LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 26 892
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja teraz mierzę tylko temperaturę, żeby oszacować kiedy dostanę okres po biochemie… Śluz płodny trochę był i zniknął, dzisiaj 15dc (bo sprawdziłam w kalendarzu, bo tak to nie wiem -nawet jak temperatury wpisuję to nie patrzę@Lena1984 oj mam dokładnie takie myśli, że chcialabym po prostu wrocic d9 czasów, kiedy nie chcialam dziecka - kiedy nie mialam pojecia, który mam dc, ile jestem dni po, a okres zapisywalam w kalendarzu tylko po to, bo ginekolog o to pyta...
Co zrobiłaś…?ej w ogóle wczoraj ze starym poszliśmy pojeździć, bo niedlugo mam swój solowy performens i ogólnie dobrze mi się jeździ, ale odwaliłam lipe na rondzie, że aż się popłakałam xD
nie, nie pojechałam w lewoCo zrobiłaś…?
Bo mam jeden pomysł co można zrobić źle na rondzie![]()
Wiecie, że ja tak naprawdę dopiero zaczęłam a już myślę, że się za mocno nakręciłam. Dokładnie wiem kiedy co jak. Serio. Muszę wyluzować głowę zając się czymś innym. Bo to zwariować na dłuższa metę można.@Lena1984 oj mam dokładnie takie myśli, że chcialabym po prostu wrocic d9 czasów, kiedy nie chcialam dziecka - kiedy nie mialam pojecia, który mam dc, ile jestem dni po, a okres zapisywalam w kalendarzu tylko po to, bo ginekolog o to pyta...
A od kiedy liczyć początek cyklu? Bo ja mam teraz z tym problem. Nie wiem czy zacząć liczyć od tego mojego "okresu", czy od tych plamień które były niby poronieniem? Wczoraj też miałam śluz jakby płodny. I 0 ochoty na seks.ja teraz mierzę tylko temperaturę, żeby oszacować kiedy dostanę okres po biochemie… Śluz płodny trochę był i zniknął, dzisiaj 15dc (bo sprawdziłam w kalendarzu, bo tak to nie wiem -nawet jak temperatury wpisuję to nie patrzę), a owulacji coś nie czuję na horyzoncie
Wolałabym mieć to już z głowy, bo nie chce podróżować objazdówki z krwią w gaciach
![]()
HHahah etam wyrobisz sięCo zrobiłaś…?
Bo mam jeden pomysł co można zrobić źle na rondzie![]()
Dokładnie.@kasiaa91 bardzo mi przykro. Myslalam o Tobie wczoraj.
A jednocześnie jak ja zbiorę każda nasza historię do kupy to jestem w szoku i pelna podziwu, jakie jestesmy silne babki. Ile potrafimy znieść i przejść... i jaka to jest walka. Kto nie byl w tym bagienku, nie zrozumie. Takie mam wrażenie
ja tak sobie myślę, że te pierwsze miesiące starań co w nic nie celowałam to w perspektywie tego ile czasu nam to zajmuje to było pajacowanie xD w sensie, nie wiem czemu mam takie poczucie. Np to samo mialam, jak miałam fałszywą kreskę na teście i poszłam na bete, a tam 0.2. W mojej głowie było "i co Ty sobie w ogóle myślałaś, napajcowałaś się z tymi testami i tą betą" wiecie, jak taki debil. co sobi narobił nadziei na coś, na co i tak nie było sznas. Aż mi wstyd przed samą sobą było. Dziwne uczucie.Wiecie, że ja tak naprawdę dopiero zaczęłam a już myślę, że się za mocno nakręciłam. Dokładnie wiem kiedy co jak. Serio. Muszę wyluzować głowę zając się czymś innym. Bo to zwariować na dłuższa metę można.