olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 383
Jak mąż zdradzi to żona nie może mieć nowego męża?
Boże ile ja się tu rzeczy dowiaduję dzisiaj xD
Ja też xD
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak mąż zdradzi to żona nie może mieć nowego męża?
Boże ile ja się tu rzeczy dowiaduję dzisiaj xD
Ale to wtedy rozumiem, że mąż też nie może mieć innych dzieci?No nie może, bo wiąże ich węzeł małżeński. I to ze ktos grzeszy nie oznacza, ze mi również wolno.
Tak. Żadna ze stron nie może zdradzać drugiej do momentu aż się nie stwierdzi, ze małżeństwo nie istniało (przeszkody) ani aż jedna strona nie zostanie wdowcemAle to wtedy rozumiem, że mąż też nie może mieć innych dzieci?
Czyli teoretycznie ludzie się rozwodzą w sądzie to żadne z nich nie powinno mieć dzieci z kimś innym, chyba że małżeństwo zostaje unieważnione przez kościół… bądź też jak napisałaś jedna ze stron umiera.Tak. Żadna ze stron nie może zdradzać drugiej do momentu aż się nie stwierdzi, ze małżeństwo nie istniało (przeszkody) ani aż jedna strona nie zostanie wdowcem
Dokładnie tak. Kościół uważa, ze malzenstwo jest swiete i nierozerwalne jak kapłaństwo. I nie unieważni tylko stwierdzi nie istnienie. To jest dokładnie ta sama sankcja co w rodzinnym, jeśli małżeństwo zostanie zawarte bez obecności urzędnika(albo ksiądz nie zdąży przesłać dokumentów), nie przez mężczyznę i kobietę.Czyli teoretycznie ludzie się rozwodzą w sądzie to żadne z nich nie powinno mieć dzieci z kimś innym, chyba że małżeństwo zostaje unieważnione przez kościół… bądź też jak napisałaś jedna ze stron umiera.
Ah, czyli w kościele to jest nie istnienie. Czyli hipotetycznie małżonka dowiaduje się, że partner jest bezpłodny i dowiaduje się o tym po zawarciu związku małżeńskiego to ma przesłanki do tego żeby starać się o ustalenie nieistnienia związku małżeńskiego?Dokładnie tak. Kościół uważa, ze malzenstwo jest swiete i nierozerwalne jak kapłaństwo. I nie unieważni tylko stwierdzi nie istnienie. To jest dokładnie ta sama sankcja co w rodzinnym, jeśli małżeństwo zostanie zawarte bez obecności urzędnika(albo ksiądz nie zdąży przesłać dokumentów), nie przez mężczyznę i kobietę.
A my nie znamy akt jego sprawy XDA Kurski dostał rozwód kościelny xD