio żartem. Nikt nigdy nie kazał mi nic ustawić, przestawić, zrobić inaczej.
Ja mam wiecznie niepościelone 🤣 nie widze sensu 🤣 stary częściej scieli niż ja 😁
 
tylko wlasnie ma być odłożone. I u nas mi nigdy mama nie przyjdzie i nie powie "to powinno być odłożone". Ja np często mam łóżko niepościelone bo mi sie nie chce, a moi rodzice zawsze pościelone od razu po wstaniu. Jedyne co usłyszałam to śmieszkowe "no ale masz ładnie w sypialni" ale to serio żartem. Nikt nigdy nie kazał mi nic ustawić, przestawić, zrobić inaczej.

Jak piszesz- to kwestia dogadania się i podejścia twoich rodziców.
Ja ogólnie uważam że czasami - jak u ciebie - da się mieszkać z rodzicami/teściami. Ale tez to sie udaje jak jest możliwość samodzielności- czyli np 2 wejścia. Inne znane mi przypadki kończyły się prędzej czy później awanturą.
 
Jak piszesz- to kwestia dogadania się i podejścia twoich rodziców.
Ja ogólnie uważam że czasami - jak u ciebie - da się mieszkać z rodzicami/teściami. Ale tez to sie udaje jak jest możliwość samodzielności- czyli np 2 wejścia. Inne znane mi przypadki kończyły się prędzej czy później awanturą.
w sumie nawet nie wykluczam, że kiedyś skonczy się awatura :D a;e narazie jest spoko.Wiadomo. nie, że idealnie, ale jest doobrze
 
reklama
A to ja tez mam pytanie odbiegające od tematyki - mieszka któraś z Was z rodzicami albo teściami?
My przez remont tak się błąkamy po rodzinie i totalnie sobie nie wyobrażam, żebym miała na stałe z kimś mieszkać.
Sami, nie wyobrażam sobie mieszkać z rodzicami.
Kocham swoich rodziców i naprawdę lubię z nimi przebywać ale takie 3-4 dni to moje maksimum 😂
 
Do góry