reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
I co śmieszne, wystawiać faktur nie możesz ale opłacać tak xD i zus trzeba płacić, a oni z chorobowym też się spóźnili kilka tygodni i dopiero później mi naliczyli nadpłatę na zusie. Bo jakbym nie zapłaciła zusu to już bym chorobowego nie dostała
A to z tymi ich obsuwami to tak, pamiętam, jak laski w ciąży zatrudnione na umowie z firmach, gdzie było mniej niż 20 osób, czekały na wypłaty zasiłku po 2-3 miesiące...
 
Aktualnie jak się podwyższy w ciąży to ZUS to podważa i idzie do sądu i nie płaci nic. Być może po 10 latach nawet wygrasz i coś dostaniesz, ale jakby nie w tym rzecz ;)
No to tym bardziej: dajcie spokoj ;) na szczęście mąż ma w miarę stabilne zatrudnienie, mam tez ten komfort, ze rodzice na pewno w jakimś stopniu by mi pomogli. Na razie staram się o tym nie myśleć.
 
Aktualnie jak się podwyższy w ciąży to ZUS to podważa i idzie do sądu i nie płaci nic. Być może po 10 latach nawet wygrasz i coś dostaniesz, ale jakby nie w tym rzecz ;)
Tak normalnie tak ale jak się rezygnuje z małego ZUSu to raczej nie jest tak źle. Moja koleżanka tak zrobiła i nie było z tym problemu. Przecież ten mały ZUS tylko dwa lata działa i tak.
 
A to z tymi ich obsuwami to tak, pamiętam, jak laski w ciąży zatrudnione na umowie z firmach, gdzie było mniej niż 20 osób, czekały na wypłaty zasiłku po 2-3 miesiące...
No a z czego zapłacić zus jak nie pracuje 6 tyg?
Ja musiałam punktualnie do 10tego,a oni się spóźnili kilka tygodni.
Nerwa mam jak sobie o tym przypomniałam xD
 
Tak normalnie tak ale jak się rezygnuje z małego ZUSu to raczej nie jest tak źle. Moja koleżanka tak zrobiła i nie było z tym problemu. Przecież ten mały ZUS tylko dwa lata działa i tak.
2 lata jest mały zus, a potem 3 lata mały zus plus, liczony od dochodu z całego poprzedniego roku, jeśli nie przekroczy 120 tys :)
 
@Moonstone ja nie umiem w święte, przybliżysz mi proszę co w Niej fajnego?:)
To ta od Jagiełły, która kazała przetopić swoje insygnia żeby wesprzeć Akademie Krakowska, przyłączyła Rus Halicka i pomogła ustabilizować sytuację w państwie po wojnie domowej. Ogolnie była znana z dyplomacji (nawet z Zakonem Krzyzackim sobie radziła). Niektórzy zarzucali jej bigamię (bo były symboliczne pokladziny z Habsburgiem za dzieciaka, ale nigdy nie doszło do konsumpcji i Jagielle udało się załatwić sprawę z niedoszłymi teściami przyszłej żony) i niektórzy musieli to w dość obrazowy sposób odszczekać.
 
reklama
Kurde 😶😶 wszyscy mecenasi których znam, to prawie śpią na kasie 😁 pozahaczali się w jakiś urzędach, spółkach, firemkach i nie narzekają na brak kasy 😁😁😁
No jak znasz takich z ponad 10 letnim stażem, albo w sytuacji gdy patron zostawił im kancelarie to taki masz obraz. Jak znasz tych w moim wieku to się otwierają oczy ;) Ja musiałam zaczynać wszystko od początku, sama. Nikt mi w niczym nie pomagał, przeciwnie. A rynek jest przesycony.
 
Do góry